LP Smolik, Smolik 2. jakosc wydania.

[MarcinL]

Moi drodzy czy ma ktoś osobiste doświadczenia z tymi płytami??
http://www.empik.com/smolik-smolik,p1105559561,muzyka-p
http://www.empik.com/smolik-2-smolik,p1 ... 6,muzyka-p

w komentarzach empiku opinie są niezbyt pochlebne niestety, liczne kopertówki słaba jakość samych okładek nawet rysy, na nowych płytach to nie może mieć miejsca. Jak ktoś miał do czynienia z płytami to proszę o info bo komentarze też różni ludzie na zlecenie piszą.

[Wojtek]

w komentarzach empiku opinie są niezbyt pochlebne niestety

Pewnie nie bez powodu.

na nowych płytach to nie może mieć miejsca

Dlaczego?

bo komentarze też różni ludzie na zlecenie piszą.

Negatywne? O płytach? Na zlecenie?

[MarcinL]

Pewnie nie bez powodu.

Wiesz co Wojtku, pewnie nie ale dwie lub trzy opinie to trochę mało.

Dlaczego?

a chciałbyś nową płytę z kopertówkami czy nawet rysami. Ja nie. Jak chcę mieć płytę z historią to kupuję używaną.

Negatywne? O płytach? Na zlecenie?

Obniżenie sprzedaży Empikowi np. . Konkurencja walczy o rynek. Zła opinia o wydawnictwie - nie kupujesz. Wiadomo, że nie ma osobnej tłoczni dla Empiku ale niesmak jest.

[olsza84]

Też się zastanawiam nad tymi płytami. Jest aktualnie promocja '3 za 2" więc myślę, że można by zaryzykować. Może warto otworzyć na miejscu i ewentualnie od razu reklamować? Jest to praktykowane?

[Wojtek]

Wiesz co Wojtku, pewnie nie ale dwie lub trzy opinie to trochę mało.

To poczekaj aż będzie 10
W praktyce jest tak, że problematyczny towar bardziej skłania do wystawienia jakiejkolwiek opinii niż reakcja pozytywna.

a chciałbyś nową płytę z kopertówkami czy nawet rysami. Ja nie.

A co ma chęć do rzeczywistości? Nadal nie wiem na jakiej podstawie uważasz, że nowe płyty nie powinny mieć rys, choćby kopertówek.
Szczególnie jeśli mówimy o płytach z papierową kopertą Spróbuj to sobie wyobrazić.

Obniżenie sprzedaży Empikowi np. . Konkurencja walczy o rynek.

Akurat przez płyty Smolika? Niezła intryga. Fajnie to próbujesz rozbujać

Zła opinia o wydawnictwie - nie kupujesz.

Ale to nie Empik jest wydawcą

olsza84:
Czemu na miejscu? Możesz reklamować płytę nawet po odbiorze.
Najbezpieczniej zamawiać online (choćby z odbiorem osobistym), bo wtedy jesteśmy chronieni dwutygodniowym okresem zwrotowym.

[olsza84]

No ok Wojtek, wiadomo najlepiej online. Ale sytuacja u mnie wygląda tak, że płyta była prezentem (właśnie kupiona w Empik). Otworzyłem opakowanie gdzieś po ok. tygodniu bo nie miałem jeszcze gramofonu, wyjąłem płytę i od razu rzuciły mi się w oczy małe kopertówki. Aż mnie szlag trafił Teoretycznie jakbym otworzył na miejscu przy kasie, to bym wytrącił sprzedawcy argument, że płyta ma ryski po moim użytkowaniu. Czyli teraz, powiedzmy już po 2 tygodniach też mogę zwrócić? Empik nie robi z tym kłopotów? Co z argumentem, że kopertówki to efekt mojego użytkowania? Przepraszam za proste pytania ale nie mam doświadczenia w tym temacie. Oczywiście paragon mam.

[Wojtek]

wyjąłem płytę i od razu rzuciły mi się w oczy małe kopertówki.

Koperta foliowa czy papierowa?

Czyli teraz, powiedzmy już po 2 tygodniach też mogę zwrócić?

Już chyba nie

Co z argumentem, że kopertówki to efekt mojego użytkowania?

