Melodika Purple Rain

Jak to wszystko połączyć?
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
krolix
Posty: 894
Rejestracja: 03 sie 2011, 00:39
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Melodika Purple Rain

#151

Post autor: krolix »

bartek3033 pisze: Może bardziej doświadczeni koledzy się wypowiedzą. Mianowicie ktoś wie jak warunki atmosferyczne mają wpływ na dźwięk w pomieszczeniu zamkniętym? Głównie chodzi mi o wilgotność i temperaturę powietrza. Mam doświadczenie jedynie z przestrzeni otwartej, gdzie przy systemach plenerowych o bardzo dużej mocy, zmiana temperatury o o kilka stopni, lub wilgotności o kilkanaście procent, znacząco wpływa na dźwięk. W mieszkaniu straty zapewne będą dużo mniejsze, choćby ze względu na odległości, ale może to jest kolejnym powodem, dlaczego raz gra fajnie, a raz już trochę mniej.
Uhm, czyli jak zmieniam standardowe interkonekty na inne, to za każdym razem akurat zmienia się temperatura w pokoju i wilgotność powietrza wypełniającego pomieszczenie. Rzeczywiście, logiczne.
Ostatnio zmieniony 23 sie 2016, 00:20 przez krolix, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Myszor
Posty: 10428
Rejestracja: 30 paź 2014, 18:44
Gramofon: Składak
Lokalizacja: Wrocław

Re: Melodika Purple Rain

#152

Post autor: Myszor »

Kurczaki, myślałem że tylko ja to słyszę i mam omamy :) Już dawno zauważyłem że sprzęt gra inaczej w suche upalne dni a inaczej w wilgotne jesienne. Kabli oczywiście nie zmieniam :) ale faktycznie jest inaczej.
Po lampce wina jest zupełnie inaczej ;)
Awatar użytkownika
Regsoft
Posty: 6366
Rejestracja: 05 wrz 2015, 17:20

Re: Melodika Purple Rain

#153

Post autor: Regsoft »

Myszor pisze: Po lampce wina jest zupełnie inaczej ;)
Zawsze mnie dziwiło, że ludzie wynajdą różne przyczyny zmian w odbiorze dźwięku ale jakoś tego, że sami różnie słyszymy w zależności od tego w jakiej jesteśmy formie w danym momencie nie przyjmują do wiadomości ... :lol:
Awatar użytkownika
Myszor
Posty: 10428
Rejestracja: 30 paź 2014, 18:44
Gramofon: Składak
Lokalizacja: Wrocław

Re: Melodika Purple Rain

#154

Post autor: Myszor »

:lol:
Awatar użytkownika
Regsoft
Posty: 6366
Rejestracja: 05 wrz 2015, 17:20

Re: Melodika Purple Rain

#155

Post autor: Regsoft »

Wilgoć, ciepło czy wysokie ciśnienie oczywiście dramatycznie wpływają na kabelki ale nigdy na nasz perfekcyjny narząd słuchu :twisted:
bartek3033
Posty: 278
Rejestracja: 10 kwie 2016, 14:23
Gramofon: Rp 2000, 2x Rp5000
Lokalizacja: Kraków

Re: Melodika Purple Rain

#156

Post autor: bartek3033 »

krolix pisze: Uhm, czyli jak zmieniam standardowe interkonekty na inne, to za każdym razem akurat zmienia się temperatura w pokoju i wilgotność wypełniającego go pomieszczenia. Rzeczywiście, logiczne.

A słuchasz tuż przed zmianą? Poza tym jeśli ktoś nie ma specjalnie przygotowanego stanowiska do testowania klocków, to chwilę mu to zejdzie, zanim całość z powrotem poukłada estetycznie tak jak była :P. Wiadomo że te warunki nie zmienią się za godzinę. Chodzi mi o sytuację, w której słuchasz se starego zestawu dajmy na dzień wcześniej, po czym na drugi dzień wracasz z nowymi kabelkami, i podpinasz je na dzień dobry, a w miedzyczasie owe parametry się mogły już troszkę zmienic. Czy wtedy masz rzetelne porównanie? Bo wg mnie nie, tym bardziej, że odnosisz się jedynie do swojego wzorca brzmieniowego jaki masz w pamięci. a jak wiadomo, ona bywa ulotna. I tak samo to co mówi Regsoft. Nie wspominając już o mitycznym wygrzewaniu sprzętu, które bardziej polega na "wygrzewaniu" ucha i przyzwyczajaniu się do nowego brzmienia.
Awatar użytkownika
Sogol
Posty: 148
Rejestracja: 04 lip 2016, 21:25
Gramofon: Kenwood KD 990

