Winyle w Biedronce i w Lidlu

[dev]

Weekendowe procenty mi już z głowy wyparowały i jakoś mnie tak olśniło No i poruszył mnie atak na Wolfa

Wychodzi, że trzeba było tak od razu, rach-ciach byłoby po sprawie
Ja próbowałem jakichś semantycznych półśrodków i zostałem chamem

Inne Velvety też nie brzmią chłopaki, tak ma być.

Velvety Velvetami, ale Axl i spółka pod koniec strony B brzmią trochę jak przepuszczeni przez maszynkę do mięsa, a to chyba nie jest normalne

[Kichal]

http://allegro.pl/nosowska-puk-puk-lp-b ... 12912.html

To jest mój eksperyment czy faktycznie ktoś w ogóle kupuje takie winyle z biedry drożej xd kupiłem dla siebie kiss i te dwie (Velvet undeground i nosowska). A szczerze mówiąc nawet nie szedłem do biedry po winyle tylko po papier toaletowy bo w tej koło mnie nie ma nigdy płyt ani nic i poszedłem koło 13. Jak nie pójdą to komuś sprzedam po cenie rynkowej xd

[trafalgar]

Chyba falstart zrobiłeś.

[dev]

A jeśli kogoś by to interesowało to niejaki pan Robert Nesta M. gra spoko luz, nie ma śmieci na powierzchni płyty i nawet jest w koszulce antystatycznej
Właśnie przygrywa miło

[folgel]

Ja przytaszczyłem Velvetów i NIrvanę. Co do dostępności to poprzednio w moim prawie czterdziestotysięcznym mieście nie było płyt w żadnym z wielu sklepów, a teraz w pierwszym patrzę stoi całe pudło i wszystkich pozycji po 3-4 sztuki.
Słucham Nirvany i jak dla mnie na moim skromnym Telefunkenie gra świetnie.

[-Wolf-]

Pewnie za pierwszym razem badali rynek, a że się okazało, że było spore zainteresowanie, to tym razem puścili więcej sztuk. Mam nadzieję, że tak będzie częściej.

Kissom też niczego zarzucić nie mogę.

[arturxyz]

...przekonaliście mnie pojechałem do wsiowej biedronki i zakupiłem jeszcze Nosowską ..... na razie dość...
- więcej nie kupuję z tego rzutu

[jaachu]

Ja się muszę jeszcze pochwalić że żona poszła kupić sobie książki, ale dobrała jeszcze płytę na którą wczoraj kręciła głowa że już piąta płyta to za dużo. A tu proszę.

Ja swoje przepuściłem przez myjkę bo rzeczywiście jak by z tartaku były. Jeszcze te w koszulkach antystatycznych w miarę ale pozostałe to masakra.

[Michal35]

Pewnie za pierwszym razem badali rynek, a że się okazało, że było spore zainteresowanie, to tym razem puścili więcej sztuk. Mam nadzieję, że tak będzie częściej.

A może Janusze się nacięli i pierwszego rzutu sprzedać nie mogli to teraz dali sobie na luz.
Byłem w najmniejszej Biedrze jaka jest w mojej okolicy i było ich sporo. Fakt Nosowską i Gunsów wziąłem ostatnie sztuki. Abba to chyba poleży do gwiazdki .

[folgel]

Abba to chyba poleży do gwiazdki .

No właśnie może jak się wszystko nie sprzeda to przecenia za jakiś czas ...

[Kichal]

Chyba falstart zrobiłeś.

Nawet mi nie zależy na zarobieniu, zrobiłem to dla beki Zawsze mogę oddać do 14 dni xd aczkolwiek mega mi się podoba to Velvet Underground tylko kurde jadę do Berlina na koncert ulubionej kapeli i planuje sie obkupic w tym miesiącu i nie wiem czy przeżyje zatrzymując ten zestaw xd No i dopiero co przywiozłem nowy gramofon do domu

[-Wolf-]

A może Janusze się nacięli i pierwszego rzutu sprzedać nie mogli to teraz dali sobie na luz.

W pierwszym rzucie, w większości Biedronek mieli tylko po jednej sztuce z każdego rodzaju.

[Michal35]

W pierwszym rzucie, w większości Biedronek mieli tylko po jednej sztuce z każdego rodzaju.

Wczoraj jak hasałem sobie po Biedrach w poszukiwaniu przedsprzedaży(nigdzie nie było) to w jednaj z Biedronek zauważyłem 2 płyty Soyki z poprzedniego rzutu .

[darkman]

semantycznych półśrodków i zostałem chamem

Umm Dev, ja byłem cytowany z postu "lipiec 2016". A Olsza to prawdziwy degenerat i oczywiście Pan Wolf, jego kolega Kombinuj bo masz czas do środy

żona poszła kupić sobie książki, ale dobrała jeszcze płytę na którą wczoraj kręciła głowa że już piąta płyta to za dużo. A tu proszę.

To witam w klubie Marcin, bo u mnie rzucili po południu. Moja poszła po słonecznik ("Ty moja ofermo" tylko usłyszałem, bo w drodze na roboty obskoczyłem 3 i nic nie było) i wróciła z Parplami właśnie, Nirwaną i Marleyem: "Ty słuchać nie musisz jeśli łaska" dodała z szelmowskim uśmieszkiem. To oczywiście jako znany wredniak zapytałem "A Velveci od Warhoła gdzie?", ale nie było już. Faktycznie były dwa pudła po kilka sztuk z każdego t. Dobra zmiana no well.. od lat 70tych gdy na wystawie księgarni stały The Gun i Procol bez łachy, to ja tyle winyli w sklepie nie widziałem. Zwłaszcza spożywczym nad Wisłą.

[-Wolf-]

Wczoraj jak hasałem sobie po Biedrach w poszukiwaniu przedsprzedaży(nigdzie nie było) to w jednaj z Biedronek zauważyłem 2 płyty Soyki z poprzedniego rzutu .

To może dany sklep dostał dwie i żadnej nie sprzedał. Ja poprzednio byłem w... 11 Biedronkach (bo sobie wziąłem urlop na tę okazję) i w większości z każdego albumu było po jednym egzemplarzu, czasem na pojawił się jeden album w 2 sztukach w danym sklepie.