Kopertówki to efekt nie tylko ręcznego wyciągania płyty z papierowej koperty, ale również naturalnego ocierania się powierzchni płyty o kopertę, wewnątrz okładki.

Przepraszam za proste pytania ale nie mam doświadczenia w tym temacie.

I braku wyobraźni. Podobnie jak kolega MarcinL.

Nie zrozumcie mnie źle koledzy, ale chyba zbyt wiele oczekujecie od płyt pakowanych w papierowe koperty
Zresztą, kopertówki to tak naprawdę pikuś. Jestem w miarę pewien, że wasze "problemowe" płyty grają całkiem dobrze.

[MarcinL]

I braku wyobraźni. Podobnie jak kolega MarcinL.

na brak wyobraźni nie narzekam. Jeżeli kupuję nową płytę to mam prawo oczekiwać odpowiedniej jakości. Kupiłem kilka nowych płyt i takich problemów nie miałem.

Tak w ogóle to po diabła te dywagacje pytanie było proste i prostych odpowiedzi oczekiwałem a nie wykładu na temat kopertówek itd. Szanuję Wojtek Twoją wiedzę i pracę na forum ale w moim odczuciu poszedłeś za daleko z dywagacjami.

[adik75]

Kiedyś reklamowałem Black Sabbath w Saturnie. Panowie rozpakowali trzy komplety, z trzech złożyli mi jeden dobry komplet (bo to dwupłytowe wydawnictwo). Pozostałe powędrowały na półkę. Jestem pewien, że tak samo będzie wyglądała reklamacja w Empiku. W końcu trafi się klient, który nie będzie się czepiał:)
Co do zakupu w sklepie internetowym, to promocja dwa plus jeden była tylko w stacjonarnych.

[olsza84]

Koperta foliowa czy papierowa?

Wiadomo, papierowa Będę musiał się zaopatrzyć w koperty foliowe.

Kopertówki to efekt nie tylko ręcznego wyciągania płyty z papierowej koperty, ale również naturalnego ocierania się powierzchni płyty o kopertę, wewnątrz okładki.

Jasna sprawa.

I braku wyobraźni. Podobnie jak kolega MarcinL.

Nie zrozumcie mnie źle koledzy, ale chyba zbyt wiele oczekujecie od płyt pakowanych w papierowe koperty
Zresztą, kopertówki to tak naprawdę pikuś. Jestem w miarę pewien, że wasze "problemowe" płyty grają całkiem dobrze.

Szczerze, co ma do tego wyobraźnia? Jeżeli otrzymuję pierwszą płytę winylową w życiu, po raz pierwszy ją rozfoliowuję i wyciągam, to oczekuję najwyższej jakości. To chyba naturalne? Szczególnie jak się płaci za nią niemałe pieniądze. Nie wiem przecież jaka jest koperta w środku, nie mam odniesienia do innych płyt, bo to moja pierwsza. Nie oczekuję, że karton nie będzie rysował płyty, ale mogę oczekiwać choćby koperty z wkładką foliową? Przecież to nie jest tak duży koszt przy ogólnej cenie płyty. Przy płytach CD jakoś rozwiązano tę kwestię. Doświadczenie zweryfikuje moje oczekiwania a nie wyobraźnia lub jej brak.

[Wojtek]

MarcinL:
Masz rację, poprowadziłem temat w innym kierunku. Czekamy w między czasie aż znajdzie się jakiś fan Smolika na winylu

adik75:
Tak to właśnie wygląda Poniekąd jest to tez powiązane z tym jak się pracuje w dużych salonach muzycznych.
Płyty winylowe to akurat na tyle niewdzięczny z perspektywy sklepu towar, że przez niską świadomość ludzi świeżych w temacie często można mieć do czynienia z przypadkiem gdzie płyta jest zwracana "bo przeskakuje". A dlaczego przeskakuje? Możliwe że wcale nie dlatego, że jest to wada płyty tylko wada lichego sprzętu kupującego. Oczywiście jednak sprzedawca nie może użyć takiego argumentu, więc stara się dogodzić.