Re: Melodika Purple Rain

#157

Post autor: Sogol »

Najwieksze polepszenie przynosi tzw. buch :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: ,stosunek ceny do jakosci na akceptowalnym poziomie
Ogar to ma klawe życie... :doh:
Awatar użytkownika
Pawelec
Posty: 3206
Rejestracja: 17 gru 2012, 20:18
Gramofon: Składak
Lokalizacja: Okolice Warszawy

Re: Melodika Purple Rain

#158

Post autor: Pawelec »

bartek3033 pisze: A słuchasz tuż przed zmianą? Poza tym jeśli ktoś nie ma specjalnie przygotowanego stanowiska do testowania klocków, to chwilę mu to zejdzie, zanim całość z powrotem poukłada estetycznie tak jak była . Wiadomo że te warunki nie zmienią się za godzinę. Chodzi mi o sytuację, w której słuchasz se starego zestawu dajmy na dzień wcześniej, po czym na drugi dzień wracasz z nowymi kabelkami, i podpinasz je na dzień dobry, a w miedzyczasie owe parametry się mogły już troszkę zmienic. Czy wtedy masz rzetelne porównanie? Bo wg mnie nie, tym bardziej, że odnosisz się jedynie do swojego wzorca brzmieniowego jaki masz w pamięci. a jak wiadomo, ona bywa ulotna. I tak samo to co mówi Regsoft. Nie wspominając już o mitycznym wygrzewaniu sprzętu, które bardziej polega na "wygrzewaniu" ucha i przyzwyczajaniu się do nowego brzmienia.
To już lekka przesada w tej "mniemanologii stosowanej". Nie wiem co chcesz w ten sposób udowadniać i dalej wciągać w dyskusję typu " wpływ wartości ciśnienia krwi w zależności od wieku i płci na efekt odsłuchu fal dźwiękowych". Czy to jest chęć zwrócenia na siebie uwagi, czy walki z kompleksami? Zalóż nowy wątek filozoficzny i napisz coś konstruktywnego. Ten temat dotyczy kabli głośnikowych i jednoznacznie stanowi o tym, że takowe mają wpływ na efekt końcowy a wnioski potwierdzają, że te konkretne kable mogą w pewnych przypadkach konfiguracji pogorszyć jakość odsłuchu.
AKTUALNA SPRZEDAŻ - pierwszy post
viewtopic.php?t=15809#p307122

Słuchać możesz jeszcze lepiej i jeszcze piękniej.
https://instagram.com/murasaudio
Awatar użytkownika
Tarkus
Posty: 3178
Rejestracja: 22 paź 2011, 22:42
Lokalizacja: Olkusz

Re: Melodika Purple Rain

#159

Post autor: Tarkus »

Regsoft pisze: Wilgoć, ciepło czy wysokie ciśnienie oczywiście dramatycznie wpływają na kabelki ale nigdy na nasz perfekcyjny narząd słuchu :twisted:
W jakimś stopniu mogą też wpływać na właściwości ośrodka przenoszącego dźwięk, czyli powietrza. :morda:
Pawelec pisze: en temat dotyczy kabli głośnikowych i jednoznacznie stanowi o tym, że takowe mają wpływ na efekt końcowy a wnioski potwierdzają, że te konkretne kable mogą w pewnych przypadkach konfiguracji pogorszyć jakość odsłuchu.
Być może to właśnie kwestia konfiguracji. Trzeba by je wypróbować przy zestawie brzmiącym "minimalnie za jasno" i wtedy można by coś powiedzieć.
Słucham winyli. Słucham kompaktów. Słucham kaset. Po prostu kocham MUZYKĘ.

