Mam gramofon Sony PS-515, amplituner ITT-8033.
Gramofon jest oczywiście podłączony do wejścia >Phono< gra przyzwoicie, ale nieco ciszej niż radio, deck i CD.
Te "nieco ciszej" to jest tak że jak CD, radia, deck'a słucham na pozycji 1, to żeby gramofon było słychać podobnie muszę podkręcić gałką do 1,5 - 1,7.
Niby nieszkodliwe to to jest

Szczególnie upierdliwe potrafi to być podczas moich wieczornych odsłuchów winylowych - jak po wszystkim przełączam z powrotem na radio, a zapomnę przyciszyć...
W związku z tym chcę zapytać czy dobrze będzie jeżeli kupił bym przedwzmacniacz i podłączył do wejścia phono - czy sygnał nie będzie za duży ?
Moim zdaniem (laika) rozwiązaniem byłby przedwzmacniacz z regulacją wzmocnienia - podkręcił bym sobie wtedy głośność tyle ile by mi było potrzeba żeby się zrównać z innymi źródłami.
Znalazłem takie cudo:
http://allegro.pl/dj-pa-art-dj-pre-ii-p ... 94391.html
ale nie wiem czy załatwi to mój "problem" i czy jest to urządzenie godne uwagi (nie chciałbym sobie pogorszyć)
Dodam może że wszelkie inne wejścia (poza >Phono<) mam pozajmowane.