Historia wkładki Unitra Fonica MF-100
-
- Posty: 31
- Rejestracja: 03 wrz 2015, 09:08
Historia wkładki Unitra Fonica MF-100
O wdrożeniu eliptycznych będzie niewiele bo w tym czasie odszedłem z Foniki. O jakich parametrach mówisz - dotyczących wkładek z igłą eliptyczną czy ogólnie wkładek Tenorela i Foniki?
- Obywatel
- Posty: 4052
- Rejestracja: 02 sty 2011, 18:41
- Gramofon: Technics SL-1610MKII
- Lokalizacja: Słupsk
Historia wkładki Unitra Fonica MF-100
Ja z kolei chętnie przeczytałbym wszelkie sprostowania nieścisłości, których w tym temacie zapewne kilka popełniłem



Były: Daniel G 1100-fs, AKAI AC-3800, Fryderyk G-620, Technics SL-231, Technics SL-Q3
Jest: Technics SL-1610 MKII
Jest: Technics SL-1610 MKII
- Obywatel
- Posty: 4052
- Rejestracja: 02 sty 2011, 18:41
- Gramofon: Technics SL-1610MKII
- Lokalizacja: Słupsk
Re: Historia wkładki Unitra Fonica MF-100
Po dłuższej przerwie czas na recenzję kolejnej wkładki /igły MM z logo zjednoczenia UNITRA, a jest nią Mf-104. Jest to ostatnia igła spośród parzystych i moment wprowadzenia jej do produkcji musiał przypadać na okolice 1983 lub 1984 roku. Była stosowana na pierwszy montaż w ówcześnie produkowanych gramofonach - przede wszystkim w Bernardach (i Bernardowatych
) z ramieniem "S" i w Adamach 424. Zdarzała się także w Danielach. Mf-104 uznawana jest za najbardziej zaawansowaną igłę sferyczną z typoszeregu parzystego.
Zacznę tradycyjnie od podania parametrów technicznych: I mój SL-231 z zamontowaną wkładką / igłą Mf-104: Igła rzecz jasna zakupiona jako nieużywana, w oryginalnym pudełku z dołączoną instrukcją i w komplecie z dedykowaną wkładką. Wszystko w nienagannym stanie: Nacisk ustawiony zgodnie z zaleceniem dla większości Mf-ek - czyli 1,5g. AS ustawiony proporcjonalnie do nacisku.
A teraz kilka słów o brzmieniu Mf-104. Powiem szczerze, że z jego oceną mam pewien problem - podobnie jak wiele innych osób. W sieci pojawiają się skrajne opinie na jej temat - jedni piszą, że tą igłą Fonica zbliżyła się do szczytu swoich możliwości, że jest to najlepsza igła z typoszeregu parzystego i że jest najbardziej szerokopasmowa i wszechstronna. Z opinii negatywnych, najczęściej powtarzającym się określeniem brzmienia tej igły jest przymiotnik "zamulony". Jeszcze inni opisują je jako po prostu tragiczne - najgorsze ze wszystkich Mf-ek. Ja skłaniałbym się do umiarkowanych opinii - tj. że jej brzmienie jest nieco "zamulone" - niby cały zakres pasma jest - nazwijmy to - w normie, ale wszystko jakieś takie rozmyte i jakby "za szybą". Zdecydowanie brakuje tu dynamiki - czy wręcz "kopa" - jakim mogła się pochwalić Mf-102. Jednym słowem, słuchać się da, ale zdecydowanie nie porywa swoim brzmieniem.
Na deser, jak poprzednio, link do fragmentu muzycznego zgranego przy pomocy igły Mf-104:
http://sendfile.pl/pokaz/514352---XAcP.html
A także łącza do tego samego fragmentu zgranego wcześniej przy pomocy innych igieł:
Mf-100:
http://sendfile.pl/pokaz/373166---IYQK.html
Mf-101:
http://sendfile.pl/pokaz/373169---go1Y.html
oraz Mf-102:
http://sendfile.es/pokaz/569821---dzrw.html
Jak zawsze liczę na komentarze i wszelkie uwagi.