Fundacja Kultury AFRONT http://afront.org.pl/
O MNIE I "CZARNYM CHEVROLECIE" (free)
Awatar użytkownika
Myszor
Posty: 10428
Rejestracja: 30 paź 2014, 18:44
Gramofon: Składak
Lokalizacja: Wrocław

Re: Melodika Purple Rain

#160

Post autor: Myszor »

Jednak adler miał rację, że część tej zabawy to świadomość.
Dziś przypadkiem przy sprzątaniu zauważyłem że jeden z kabli głośnikowych jest podłączony ODWROTNIE :o (mam kierunkowe).
Aż się spociłem bo jeszcze wczoraj rozkoszowałem się świetnie nagraną płytą Kiwanuki.
Kabel oczywiście odwróciłem. Gra tak samo ale czuję się lepiej :lol:
Awatar użytkownika
kangie
Posty: 218
Rejestracja: 07 kwie 2015, 11:55

Re: Melodika Purple Rain

#161

Post autor: kangie »

Warto wiedziec w ktora strone poruszaja sie elektrony, a moze w obie? Branza bazuje na nieswiadomosci technicznej spoleczenstwa. Poziom fizyki i matematyki przecietnego Polaka jest dosc niski. Ludzie nie potrafia obliczyc sobie prostych rzeczy. Niektorzy jakby nie umieli wykorzystywac swojego mozgu. A branza wmawia klientowi, ze wtyczki i gniazda Furutecha trzeba kupic, bo nie bedzie gralo.
Myszor, ale w fazie i przeciwfazie slyszysz roznice? ;)
"Life is too short for boring HiFi..."
Awatar użytkownika
Myszor
Posty: 10428
Rejestracja: 30 paź 2014, 18:44
Gramofon: Składak
Lokalizacja: Wrocław

Re: Melodika Purple Rain

#162

Post autor: Myszor »

Jeśli pomylę jeden głośnik to tak. Obu na raz mi się nie udało ale spróbuję kiedyś ;)
Awatar użytkownika
Tarkus
Posty: 3178
Rejestracja: 22 paź 2011, 22:42
Lokalizacja: Olkusz

Re: Melodika Purple Rain

#163

Post autor: Tarkus »

kangie pisze: Warto wiedziec w ktora strone poruszaja sie elektrony, a moze w obie?
W kablu głośnikowym prąd płynie w obie strony. Chyba, że w obwód głośnika wmontujemy prostownik. ;)
Natomiast jak najbardziej istnieją kierunkowe kable ekranowane (konektory). Ale to działa na innej zasadzie.
Słucham winyli. Słucham kompaktów. Słucham kaset. Po prostu kocham MUZYKĘ.

Fundacja Kultury AFRONT http://afront.org.pl/
O MNIE I "CZARNYM CHEVROLECIE" (free)
Awatar użytkownika
Tarkus
Posty: 3178
Rejestracja: 22 paź 2011, 22:42
Lokalizacja: Olkusz

Re: Melodika Purple Rain

#164

Post autor: Tarkus »

Melodika faktycznie jakoś tam degraduje wysokie tony. A z kolei coś, na czym jest napisane "Real Cable SPVIM 250" (ktoś wie, czy to faktycznie Real Cable, czy jakaś podróbka?), chyba redukuje niskie. "Dalibóg, nie pojmuję nic i oszaleję" - powtórzę za Wieszczem.

PS. Czy ktoś kiedyś eksperymentował, co się stanie, jeśli "plusy" puścimy przez kable jednej marki, a "minusy" - przez inne kable? Dziś mnie to zastanowiło. Co się w ogóle dzieje, gdy żyły kabla nie mają tych samych parametrów elektrycznych?
Słucham winyli. Słucham kompaktów. Słucham kaset. Po prostu kocham MUZYKĘ.

Fundacja Kultury AFRONT http://afront.org.pl/
O MNIE I "CZARNYM CHEVROLECIE" (free)
zbyszek1982
Posty: 5029
Rejestracja: 31 gru 2012, 19:11

Re: Melodika Purple Rain

#165

Post autor: zbyszek1982 »

Zalutuj końcówki w tej melodice i będzie grało normalnie.
ODPOWIEDZ