Podobnie z "kupowaniem oczami".
To sprzęt dla entuzjasty, który wie o co chodzi i potrafi skorzystać z możliwości sprzętu, a nie dla Kowalskiego, który ma dylemat czy kupić to czy coś ze sklepu dla idiotów...
Niech mnie ktoś poprawi jeśli się mylę

Absolutnie nie zamierzam negować Twoich obliczeń, ale takie filtrowanie spotyka się w bardzo konkretnych wzmacniaczach mocy. Komercyjne pre chodzą na zasilaczach wtyczkowych, gdzie więcej niż 470 uF bym się nie spodziewał.
1. Mam znajomego, prawnik, zasobny w cash, maniak winyli (kilka tysięcy w kolekcji). Nie ma pojęcia co to jest RIAA.Wojtek pisze:Nie sądzę by targetem miały być "osoby niezorientowane", więc to raczej nie problem.
Podobnie z "kupowaniem oczami".
To sprzęt dla entuzjasty, który wie o co chodzi i potrafi skorzystać z możliwości sprzętu, a nie dla Kowalskiego, który ma dylemat czy kupić to czy coś ze sklepu dla idiotów...
Niech mnie ktoś poprawi jeśli się mylę
Czyli jest "osobą niezorientowaną".
Powodzenia ze znalezieniem sprzętu na podobnym poziomie jakościowym i zarazem cenowym
Super
Ciekawe czy przy okazji wierzy w grające kable, stoliki i inne magiczne akcesoriaMyszor pisze: 1. Mam znajomego, prawnik, zasobny w cash, maniak winyli (kilka tysięcy w kolekcji). Nie ma pojęcia co to jest RIAA.
Ja wierzę i cały czas sprawdzamzbyszek1982 pisze: Ciekawe czy przy okazji wierzy w grające kable, stoliki i inne magiczne akcesoria