To be continued...

Zacznę tradycyjnie od podania parametrów technicznych: I mój SL-231 z zamontowaną wkładką / igłą Mf-104: Igła rzecz jasna zakupiona jako nieużywana, w oryginalnym pudełku z dołączoną instrukcją i w komplecie z dedykowaną wkładką. Wszystko w nienagannym stanie: Nacisk ustawiony zgodnie z zaleceniem dla większości Mf-ek - czyli 1,5g. AS ustawiony proporcjonalnie do nacisku.
A teraz kilka słów o brzmieniu Mf-104. Powiem szczerze, że z jego oceną mam pewien problem - podobnie jak wiele innych osób. W sieci pojawiają się skrajne opinie na jej temat - jedni piszą, że tą igłą Fonica zbliżyła się do szczytu swoich możliwości, że jest to najlepsza igła z typoszeregu parzystego i że jest najbardziej szerokopasmowa i wszechstronna. Z opinii negatywnych, najczęściej powtarzającym się określeniem brzmienia tej igły jest przymiotnik "zamulony". Jeszcze inni opisują je jako po prostu tragiczne - najgorsze ze wszystkich Mf-ek. Ja skłaniałbym się do umiarkowanych opinii - tj. że jej brzmienie jest nieco "zamulone" - niby cały zakres pasma jest - nazwijmy to - w normie, ale wszystko jakieś takie rozmyte i jakby "za szybą". Zdecydowanie brakuje tu dynamiki - czy wręcz "kopa" - jakim mogła się pochwalić Mf-102. Jednym słowem, słuchać się da, ale zdecydowanie nie porywa swoim brzmieniem.
Na deser, jak poprzednio, link do fragmentu muzycznego zgranego przy pomocy igły Mf-104:
http://sendfile.pl/pokaz/514352---XAcP.html
A także łącza do tego samego fragmentu zgranego wcześniej przy pomocy innych igieł:
Mf-100:
http://sendfile.pl/pokaz/373166---IYQK.html
Mf-101:
http://sendfile.pl/pokaz/373169---go1Y.html
oraz Mf-102:
http://sendfile.es/pokaz/569821---dzrw.html
Jak zawsze liczę na komentarze i wszelkie uwagi.
To be continued...
Ostatnio zmieniony 15 lis 2015, 19:39 przez Obywatel, łącznie zmieniany 2 razy.
Były: Daniel G 1100-fs, AKAI AC-3800, Fryderyk G-620, Technics SL-231, Technics SL-Q3
Jest: Technics SL-1610 MKII
Jest: Technics SL-1610 MKII
-
- Posty: 31
- Rejestracja: 03 wrz 2015, 09:08
Historia wkładki Unitra Fonica MF-100
Zgadzam się z twoją oceną Mf-104 i wcześniejszą oceną Mf-102: "Jeśli chodzi o brzmienie Mf-102, to wydaje mi się, że jest ono najlepsze spośród dotychczas przetestowanych igieł UNITRY"Obywatel pisze:A teraz kilka słów o brzmieniu Mf-104. Powiem szczerze, że z jego oceną mam pewien problem - podobnie jak wiele innych osób. W sieci pojawiają się skrajne opinie na jej temat - jedni piszą, że tą igłą Fonica zbliżyła się do szczytu swoich możliwości, że jest to najlepsza igła z typoszeregu parzystego i że jest najbardziej szerokopasmowa i wszechstronna.