A potem czytamy recenzje, że płyta kiepsko wytłoczona, bo przeskakuje na Chińczyku za 300 złotych

Ta historia oczywiście nie jest bezpośrednio powiązana z poglądami Marcina i olszy

Szczerze, co ma do tego wyobraźnia?

To że z niewiadomych przyczyn oczekujesz (jak i MarcinL) brak kopertówek w sytuacji kiedy ów kopertówki powstają naturalnie, już od momentu zapakowania płyty w tłoczni.

To jest coś takiego jak oczekiwanie że nowe auto z salonu w ogóle nie toczyło się na własnych kołach (i ma rzeczywisty przebieg 0.0km) do momentu odbioru auta przez pierwszego właściciela

Jeżeli otrzymuję pierwszą płytę winylową w życiu, po raz pierwszy ją rozfoliowuję i wyciągam, to oczekuję najwyższej jakości. To chyba naturalne? Szczególnie jak się płaci za nią niemałe pieniądze. Nie wiem przecież jaka jest koperta w środku, nie mam odniesienia do innych płyt, bo to moja pierwsza.

Przez pryzmat braku doświadczenia z tematem masz prawo tak myśleć i tak oczekiwać, jak najbardziej. Mam tego świadomość.

Ja tylko staram się wam wyłożyć, dość przystępnie, że macie trochę zbyt wygórowane oczekiwania wobec sklepu czy wydawcy

Krótko mówiąc, witamy w świecie płyt winylowych.

Nie oczekuję, że karton nie będzie rysował płyty, ale mogę oczekiwać choćby koperty z wkładką foliową? Przecież to nie jest tak duży koszt przy ogólnej cenie płyty.

Fajnie by było. Zróbmy petycję czy coś w tym stylu

Przy płytach CD jakoś rozwiązano tę kwestię.

Proponujesz zamykanie winyli w plastikowe pudełka? Żartuję oczywiście. Pomijam opakowania w stylu "mini LP".

Doświadczenie zweryfikuje moje oczekiwania a nie wyobraźnia lub jej brak.

Zapewne tak.

A tak na serio, Panowie, kopertówki to nie jest nic strasznego. Jeśli dana płyta gra źle to raczej nie jest wina powierzchniowych rysek Taka puenta na koniec.

[olsza84]

Ok rozumiem Wojtek. Chyba muszę włączyć u siebie tryb mniej pedantyczny, skoro nie powoduje to nic strasznego Tak czy siak, warto było poznać podejście do tematu bardziej doświadczonych użytkowników. Wszak płyta mimo to, oczywiście gra dobrze. Nic nie przeskakuje - w końcu gramofon nie chiński i odpowiednio ustawiony

Mam zamiar zakupić tego Smolika. Jak coś to dam znać.

[ojcie_c]

Czekamy w między czasie aż znajdzie się jakiś fan Smolika na winylu

Fan Smolika na winylu zgłasza się. Mam oba LP, na "Smolik 2" jakaś kopertówka była, ale mnie ona nie przeszkadza. Obie płyty brzmią bardzo dobrze, ale zaznaczam, że nie jestem audiofilem.

Przy okazji kopertówek: swego czasu trafił mi się egzemplarz U2 "The Unforgettable Fire" za śmieszną cenę (jak na nową płytę), ok. 40 złotych, więc od razu go kupiłem. Po dostawie okazało się, że jest na płycie masa kopertówek. Egzemplarz gra super, ale widocznie komuś wygląd nie podpasował i go zwrócił, a empik wystawił ponownie ze zniżką.

[Wojtek]

Przy okazji kopertówek: swego czasu trafił mi się egzemplarz U2 "The Unforgettable Fire" za śmieszną cenę (jak na nową płytę), ok. 40 złotych, więc od razu go kupiłem. Po dostawie okazało się, że jest na płycie masa kopertówek. Egzemplarz gra super, ale widocznie komuś wygląd nie podpasował i go zwrócił, a empik wystawił ponownie ze zniżką.

O! To już jest konkretny plus

[olsza84]

Smolik i Smolik 2 zakupiony. Potwierdzam, jest ok. Wydania ubogie, ale płyty w moim przypadku w dobrym stanie. Korzystałem z promocji "3za2", więc za 2 płyty Smolika zapłaciłem 60 zł. Za tą cenę myślę, że warto.