głośne granie
-
- Posty: 23
- Rejestracja: 17 cze 2024, 17:24
głośne granie
Cześć wszystkim. Kompletne nie wiem jak wybrnąć z jakiejś wady mojego zestawu - jego czułość wprawiła mnie już w nerwice. Zacznę od początku , w miarę obiektywnych punktach
Parę lat temu wystarczał mi w moim małym pokoju komputer pc podpięty przez kabel do aux starej mini wieży philipsa i jej dedykowanych małych kolumn . Każdy rodzaj muzyki mógł mnie zadowolić i opanowywałem jego głośność z łatwością gałką vol wieży .
Przeprowadzka , i kupiłem kolumny pylon pearl 25 do pokoju / salonu ok. 17 m, bo zobaczyłem je w sklepie , i prawdę mówiąc były po prostu bardzo ładne , Nie miałem wcześniej wzmacniacza , znajomy dał mi w prezencie amplituner nad 7020e , podłączyłem i zagrały . Za źródło posłużyły mi pliki typu flac zapodawane z laptopa, muzyka urosła o nowe szczegóły, było jej więcej, pasmo się poszerzyło , ale wobec grania miniwieży, nie mogłem zrozumieć zakresu potencjometru – kończył się ok godz 8 ,9 max niecała 10 godzina , potem było za głośno. Do tego muzyka punk /hard core/ metal brzmiały za głośno , pasmo basów odbierało radość ze słuchania. Oczekiwałem od kolumn podłogowych nie tyle więcej mocy, co pełniejszego ale przede wszystkim równie równomiernego napełniania dźwiękiem pomieszczenia, płynnego jak w mini wieży philips
Przyszedł covid, pandemia, wszystko pozamykane a ja zamówiłem on line wzmacniacz i po długim oczekiwaniu dostałem nowy Nad 316 bee v 2 , bo wydawało mi się że coś w starym 7020e nie gra . Między laptopem a nad 316 dokupiłem dac ifi zen . Było w miarę ok i jest to póki co mój najlepszy układ. Na Tidal mogłem więcej zakresu volume użyć , przy czym wcale nie jest moją intencją grać głośno , tylko w miarę swobodnie kontrolować ten zakres .
Kupiłem cd nad c538 i super! Spora kolekcja płytek mogła pograć., ale kompletnie zdziwiło mnie że płyty cd nabierają nieznośniej głośności na godzinie 8 max-9 na potencjometrze wzmacniacza nad 316., to już przegięcie pomyślałem, złościłem się długo, a potem odruchowo coraz rzadziej używałem płyt , i wybierałem Tidal , czasem używam cd, ale bardzo cicho.
Zakręciłem się na temat vinyla i zakupiłem vintage gramofon Lenco b 55. Podłączyłem pod Nad 316 - wzmacniacz wydawał jakby przester , uznałem ,że dostałem bubel wzmacniacza z uszkodzonym przedwzmacniaczem gramofonowym , nie reklamowałem bo minęło dużo czasu od zakupu. Podłączyłem stary nad 7020e i zagrał bez tego buczenia , ale zakres głośności to już nokaut, to są milimetry - od skali zero na godzinie 7;30 – max 8 wzmacniacz gra mega głośno .
Nie mogę uwierzyć ,że jest to normalne. Obejrzałem chyba wszystkie filmy na yt jak ludzie słuchają nad 316 i kręcą gałą do woli, a ja w tym zakresie, pomijając, że nie wytrzymałbym tego hałasu . pewnie bym coś spalił. Irytuje mnie słuchanie trochę cd a zwłaszcza vinyl - gra za cicho i za głośno jednocześnie.,tzn zanim osiągnie moc i usłyszę wszystkie instrumenty jest już granica mojej wytrzymałości . Wiem , słyszałem w sklepie branżowym, że to dobrze jak wzmacniacz „szybko wstaje „ ale bez przesady. Po co zatem stworzono tak wielką tarczę volume skoro mogę z niej skorzystać w około 10 -20 milimetrach?. Nie chcę żeby było głośniej , bo mieszkam w bloku i nie zamierzam dzielić się z innymi sąsiadami treścią moich płyt. Głośność jest ok , ale skurczona na tych gałkach , tak, że muszę co chwile ja redukować bo sam zachodzę w nerwice.