Od siebie dodam, że najlepszą ze wszystkich "emefek" ze sferycznym ostrzem. Ktoś kto wyżej ocenia 104 musiał trafić na wyjątkowo dobrą 104 i wyjątkowo słabą 102. Wszystkie typy wkładek posiadały duży rozrzut parametrów np. dla 104 minimalne tłumienie przeniku między kanałami wynosiło 25 dB przy 1kHz (24 dB dla 102) ale w obu typach były zarówno egzemplarze o tłumieniu lepszym niż 30 dB jak również o tłumieniu, minimalnie ale nie spełniającym normy - o 1-2 dB.
-
- Posty: 31
- Rejestracja: 03 wrz 2015, 09:08
Historia wkładki Unitra Fonica MF-100
Dlaczego powstala Mf-102 ? Nasi "gramofoniarze" zażądali wkładki o lepszej charakterystyce przenoszenia sygnału i pracującej przy mniejszym nacisku igły. Poprawa charakterystyki wymagała zmniejszenie indukcyjności cewek generatora aby rozszerzyć pasmo przenoszenia w kierunku wyższej częstotliwości. Dokonaliśmy to poprzez zmniejszenie liczby zwoi na cewce z 3300 do 2600 oraz przez zmniejszenie masy ramienia igły.
Uzyskaliśmy założone pasmo przenoszenia ale kosztem dalszego zmniejszenia skuteczności wkładki. Aby nie dopuścić do spadku poniżej minimalnego poziomu określonego przez normę dla sprzętu Hi-Fi DIN 45500 czyli 0,7mV/cm/s wysunęliśmy magnes z obudowy generatora tak daleko na ile pozwalał to zaprojektowany po tym kątem nowy uchwyt igły. Z trudem ale zmieściliśmy się w normie.
To "z trudem" zaowocowało następnie pojawieniem się rodziny wkładek nieparzystych o zmniejszonym rozstawie nabiegunników z 2,1 do 1,9 mm.
Zmniejszenie nacisku igły wymagało innego łożyskowania ramienia. Próby zastosowania bardziej miękkiej gumy na łożysko początkowo nie dawały rezultatu, gdyż zbyt miękka guma nie utrzymywała prawidłowo ramienia igły i po dłuższym odtwarzaniu płyty wkładka zaczynała "szorować brzuchem" po płycie. Zastosowaliśmy mieszane zawieszenie, podobne do stosowanego w igłach SHURE. Ramię igły podtrzymywane było na cienkim stalowy drucie a gumowe łożysko służyło głównie do tłumienia drgań. Kto rozebrał igły 100, 102 i 104 na czynniki pierwsze, zauważył różnice.
Z kolei 104 to w dużym uproszczeniu 102 bez drutu. Stary dowcip mówi, że telegrafiści tak długo rozciągali druty aż przestały być widoczne gołym okiem i w ten sposób wynaleźli telegraf bez drutu. My tak długo (przy współpracy z Politechniką Łódzką i TENORELEM ) dobieraliśmy mieszanki gumowe aż mogliśmy zrezygnować z drutu bez obawy o zetknięcie wkładki z płytą nawet po wielogodzinnym odtwarzaniu płyt.
Uzyskaliśmy założone pasmo przenoszenia ale kosztem dalszego zmniejszenia skuteczności wkładki. Aby nie dopuścić do spadku poniżej minimalnego poziomu określonego przez normę dla sprzętu Hi-Fi DIN 45500 czyli 0,7mV/cm/s wysunęliśmy magnes z obudowy generatora tak daleko na ile pozwalał to zaprojektowany po tym kątem nowy uchwyt igły. Z trudem ale zmieściliśmy się w normie.
To "z trudem" zaowocowało następnie pojawieniem się rodziny wkładek nieparzystych o zmniejszonym rozstawie nabiegunników z 2,1 do 1,9 mm.
