Kupno BEZPIECZNEGO gramofonu

[jopp]

Daniel jest ze sklepu grubanuta, na stronie mają większy wybór, ale przy tym jeszcze większy kosmos cenowy

http://grubanuta.pl/gramofony-do-domu-120

[Wojtek]

Od kiedy to nasz Admin poleca takie sprzęty?

Od jakiegoś czasu, ale tyko w konkretnych przypadkach.

Jak do tej pory postrzegałem Cię jako zwolennika "używek" niż kiepskich "nówek"

Nadal tak jest.

Jakaś metamorfoza?

A gdzie tam. Nie widzę tylko sensu wciskania ludziom używki, jeśli "koniecznie" muszą mieć nowe. Znudziło mi się użeranie.
Jeśli niekoniecznie, to możemy o używkach gadać.
Poza tym, taki Reloop to mniej więcej to samo co Stantony czy Audio-Technici, czyli żadna rewelacja, ale też nie krajalnica na poziomie Watsonów itp., więc polecić jako pierwszy sprzęt chyba można?

Coś czuje,że ten "bezpieczny" gramofon nas wykończy

Oj tak Niby pierdoła, a już mamy 6 stron naklepane.
Z drugiej strony, trochę rozumiem chłopaka. Ale tylko trochę, bo im więcej czytam tym weselej się robi.

Chciałem kolego zauważyć,że równolegle prowadzisz wątek w gramofonach za 700zł i tam dostałeś kilka propozycji,więc nie przesadzaj.

Prawda, i ja mam nadzieję, że zostanie to ukrócone.

i koleś oferuje że będzie sprawny i skalibrowany... to dla mnei coś jako że jestem żółtodziobem. Kiedyś będę to sam robił pierwszy raz chce sie kimś wyręczyć

To tak nie działa. Ramię praktycznie zawsze trzeba poddać kalibracji/sprawdzeniu po transporcie.
Poza tym, każdy handlarz powie to samo, a niekoniecznie każdy faktycznie wie o czym mówi.

No to klops... Po niemal 24ro godzinnej dyskusji stwierdzam, że do 800 zl nie kupi się rozsądnego gramofonu poza ELAC MIRACORD 50H mk.II...

Bzdura.

Nie strasz chłopaka tymi częściami,bo brzmi to jak z minionej epoki...

Co prawda to prawda

Thorens jest bezpieczniejszy, bo to manual.

Haha, jak naiwnie to brzmi

Daniel jest ze sklepu grubanuta, na stronie mają większy wybór, ale przy tym jeszcze większy kosmos cenowy

Oj tak. Co jakiś czas szef grubej nuty wpada tutaj się pokazać, a przynajmniej sprawdzić "co w trawie piszczy" nt. jego biznesu


courage1... ja Ci powiem tak. Jak na mój gust to zacząłeś sensownie, a w ramach ciągnięcia wątku zacząłeś już nieco świrować, przy okazji coraz bardziej podnosząc budżet na wydatki. Nie wiem czy w tym wypadku jest to gra warta świeczki, skoro mowa o początkach.

Tym bardziej staje się to wariackie, jeśli pierw pytasz o zestawienie konkretnych modeli, a potem nagle wyskakujesz z czymś zupełnie innym, przez co my tak naprawdę nie wiemy o co tutaj chodzi (i aż Winters się zirytował ).

Swoją drogą, co lub kto Ciebie goni z czasem?

Część aukcji już się pokończyła, więc ciężko się do wymienionych list odnieść, ale te dwa SL-Q2 nie były takie złe.

Micro Seiki MB-14 czy Pionek PL-112D to nie są złe sprzęty, ale przy takich cenach byś przepłacił (dlatego też nikt się o nie nie bije ).

To jaki jest w końcu budżet?

Nie kupuj wkładki i preampa przed gramofonem, bo to też głupota sama w sobie (choć z preampem to chyba już za późno).
Coś jak zamawianie opon do niewybranego auta.

Nawet na naszym podwórku jest teraz całkiem ciekawa oferta: http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=35&t=4340

[courage1]

I tak oto kończy się dynamiczna odsłona mojego debiutu na tym forum ... Nie nie, mam zamiar wciąż tu siedzieć, zakończył się tylko debiut . Słówko wytłumaczenia: wchodząc na forum nie sądziłem jak głęboko sięga królicza nora, wydawało mi się, że wystarczy wybrać gramofon, kupić go, postawić, podłączyć i delektować się muzyką przy niezłej whisky lub innych używkach, które nadają inne brzmienie muzyce . Lot przez ten wątek przypominał pikowanie Felixa Baumgartnera, tylko że ja nie miałem żadnych zabezpieczeń... a chwilami traciłem nawet kontakt z bazą... W miarę rozwoju wątku czułem się coraz bardziej zagubiony a to powodowało, że jak najszybciej próbowałem nadrobić braki i sam się nakręcałem, tworząc tutaj pewnego rodzaju spiralę, w którą nie tylko sam wpadłem ale i wciągnąłem innych... niewinnych... chcących pomóc... Mimo wszystko cholernie Wam dziękuję za CIERPLIWOŚĆ i wyrozumiałość a także (nawet przede wszystkim) za nieocenioną pomoc. Nie powiem żebym wiedział więcej niż wczoraj, ale muszę na spokojnie sobie to poukładać

[krolix]

Całkowicie BEZPIECZNY gramofon to tylko nowy gramofon, ale przyzwoity nowy "trochę" kosztuje. A jak masz kupować używany, to koniecznie powinieneś "trochę" o gramofonach poczytać.