Fakty :
1. W moim pokoju 17m jest tylko stół i sofa, bez dywanu, słychać echo codziennych rozmów, pokój jest otwarty wnęką około 1,5 metra na resztę mieszkania. Kolumny są podstawione tyłem pod ściany na około 30 cm. Wiem , że akustycznie są to błędy . Próbowałem odsuwać kolumny od ścian na środek pokoju , i np. zatykać tylny bass reflex. W kwestii zbierania głośności tak nieludzko szybko i wrażliwie – zero różnicy.
2. Igła , nacisk , kalibracja ramienia , tematy przerobione. Obydwa wzmacniacze były uziemione, obydwa obsługują wkładkę mm.
3. Kolumny Pearl 25 4 ohm moc nominalna 95w, Nad 316 bee v 2, 4 ohm /moc wyjściowa 40 w , 7020e 35 w/ 4 ohm .
Pytania :
1. Czy nie uważanie ,że w moim wypadku Kolumny Pylon Pearl 25 chcą żreć , dostać moc , a ten nadzik 316 i 7020e jest za wąski na gardło pylona ? Czy tak szybko zamykający się wybór głośności obydwu wzmacniaczy nie jest powodem niedopasowania ich mocy wobec kolumn?
2. Czy możliwe jest ,że napięcie wyjściowe cd i gramofonu jest tak wysokie ,że aż tak szybko razi wzmacniacz ?
3. Czy normalne jest ,ze podkręcając volume phono bez zapodania płyty słyszymy po pewnym zakresie buczenie z kolumn?
Dzięki Wam za wszystkie odpowiedzi i sugestie.
Parę lat temu wystarczał mi w moim małym pokoju komputer pc podpięty przez kabel do aux starej mini wieży philipsa i jej dedykowanych małych kolumn . Każdy rodzaj muzyki mógł mnie zadowolić i opanowywałem jego głośność z łatwością gałką vol wieży .
Przeprowadzka , i kupiłem kolumny pylon pearl 25 do pokoju / salonu ok. 17 m, bo zobaczyłem je w sklepie , i prawdę mówiąc były po prostu bardzo ładne , Nie miałem wcześniej wzmacniacza , znajomy dał mi w prezencie amplituner nad 7020e , podłączyłem i zagrały . Za źródło posłużyły mi pliki typu flac zapodawane z laptopa, muzyka urosła o nowe szczegóły, było jej więcej, pasmo się poszerzyło , ale wobec grania miniwieży, nie mogłem zrozumieć zakresu potencjometru – kończył się ok godz 8 ,9 max niecała 10 godzina , potem było za głośno. Do tego muzyka punk /hard core/ metal brzmiały za głośno , pasmo basów odbierało radość ze słuchania. Oczekiwałem od kolumn podłogowych nie tyle więcej mocy, co pełniejszego ale przede wszystkim równie równomiernego napełniania dźwiękiem pomieszczenia, płynnego jak w mini wieży philips
Przyszedł covid, pandemia, wszystko pozamykane a ja zamówiłem on line wzmacniacz i po długim oczekiwaniu dostałem nowy Nad 316 bee v 2 , bo wydawało mi się że coś w starym 7020e nie gra . Między laptopem a nad 316 dokupiłem dac ifi zen . Było w miarę ok i jest to póki co mój najlepszy układ. Na Tidal mogłem więcej zakresu volume użyć , przy czym wcale nie jest moją intencją grać głośno , tylko w miarę swobodnie kontrolować ten zakres .
Kupiłem cd nad c538 i super! Spora kolekcja płytek mogła pograć., ale kompletnie zdziwiło mnie że płyty cd nabierają nieznośniej głośności na godzinie 8 max-9 na potencjometrze wzmacniacza nad 316., to już przegięcie pomyślałem, złościłem się długo, a potem odruchowo coraz rzadziej używałem płyt , i wybierałem Tidal , czasem używam cd, ale bardzo cicho.
Zakręciłem się na temat vinyla i zakupiłem vintage gramofon Lenco b 55. Podłączyłem pod Nad 316 - wzmacniacz wydawał jakby przester , uznałem ,że dostałem bubel wzmacniacza z uszkodzonym przedwzmacniaczem gramofonowym , nie reklamowałem bo minęło dużo czasu od zakupu. Podłączyłem stary nad 7020e i zagrał bez tego buczenia , ale zakres głośności to już nokaut, to są milimetry - od skali zero na godzinie 7;30 – max 8 wzmacniacz gra mega głośno .