Zmniejszenie nacisku igły wymagało innego łożyskowania ramienia. Próby zastosowania bardziej miękkiej gumy na łożysko początkowo nie dawały rezultatu, gdyż zbyt miękka guma nie utrzymywała prawidłowo ramienia igły i po dłuższym odtwarzaniu płyty wkładka zaczynała "szorować brzuchem" po płycie. Zastosowaliśmy mieszane zawieszenie, podobne do stosowanego w igłach SHURE. Ramię igły podtrzymywane było na cienkim stalowy drucie a gumowe łożysko służyło głównie do tłumienia drgań. Kto rozebrał igły 100, 102 i 104 na czynniki pierwsze, zauważył różnice.
Z kolei 104 to w dużym uproszczeniu 102 bez drutu. Stary dowcip mówi, że telegrafiści tak długo rozciągali druty aż przestały być widoczne gołym okiem i w ten sposób wynaleźli telegraf bez drutu. My tak długo (przy współpracy z Politechniką Łódzką i TENORELEM ) dobieraliśmy mieszanki gumowe aż mogliśmy zrezygnować z drutu bez obawy o zetknięcie wkładki z płytą nawet po wielogodzinnym odtwarzaniu płyt.
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 43730
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Historia wkładki Unitra Fonica MF-100
Arcyciekawe szczegóły. Czekam na kolejne części 

Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
Wsparcie finansowe forum
Wsparcie finansowe forum
- Obywatel
- Posty: 4052
- Rejestracja: 02 sty 2011, 18:41
- Gramofon: Technics SL-1610MKII
- Lokalizacja: Słupsk
Re: Historia wkładki Unitra Fonica MF-100
A więc przyszedł czas na opisanie ostatniej wyprodukowanej przez łódzką Fonikę igły, czyli Mf-105. Igła ta została wdrożona do produkcji już po 1990 roku - czyli po przemianach ustrojowych w kraju - w związku z czym nie była już sygnowana logo zjednoczenia UNITRA, a jedynie marką Fonica. Montowana była najprawdopodobniej w ostatnich produkowanych przez fabrykę gramofonach, tj. GS-500.
Tradycyjnie zacznę od wklejenia skanów instrukcji igły/wkładki zawierających jej parametry techniczne. Ponieważ nie posiadam własnej instrukcji w wersji papierowej, skany zapożyczyłem ze strony http://www.technique.pl/mediawiki/index ... 1xx#Mf-105 W następnej kolejności tradycyjnie wstawiam zdjęcia Technics'a z Mf-105 na pokładzie. W międzyczasie przesiadłem się na inny model gramofonu
Igła zakupiona jako nieużywana, w oryginalnym pudełku i w idealnym stanie. Niestety bez dedykowanej wkładki więc pracuje w body od Mf-101, ale to były zdaje się takie same wkładki więc z technicznego punku widzenia nie ma to większego znaczenia.
Brzmienie Mf-105 nie jest łatwe do ocenienia. Jest to ostatni produkt Foniki więc teoretycznie powinien być najbardziej zaawansowany i najlepiej brzmiący. Takie stwierdzenia często można przeczytać w recenzjach tej igły. Większość recenzentów podaje jednak w wątpliwość tę prostą prawidłowość sugerując, że brzmienie tej igły pozostawia sporo do życzenia. Ja natomiast muszę stwierdzić czysto subiektywnie i bez wnikania w parametry, że lubię brzmienie tej igły. Jest po prostu ciepłe, naturalne i przyjemne dla ucha. Oczywiście igła nie rzuca na kolana pasmem przenoszenia - nie ma ani mocnego basu, ani nie wspina się szczególnie wysoko w górnych rejestrach, ale summa summarum efekt końcowy - czyli to, co dociera do uszu - jest zaskakująco dobry. Igła też skutecznie maskuje niedoskonałości tłoczenia, zużycie płyty i słabości toru audio - czyli nie przenosi wielu zniekształceń i trzasków. Być może jest to "zasługą" zastosowanego szlifu i niezbyt ostrym brzmieniem wysokich tonów.
