Zakup Shure M97XE albo...

[dev]

....albo Shure V15 type III.

Chyba zrobię kolejne podejście pod wymianę AT95e na szczura, tym razem mierząc trochę wyżej, niż poprzednio.
Odrobiłem zadanie i poczytałem trochę o obu wkładkach i wyborze igieł do nich.

Nurtuje mnie tylko taka rzecz - gdzieś mi mignęło, że M97XE jest dość wybredna jeśli chodzi o gramofony, z którymi ma współpracować i niektórych nie lubi (podobno kwestia obciążenia), co objawia problemami z czystym graniem.
Brzmi dość dziwnie.
Ale dmuchając na zimne - prawda to? Czy z moim CEC + Soniacz 444ES nie miałaby problemów?

Druga sprawa - zastanawiam się też alternatywnie nad klasykiem czyli V15.

Czy coś z poniższych jest warte uwagi w tych cenach?

http://allegro.pl/shure-v15-type-iii-st ... 23128.html

http://allegro.pl/kultowa-wkladka-shure ... 67087.html

W ogóle ta igła z drugiej aukcji to coś godnego uwagi? Niby HE ...

Widziałem, też że jeden z kolegów sprzedawał SAS'a w dziale giełda i cena była 800 zł
Nie powiem, marzy się zestaw V15 III + taki SAS, ale kwotowo nie w moim zasięgu w tej chwili


Najtańsza nówka M97 jaką znalazłem jest za 478 zł przesyłka free.
Brać ją czy polować na V15 III ?

[Regsoft]

Czy coś z poniższych jest warte uwagi w tych cenach?

Myślę, że można spróbować negocjować cenę ...

W ogóle ta igła z drugiej aukcji to coś godnego uwagi? Niby HE ...

http://www.winyl.net/viewtopic.php?p=126696#p126696

[motown]

http://allegro.pl/kultowa-wkladka-shure ... 67087.html

Sesja zdjęciowa na kiblu z włosami łonowymi... no ja bym tego nie brał.

Moim zdaniem, naturalnym krokiem byłby zakup M97xE, a potem, za czas jakiś, w ramach 'ewolucji' ewentualnie V15. Jeśli w ogóle lubisz / pasuje ci brzmienie Shure...
I nie słyszałem, żeby M97 była jakoś specjalnie wymagająca. U mnie zawsze grała spoko, nawet przy nie do końca poprawnych ustawieniach.. podejrzewam, że u Ciebie zagra równie dobrze.

Najtańsza nówka M97 jaką znalazłem jest za 478 zł

Normalna cena, i w sumie póki co można na tym śmiało grać, to dobra wkładka.
A najlepszym wyjściem byłoby upolowanie jakiejś taniej używki M97xE i dorwanie w miarę tanio SASa. I to gra rewelacyjnie, porównywalnie do V15. Tylko teraz 'tanio' = worek pieniędzy niestety...
Polować jednak trzeba, kiedyś się uda.

[olsza84]

Sesja zdjęciowa na kiblu z włosami łonowymi... no ja bym tego nie brał.

dawno się tak nie uśmiałem. Dzięki za poprawę humoru

[kielek]

Proponuję upolować Shure M91 ,mocno nie odstaje od V15 III ,można powiedzieć że praktycznie to samo co V 15 II. Do tego jakiś porządny eliptyk np. Pfeifera i mamy bardzo fajne granie. Spokojnie można taki zestaw trafić w okolicach 250 zł.

[zbyszek1982]

Shure M91

A nie chodzi Ci o Shure M95? M91 to to samo co M75.

[kielek]

M91 to to samo co M75

Z całym szacunkiem,ale raczysz chyba żartować. Miałem i w sumie mam już trochę szczurków i skąd takie porównanie?

[zbyszek1982]

M75 i M91 to przecież ten sam przetwornik. Różne były w nich montowane fabrycznie igły.

M95 to inny przetwornik, w katalogu Shure drugi po V15 III

Tu można poczytać:

https://shure.custhelp.com/ci/fattach/g ... ograph.pdf

Strona 8:
"The M91ED, M91GD and M75ED Type 2 have identical performance characteristics. The M75ED Type 2 is offered for those who prefer a built- in snap-down stylus guard. The M91GD is offered for those who prefer a spherical stylus."