Nie mogę uwierzyć ,że jest to normalne. Obejrzałem chyba wszystkie filmy na yt jak ludzie słuchają nad 316 i kręcą gałą do woli, a ja w tym zakresie, pomijając, że nie wytrzymałbym tego hałasu . pewnie bym coś spalił. Irytuje mnie słuchanie trochę cd a zwłaszcza vinyl - gra za cicho i za głośno jednocześnie.,tzn zanim osiągnie moc i usłyszę wszystkie instrumenty jest już granica mojej wytrzymałości . Wiem , słyszałem w sklepie branżowym, że to dobrze jak wzmacniacz „szybko wstaje „ ale bez przesady. Po co zatem stworzono tak wielką tarczę volume skoro mogę z niej skorzystać w około 10 -20 milimetrach?. Nie chcę żeby było głośniej , bo mieszkam w bloku i nie zamierzam dzielić się z innymi sąsiadami treścią moich płyt. Głośność jest ok , ale skurczona na tych gałkach , tak, że muszę co chwile ja redukować bo sam zachodzę w nerwice.
Fakty :
1. W moim pokoju 17m jest tylko stół i sofa, bez dywanu, słychać echo codziennych rozmów, pokój jest otwarty wnęką około 1,5 metra na resztę mieszkania. Kolumny są podstawione tyłem pod ściany na około 30 cm. Wiem , że akustycznie są to błędy . Próbowałem odsuwać kolumny od ścian na środek pokoju , i np. zatykać tylny bass reflex. W kwestii zbierania głośności tak nieludzko szybko i wrażliwie – zero różnicy.
2. Igła , nacisk , kalibracja ramienia , tematy przerobione. Obydwa wzmacniacze były uziemione, obydwa obsługują wkładkę mm.
3. Kolumny Pearl 25 4 ohm moc nominalna 95w, Nad 316 bee v 2, 4 ohm /moc wyjściowa 40 w , 7020e 35 w/ 4 ohm .
Pytania :
1. Czy nie uważanie ,że w moim wypadku Kolumny Pylon Pearl 25 chcą żreć , dostać moc , a ten nadzik 316 i 7020e jest za wąski na gardło pylona ? Czy tak szybko zamykający się wybór głośności obydwu wzmacniaczy nie jest powodem niedopasowania ich mocy wobec kolumn?
2. Czy możliwe jest ,że napięcie wyjściowe cd i gramofonu jest tak wysokie ,że aż tak szybko razi wzmacniacz ?
3. Czy normalne jest ,ze podkręcając volume phono bez zapodania płyty słyszymy po pewnym zakresie buczenie z kolumn?
Dzięki Wam za wszystkie odpowiedzi i sugestie.
- Mawis
- Posty: 5986
- Rejestracja: 04 cze 2021, 18:21
- Gramofon: JVC QL-A7
- Lokalizacja: Owczarnia
Re: głośne granie
Czesc,
Moze napisz albo najlepiej wrzuc foty jak podlaczony jest do wzmaka cd i gramofon? Czy cd przez wejscie aux a gramofon phono? I jak wychodza kable z cd i gramiaka. Moze to cos wyjasni?
Moze napisz albo najlepiej wrzuc foty jak podlaczony jest do wzmaka cd i gramofon? Czy cd przez wejscie aux a gramofon phono? I jak wychodza kable z cd i gramiaka. Moze to cos wyjasni?
JVC QL-A7, JVC Z1S, ADC QLM32 MK3, Schiit Mani, Nikko STA8080, Dual CL720
Akai CD1100, Luxman L230, Namco NSZ333
------------------------------------------------------------
“𝙶𝚘𝚘𝚍 𝚖𝚞𝚜𝚒𝚌 𝚒𝚜 𝚐𝚘𝚘𝚍 𝚗𝚘 𝚖𝚊𝚝𝚝𝚎𝚛 𝚠𝚑𝚊𝚝 𝚔𝚒𝚗𝚍 𝚘𝚏 𝚖𝚞𝚜𝚒𝚌 𝚒𝚝 𝚒𝚜.”
~ 𝑴𝒊𝒍𝒆𝒔 𝑫𝒂𝒗𝒊𝒔
Akai CD1100, Luxman L230, Namco NSZ333
------------------------------------------------------------
“𝙶𝚘𝚘𝚍 𝚖𝚞𝚜𝚒𝚌 𝚒𝚜 𝚐𝚘𝚘𝚍 𝚗𝚘 𝚖𝚊𝚝𝚝𝚎𝚛 𝚠𝚑𝚊𝚝 𝚔𝚒𝚗𝚍 𝚘𝚏 𝚖𝚞𝚜𝚒𝚌 𝚒𝚝 𝚒𝚜.”