Poniżej link do fragmentu muzycznego zgranego za pośrednictwem Mf-105:
http://sendfile.es/pokaz/569819---carq.html
Jeśli miałbym się pokusić o zrobienie subiektywnego rankingu przetestowanych Mf-ek, to igłę Mf-105 ulokowałbym na drugiej pozycji - swoim brzmieniem ustępuje ona jedynie Mf-102, która ma czystsze brzmienie w górnych rejestrach pasma oraz większą dynamikę. Pełny ranking przedstawia się zatem następująco:
Mf-102 http://sendfile.es/pokaz/569821---dzrw.html
Mf-105 http://sendfile.es/pokaz/569819---carq.html
Mf-104 http://sendfile.es/pokaz/514352---XAcP.html
Mf-101 http://sendfile.es/pokaz/373169---go1Y.html
Mf-100 http://sendfile.es/pokaz/373166---IYQK.html
Dziękuję wszystkim, którzy poświęcili czas na czytanie moich opisów i zapraszam do komentowania
Tradycyjnie zacznę od wklejenia skanów instrukcji igły/wkładki zawierających jej parametry techniczne. Ponieważ nie posiadam własnej instrukcji w wersji papierowej, skany zapożyczyłem ze strony http://www.technique.pl/mediawiki/index ... 1xx#Mf-105 W następnej kolejności tradycyjnie wstawiam zdjęcia Technics'a z Mf-105 na pokładzie. W międzyczasie przesiadłem się na inny model gramofonu

Poniżej link do fragmentu muzycznego zgranego za pośrednictwem Mf-105:
http://sendfile.es/pokaz/569819---carq.html
Jeśli miałbym się pokusić o zrobienie subiektywnego rankingu przetestowanych Mf-ek, to igłę Mf-105 ulokowałbym na drugiej pozycji - swoim brzmieniem ustępuje ona jedynie Mf-102, która ma czystsze brzmienie w górnych rejestrach pasma oraz większą dynamikę. Pełny ranking przedstawia się zatem następująco:
Mf-102 http://sendfile.es/pokaz/569821---dzrw.html
Mf-105 http://sendfile.es/pokaz/569819---carq.html
Mf-104 http://sendfile.es/pokaz/514352---XAcP.html
Mf-101 http://sendfile.es/pokaz/373169---go1Y.html
Mf-100 http://sendfile.es/pokaz/373166---IYQK.html
Dziękuję wszystkim, którzy poświęcili czas na czytanie moich opisów i zapraszam do komentowania

Były: Daniel G 1100-fs, AKAI AC-3800, Fryderyk G-620, Technics SL-231, Technics SL-Q3
Jest: Technics SL-1610 MKII
Jest: Technics SL-1610 MKII
- Thorens 320
- Posty: 5
- Rejestracja: 29 sty 2015, 19:22
Re: Historia wkładki Unitra Fonica MF-100
Może się mylę , ale czy przypadkiem ostatnim produkowanym modelem nie był MF 10E. Na początku lat 90-tych kupiłem taką wkładkę . Moim zdaniem był to najlepszy produkt od Fonicy. Lepszy od całej serii 100( używałem 100, 101, 102 i 104 bez 105 więc mam porównanie). Grałem nią aż skończyła się igła.... Szkoda , bo naprawdę dawała radę.
- Obywatel
- Posty: 4052
- Rejestracja: 02 sty 2011, 18:41
- Gramofon: Technics SL-1610MKII
- Lokalizacja: Słupsk
Historia wkładki Unitra Fonica MF-100
Mf-10E to było rozwinięcie Mf-102, a więc raczej pierwsza połowa lat 80 - choć oczywiście w produkcji i w sprzedaży mogła się utrzymywać jeszcze dużo później. Ale wiążąco to musiałby się wypowiedzieć kolega plus12.
