"Drugie życie" - SNELL E/III

[charliez88]

Rozochocony tematem Tannoy SRM postanowiłem kupić kolejne 'brzydkie kaczątko' i co ciekawe zrobiłem to zanim udało mi się doczekać na skrzynki SRM, których temat tak się przeciągnął, że zanim zdążyłem ich posłuchać podjąłem decyzję, że je sprzedaję

Jak widać na zdjęciach kolumny nie wyglądały jakoś tragicznie... wyglądały po prostu jak nasze polskie klasyczne Tonsilki - w czarnym półmatowym lakierze, na froncie rzepy do maskownic, nic specjalnego. Uszkodzony był też jeden przetwornik, także udało mi się dostać niezłą cenę, natomiast generalnie wszystko co fabryka dała było w zestawie - dopasowane przetworniki, standy, niemodyfikowane zwrotki (jak np. u Myszora) co czyniło z nich niezłego kandydata do 'reworku'

Decyzję o zakupie przypieczętował fakt, że przy okazji przygody z Tannoyem poznałem kilku 'fixerów' zarówno głośników, jak i 2-3 stolarzy i miałem nadzieję, że uda się załatwić temat szybciej. Całość i tak w czasie rozciągnęła się, z zaplanowanego miesiąca na blisko 2... ale to i tak jakieś 4x szybciej niż SRM...

[charliez88]

Do takiego looku Snelli zainspirowały mnie chyba jakies staruśkie Tannoye, które podczas nocnych reasearchów wpadły mi w oko.
Idea była taka, aby front był jasny i rozjaśnił nasz dość ciemny salon, ale żeby też wpasowywał się w klimat drewnianych mebli, drewniane boczki luxmanów, także wszelkiego rodzaju lakiery high gloss odpadały.

Bardzo cenię sobie naturalne drewno, stąd wybór padł na bardzo ładnie usłojony orzech amerykański, stolarz dobrał bejcę, która prawie w 100% trafił w to co sobie z kobitką wymyśliliśmy, front został również pokryty fornirem i pomalowany na kolor ecru. Smukłości bryle dodaje oryginalna ramka

Nadal nie są skończone w 100% - trzeba jeszcze dorobić cokoły, które powinny nadać im ostatecznej, zgrabniejszej i smuklejszej formy. Na pełny photoshoot przyjdzie więc pewnie czas

Jak jest z dźwiękiem?
Woofery wygrzewają się po wymianie obu zawieszeń i układają.
Przestrzeń, otwartość dźwięku, subtelność, realizm.
Cholera, te kolumny grają już teraz w niesamowicie wciągający sposób.
Zostało jeszcze sporo do dopracowania - ustawieniem, kabelkami, dobór optymalnej wkładki do tego setupu... jeśli te woofery ułożą się tak jakbym sobie życzył to może będę miał kolumny na trochę dłużej niż na pół roku ?

Aha:

WIELKIE dzięki dla Myszora, bez którego umiejętności precyzyjnego lutowania pewnie czekałbym do poniedziału, albo cholera wie do kiedy z jednym upierdliwym wysokotonowcem. Wpadł w sobotę rano niczym złota rączka z workiem pełnym gratów i zaprawiony po zwrotnicach Titanów uporał się z tematem raz - dwa, dzięki czemu juz drugi dzień mogę cieszyć się ich soundem

[konrads0]

Piękne.
Gratuluję.

[zbyszek1982]

Bardzo prześliczne

[Myszor]

Wyglądają bardzo dobrze. Fajnieś to wymyślił Karol. Ciekawa konstrukcja. Drugi wysokotonowiec jest z tyłu kolumny.

[Pawelec]

Bardzo ładnie wyszło. Gratulacje.

[ozii]

Drugi

Czyli można podłączać je w przeciwfazie ?

[zbyszek1982]

Czyli można podłączać je w przeciwfazie ?

Nie, są połączone ze sobą. Ten z tyłu ma filtr 1 rzędu i jest cięty dużo wyżej niż ten z przodu, ok 6kHz. Ma za zadanie zmniejszyć kierunkowość kolumny na wysokich częstotliwościach.
Przednia wysokotonówka ma filtr 2 rzędu, ale ze względu na charakterystykę głośnika zachowuje się on jak filtr 3 rzędu. Podobnie jest z wooferem.

Co ciekawe, w tych kolumnach zwrotnice były korygowane w fabryce do konkretnych głośników i bud. Cewki są dopasowane do konkretnych głośników, a kondensatory w filtrach poskładane są z dokładnością do trzeciego miejsca po przecinku! (Tolerancja 0%).
Dopuszczalny rozjazd między kolumnami w parze to 0,5dB. Dzisiaj takie parametry są już tylko w baaardzo drogich sprzętach.

[SimonTemplar]

Pięknie się prezentują razem z Luxem w parze

[Biogon]

Podziwiam! Jak zwykle świetna robota

[Peliks]

Q.. w tym Wrocławiu się ostatnio wyrabia. Gramofony, wkładki a teraz Karol z Sznelami Pięknie to wygląda Gratki za pomysł i wykonanie. Pozdrawiam. Marek.

[Hiper86]

Brawo Karol, dobrze to wyglada! Bardzo fajny pomysł

[metallsnow]

Kawał dobrej roboty
Zajefajnie Ci się komponują w tym salonie.

[tuczi77]

Świetnie to się komponuje

[charliez88]

Dzięki Panowie za miłe słowa...

Zawsze myślałem, że fajnie byłoby takie rzeczy robić samemu, ale nie miałem ani miejsca ani doświadczenia...
Okazało się że trochę wolnego czasu + właściwi ludzie i można robić takie rzeczy mając 2 lewe ręce
Nawet w kraju, w którym rzemieślnicy prawie już wyginęli (odlecieli?), a stolarze wolą robić kuchnie, a nie jakieś tam kuźwa forniry.

Trzeba tylko liczyć 2-3x tyle czasu co zakłada się w najczarniejszych scenariuszach, zazwyczaj kosztuje to też dużo drożej niż sobie założymy i nawet kiedy wydaje się, że już wszystko gotowe i już samemu damy radę... wówczas dobrze jest znać kogoś komu lutownica i lupa nie są straszne...

Efekt końcowy to nigdy nie 100% tego co się wymarzyło...

Ale...

Da się i satysfakcja jest spora. Szczególnie, że po tych wszystkich zabiegach pewnie kilkanaście lat im życie przedłużyłem.

Swoją drogą... przypomniało mi się dlaczego tak polubiłem LGM - w moim pomieszczeniu to pierwsze głośniki pozbawione jakichkolwiek problemów ze wzbudzającym się basem, czego się nie zapięło im - szybkie i wspaniale responsywne na dole.

Z e3 muszą sporo więcej się nagimnastykować... niemniej jednak... Snelle czarują jeszcze bardziej!
Bohren & der club of gore i ten smęcący Sax to czysta poezja po prostu... nie mogę wyjść z podziwu