[kielek]

Nie wiem. Piszę z własnej autopsji. Mam w Telefunkenie S 500 M 91 i miałem M 75 i to całkiem inne granie(nie ma co porównywać).Mam też V15 II i III .V 15 II gra identycznie co M91 . Zresztą podobne opinie można znaleźć w sieci.

[zbyszek1982]

M 91 i miałem M 75 i to całkiem inne granie

Wsadź igłę z M75 do M91 i porównaj. W drugą stronę nie pasują bez piłowania obsadki, chyba, że masz te wersje z blaszanym mocowaniem przetwornika, to wtedy bez różnicy.

[darkman]

Sesja zdjęciowa na kiblu z włosami łonowymi... no ja bym tego nie brał.

Motown, toż to bidet. Różnica jak pomiędzy MM, a MC. Włosy oryginalne, rzecz jasna.

Dev@, nie głupia kombinacja to wejście w niedrogą M92(nową), pogrywanie trochę i potem dokupienie dobrej igły N97. Pasuje i gra jak Borusia dzisiaj.

[kielek]

Próbowałem wszelkich możliwości i wiem co piszę to jest naprawdę inne granie.Zapraszam na wycieczkę do Gdyni Tak na marginesie to w M91 mam igłę z V 15 II.

[dev]

W ogóle ta igła z drugiej aukcji to coś godnego uwagi? Niby HE ...

http://www.winyl.net/viewtopic.php?p=126696#p126696

Dzięki, wszystko jasne. Kiedyś czytałem ten wątek nawet, ale uleciało...

http://allegro.pl/kultowa-wkladka-shure ... 67087.html

Sesja zdjęciowa na kiblu z włosami łonowymi... no ja bym tego nie brał.

No, tak, już mi się odechciało

Moim zdaniem, naturalnym krokiem byłby zakup M97xE, a potem, za czas jakiś, w ramach 'ewolucji' ewentualnie V15. Jeśli w ogóle lubisz / pasuje ci brzmienie Shure...
I nie słyszałem, żeby M97 była jakoś specjalnie wymagająca. U mnie zawsze grała spoko, nawet przy nie do końca poprawnych ustawieniach.. podejrzewam, że u Ciebie zagra równie dobrze.

Najtańsza nówka M97 jaką znalazłem jest za 478 zł

Normalna cena, i w sumie póki co można na tym śmiało grać, to dobra wkładka.
A najlepszym wyjściem byłoby upolowanie jakiejś taniej używki M97xE i dorwanie w miarę tanio SASa. I to gra rewelacyjnie, porównywalnie do V15. Tylko teraz 'tanio' = worek pieniędzy niestety...
Polować jednak trzeba, kiedyś się uda.

Charakterystyka brzmienia Shure generalnie bardzo mi odpowiada, tylko trochę się sparzyłem, bo miałem M44G i nieznośnie syczała i uwypuklała to, czego nie cierpię, czyli ostre góry. O tyle dziwne, że doły grała miękko i głęboko, czyli tak jak chciałem i spodziewałem się. Po zmianie igły na tani eliptyk było odrobinę lepiej, ale i tak wróciłem do jasno-neutralnej AT95e.
SAS to raczej do V15, ale to i tak może kiedyś, na razie nie mam worka pieniędzy
Pozostaje więc M97 nowa z oryginalnym eliptykiem lub V15 III + ten wynalazek HE od North i z tego co czytam wnioskuję, że druga opcja jest znacząco bardziej jakościowa... Hmm...

[Myszor]

Nurtuje mnie tylko taka rzecz - gdzieś mi mignęło, że M97XE jest dość wybredna jeśli chodzi o gramofony, z którymi ma współpracować i niektórych nie lubi (podobno kwestia obciążenia), co objawia problemami z czystym graniem.
Brzmi dość dziwnie.

Bzdura.

[darkman]

Totalna. To koń roboczy,
a generalnie muł bagienny, choć fajnie brzmiący. Dla lubiących.
Hi-Fi dla ubogich. Świetna wkładka towarzysząca. Nic więcej.