P.S. Super zdjęcia
P.S. Super zdjęcia

Były: Daniel G 1100-fs, AKAI AC-3800, Fryderyk G-620, Technics SL-231, Technics SL-Q3
Jest: Technics SL-1610 MKII
Jest: Technics SL-1610 MKII
-
- Posty: 31
- Rejestracja: 03 wrz 2015, 09:08
Historia wkładki Unitra Fonica MF-100
Już się wypowiadam 
Wkładka Mf-10E to wkładka z igłą z ostrzem eliptycznym. Wdrożona do produkcji po moim odejściu z Foniki czyli po 30 czerwca 1989r. Pamiętam wykonanie serii próbnej. Osadzenie eliptycznego ostrza w ramieniu igły wymagało orientacji igły względem ramienia, do prób zakupiliśmy kompletne ramiona igieł z ostrzem osadzanym przez szwajcarskiego producenta ostrzy. Podobnie postępował Tenorel przy produkcji swoich wkładek - tylko ostrza sferyczne osadzał w swoim zakładzie.
Były plany zakupienia oprzyrządowania do osadzania ostrzy eliptycznych ale nie wiem czy zakup został zrealizowany.
Próby odsłuchowe serii próbnej zostały wykonane już po moim odejściu, na pamiątkę została mi jedna wkładka
Odnośnie wkładki Mf-105 nic konkretnego nie mogę powiedzieć. Z tego co pamiętam, planując uruchomienie wkładki z ostrzem eliptycznym, roboczo nazwaliśmy ją Mf-105E, miała być produkowana równolegle z wkładką MF-105; obie na bazie nowego generatora o bardziej atrakcyjnym wyglądzie. Produkcja pozostałych wkładek miała być wygaszona. Problemy finansowe spowodowały, że projekt nowego generatora został odłożony a wkładkę eliptyczną ostatecznie uruchomiono jako Mf-10E. Co spowodowało późniejsze uruchomienie 105 i czym dokładnie różniła się od swoich poprzedniczek chyba pozostanie niewiadomą.

Wkładka Mf-10E to wkładka z igłą z ostrzem eliptycznym. Wdrożona do produkcji po moim odejściu z Foniki czyli po 30 czerwca 1989r. Pamiętam wykonanie serii próbnej. Osadzenie eliptycznego ostrza w ramieniu igły wymagało orientacji igły względem ramienia, do prób zakupiliśmy kompletne ramiona igieł z ostrzem osadzanym przez szwajcarskiego producenta ostrzy. Podobnie postępował Tenorel przy produkcji swoich wkładek - tylko ostrza sferyczne osadzał w swoim zakładzie.
Były plany zakupienia oprzyrządowania do osadzania ostrzy eliptycznych ale nie wiem czy zakup został zrealizowany.
Próby odsłuchowe serii próbnej zostały wykonane już po moim odejściu, na pamiątkę została mi jedna wkładka

Odnośnie wkładki Mf-105 nic konkretnego nie mogę powiedzieć. Z tego co pamiętam, planując uruchomienie wkładki z ostrzem eliptycznym, roboczo nazwaliśmy ją Mf-105E, miała być produkowana równolegle z wkładką MF-105; obie na bazie nowego generatora o bardziej atrakcyjnym wyglądzie. Produkcja pozostałych wkładek miała być wygaszona. Problemy finansowe spowodowały, że projekt nowego generatora został odłożony a wkładkę eliptyczną ostatecznie uruchomiono jako Mf-10E. Co spowodowało późniejsze uruchomienie 105 i czym dokładnie różniła się od swoich poprzedniczek chyba pozostanie niewiadomą.
- Obywatel
- Posty: 4052
- Rejestracja: 02 sty 2011, 18:41
- Gramofon: Technics SL-1610MKII
- Lokalizacja: Słupsk
Historia wkładki Unitra Fonica MF-100
Czyli eliptyk spod znaku Foniki to jednak dużo późniejsza historia niż myślałem albowiem była to końcówka lat 80. plus12, dziękuję za sprostowanie.
