Rowery

[kinky]

zwiazku wyznaniowego

Kumam, wyznawcy browaru Amber

[Mawis]

zwiazku wyznaniowego

Kumam, wyznawcy browaru Amber

Mozna nawet skrócić do wyznawców browaru...

[Piterski]

Ale za to widzę masz ładnie utrzymany cały napęd .

Ładny bo nowy, stary cały zdemontowałem, nie żebym o niego nie dbał ale się po 12tys km wyeksploatował.

Widzę, że kółeczka i piasty mamy tej samej marki. Ja wybrałem wersję na 36 szprych by koła były mniej podatne na scentrowanie.
Podziel się wrażeniami jak się jeździ na takich większych kołach, trochę żałuje że nie mogłem spróbować przejść na 27,5". Pewnie szybciej bym jeździł i ciekawe jak by się spisały w terenie.

[kukiz 30]

U mnie dramat. Od strony napędu cały suport urwany. Szok Udało się odkręcić od mufy.Czeka mnie sporo roboty. Pochwalę się jak zrobię cały rower

[pablos]

sporo

Ej. Teraz to właśnie już z górki. Wyczyścić mufkę i wrzucić HT2 z nową korbą. I będzie śmigać:)

Jak przechodziłem u siebie na HT2 to właśnie demontaż supportu zajął mi 2-3 dni kąpieli w coli:D

[Piterski]

Ten stary suport to nie jakiś wciskany? Nie widzę tam żadnego gwintu.
U mnie też z suportem było najgorzej, niestety drasnąłem trochę gwint ale mi go w serwisie przegotowali ładnie i jest ok.

PS. Już miałem wizję, że będę kupował gwintownik.

PS. jakiej szerokości opony planujesz dla tych 27,5"?

[kukiz 30]

Pracę trwają. I jak zawsze wychodzi coś po drodze. Korba suport poszedł Hll,wymienione. Kaseta także. Amor rozebrany ale tu nie ma wyjścia. Śmietnik, wżery na rurce w środku rdza od wody. Zamówiłem SR Suntour XCD pod tarcze. Przerzutka tylna rozebrana do śrubki, wyczyszczone nasmarowane. I tak pre dalej do przodu. A jeszcze łożyska sterów główki ramy a dalej zobaczymy
@Piter co do kół to na końcu jak zrobię wszystko. Mam nadzieję że nie będzie problemu z kołami 27.5.Muszę zobaczyć i pomierzyć widelce jaki zapas ewentualnie będzie. Myślę o oponach max 1.5 szerokość 38mm.Dlatego że więcej jeżdżę po drogach zwykłych. W teren rzadziej się zapedzam.

[Piterski]

Cieszę się że idzie Ci to do przodu, o te opony zapytałem bo zerkałem na widełki u mnie w tylnym widelcu i gdybym miał tarcze to problem miał bym z szerokością bo używam 26x1,9 czyli dość szerokie tylko z gładkim bieżnikiem.

Trzymam kciuki za powodzenie, zobaczysz jak skończysz to Ci da większą frajdę i "kopa" do jazdy niż kupno nowego roweru.

[kukiz 30]

Dlatego sam robię . Jest u mnie serwis w mieście, ale wolę sam się zmierzyć. Tym bardziej że jak chciałem kupić tam ściągacz korby to ocipiałem z wrażenia. Ja rozumiem inflacja, ale za 90 zł to sory. Kupiłem taki sam na allegro za 26pln. Nic dodać. Raz kiedyś mnie tam skroili na szosie za ustawienie przerzutek - Nigdy Więcej, żebym miał jechać nawet do Wrocławia to pojadę . Tak to jest jak w mieścinie nie ma konkurencji.

[Piterski]

Wiesz u mnie w dzielnicy (prawie peryferie) nie jest tak źle, jest mały serwis i sklep Krosa. Za robotę wzięli rozsądnie i dobrze zrobili.
Jednak tak samo jak ty wolę mieć narzędzia własne i robić samemu. Z tym gwintem było by pewnie inaczej gdybym od raz dokupił śrubę do dociśnięcia klucza bo ciężko szło odkręcanie po 20 latach.

[Mawis]

W sobotę ruszam w okolicę jeziora Jasień, naprawdę mam dosyć deszczu już

No panie kolego, będziesz jeszcze narzekał, że skwar


IMGW.jpg

A tymczasem u mnie niebo zachmurzone i ledwo 21 stopni...Te prognozy są do dupy

[kinky]

ledwo 21 stopni.

A bo froncik burzowy przeszedł w nocy niedaleko
Doczekasz się
https://twitter.com/IMGW_CMM/status/169 ... 86611?s=20

[Mawis]

ledwo 21 stopni.

A bo froncik burzowy przeszedł w nocy niedaleko
Doczekasz się
https://twitter.com/IMGW_CMM/status/169 ... 86611?s=20

Tak, jak wyjadę

[Peliks]

Od wczoraj jesteśmy w Szwecji. Dziś pierwsze kilometry nawinięte nad drugim największym jeziorem Szwecji czyli Vattern. Zdjęcie wykonane w okolicach miejscowości Bankeryd. Jutro będziemy w Norwegii. Pozdrawiam. Marek.

[Cichy5000]

Od wczoraj jesteśmy w Szwecji. Dziś pierwsze kilometry nawinięte nad drugim największym jeziorem Szwecji czyli Vattern. Zdjęcie wykonane w okolicach miejscowości Bankeryd. Jutro będziemy w Norwegii. Pozdrawiam. Marek.

Ja trochę pojeździłem w Twoich okolicach, teraz wróciłem do siebie i dalej pedałuje , ale Wam życzę szerokości i bezpieczeństwa, bo niestety mój kolega leży w szpitalu po przejażdżce rowerem...
Marku zazdraszczam i pozdrawiam