Były: Daniel G 1100-fs, AKAI AC-3800, Fryderyk G-620, Technics SL-231, Technics SL-Q3
Jest: Technics SL-1610 MKII
Jest: Technics SL-1610 MKII
- tollo
- Posty: 1239
- Rejestracja: 29 wrz 2013, 23:36
- Lokalizacja: Zgierz
Re: Historia wkładki Unitra Fonica MF-100
plus12 chciałbym zapytać Cie o wkładki ADC, jest to troszkę nie w temacie, jednak jeżeli roziwnie się z tego większa dyskusja to postaram się by temat został wydzielony. Znasz może historię jaka stoi za tym, że ta wkładka znalazła się u nas w kraju, jak do tego doszło oraz czemu właśnie ADC? Temat mnie zawsze bardzo ciekawił, zwłaszcza, że głównie widywałem te wkładki na gramofonach Unitry ale tych znajdujących się już w ZSSR. Dziękuję Ci z góry za informacje.
-
- Posty: 31
- Rejestracja: 03 wrz 2015, 09:08
Historia wkładki Unitra Fonica MF-100
O wkładkach ADC wspomniałem w swoim poście z dn. 27 września 2015r. O zastąpieniu nimi wkładek SHURE zadecydowała cena. Wkładki SHURE kupowaliśmy bodajże po ok 4$/szt. ADC po 3,5$ a Tenorela po 2,5$ Czemu właśnie ADCK8? Chyba był to kompromis pomiędzy jakością i ceną. Dostaliśmy też do testowania kilkadziesiąt wkładek ADCXLM, to była wyższa (jakość i cena) półka firmy ADC.
Nie pamiętam jak długo sprowadzaliśmy te wkładki i ile ich ogółem sprowadzono ale kupowaliśmy je chyba nie dłużej niż 3-4 lata.
Nie pamiętam jak długo sprowadzaliśmy te wkładki i ile ich ogółem sprowadzono ale kupowaliśmy je chyba nie dłużej niż 3-4 lata.
- Obywatel
- Posty: 4052
- Rejestracja: 02 sty 2011, 18:41
- Gramofon: Technics SL-1610MKII
- Lokalizacja: Słupsk
Historia wkładki Unitra Fonica MF-100
Test Mf-ek zmontowany w jeden plik dźwiękowy. Dla kontrastu dwa fragmenty zostały odtworzone z "zachodnich" wkładek - EPS-270ED i AT120E.
[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=Mm33nkItxg0[/youtube]
Mam nadzieję, że mi nie usuną ścieżki dźwiękowej z Youtube
[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=Mm33nkItxg0[/youtube]
Mam nadzieję, że mi nie usuną ścieżki dźwiękowej z Youtube

Były: Daniel G 1100-fs, AKAI AC-3800, Fryderyk G-620, Technics SL-231, Technics SL-Q3
Jest: Technics SL-1610 MKII
Jest: Technics SL-1610 MKII
-
- Posty: 5029
- Rejestracja: 31 gru 2012, 19:11
Historia wkładki Unitra Fonica MF-100
Fajne porównanie.
MF100 mi się chyba najbardziej podobała.
Trochę bolesne było przejście z wkładek MF na EPS270
EPS270 ładnie buduje przestrzeń nagrania, ale AT120 ją deklasuje pod względem jakości dźwięku.
Wystarczy się wsłuchać w chórki w tle. Na EPS brzmią nienaturalnie i drażnią sybilantami, a w AT120 brzmią jak chórki.
MF100 mi się chyba najbardziej podobała.
Trochę bolesne było przejście z wkładek MF na EPS270

EPS270 ładnie buduje przestrzeń nagrania, ale AT120 ją deklasuje pod względem jakości dźwięku.
Wystarczy się wsłuchać w chórki w tle. Na EPS brzmią nienaturalnie i drażnią sybilantami, a w AT120 brzmią jak chórki.