~ 𝑴𝒊𝒍𝒆𝒔 𝑫𝒂𝒗𝒊𝒔
- Piterski
- Posty: 1492
- Rejestracja: 17 lip 2015, 23:48
- Gramofon: Pioneer PL70LII
- Lokalizacja: Warszawa
Re: głośne granie
Zmierz multimetrem impedancje kolumn (po odłączeniu kabli z ich zacisków).
Tor cyfrowy: Esoteric K01 - Gryphon Diablo 120.
Tor Analogowy: Phasemation PP-300 - Pioneer PL70II - RCM Sensor2.
Kolumny: Electro Voice Interface "Delta". Kable: Furutech, Hijiri - Harmonix, by Melepeta, Yarbo 1100.
Tor Analogowy: Phasemation PP-300 - Pioneer PL70II - RCM Sensor2.
Kolumny: Electro Voice Interface "Delta". Kable: Furutech, Hijiri - Harmonix, by Melepeta, Yarbo 1100.
- Obywatel
- Posty: 4052
- Rejestracja: 02 sty 2011, 18:41
- Gramofon: Technics SL-1610MKII
- Lokalizacja: Słupsk
Re: głośne granie
No to ja tylko powiem, że nigdy chyba nie dojechałem gałką głośności na moim amplitunerze KENWOOD KR-V6050 nawet do połowy skali. Już na 1/3 skali trudno wyrobić w pomieszczeniu. Na 1/4 jest naprawdę głośno. Z winyla najczęściej słucham na 1/7 - 1/6 skali. Im bardziej odkręcasz gałkę, tym więcej zniekształceń, dlatego nie ma co kierować się skalą pokrętła, tylko zgłośnić sobie tak żeby było komfortowo i spełniało potrzebę chwili. A jeżeli dźwięk nie satysfakcjonuje, to niestety trzeba szukać innego sprzętu.
- Jaculek
- Posty: 2174
- Rejestracja: 27 cze 2012, 08:57
- Gramofon: Dual 704, 721
- Lokalizacja: Świętochłowice
Re: głośne granie
Multimetrem to można zmierzyć rezystancję. Co by miał pokazać taki pomiar?
Jak podaje specyfikacja NAD 316 BEE v.2:
https://nadelectronics.com/product/c-31 ... amplifier/
czułość wejściowa tego wzmacniacza to 200mV. Typowy poziom sygnału wyjścia CD to 2V więc wykorzystując tylko 1/10 ruchu potencjometru mamy pełne wysterowanie (to nie musi być dokładnie 1/10 bo charakterystyka potencjometru wzmocnienia rzadko jest liniowa). Nie dziwne więc, że nie da się za bardzo pokręcić gałką volume

Co do jakości odsłuchu to szukałbym problemu w ustroju akustycznym pomieszczenia. Puste pokoje kompletnie nie nadają się do słuchania muzyki.
Analog: Dual 704&721+DenonDL301/ShureV15III/Dual M20E/OrtofonMC-20>HeadamP >PreamP Dyskretniok DIY> DH-101>DH-220>Monitor Audio RX6/Beyerdynamic DT 880
Cyfra: Arcam FMJ CD17 - DIY Mod & Yamaha WXAD-10
Cyfra: Arcam FMJ CD17 - DIY Mod & Yamaha WXAD-10
- Piterski
- Posty: 1492
- Rejestracja: 17 lip 2015, 23:48
- Gramofon: Pioneer PL70LII
- Lokalizacja: Warszawa
Re: głośne granie
Tak ma racje rezystancję. Co ma pokazać? To czy coś nie jest w nich przypadkiem spieprzone. Jaką musiały by mieć bowiem skuteczność by grały z takim wolumenem.
Tor cyfrowy: Esoteric K01 - Gryphon Diablo 120.
Tor Analogowy: Phasemation PP-300 - Pioneer PL70II - RCM Sensor2.
Kolumny: Electro Voice Interface "Delta". Kable: Furutech, Hijiri - Harmonix, by Melepeta, Yarbo 1100.
Tor Analogowy: Phasemation PP-300 - Pioneer PL70II - RCM Sensor2.
Kolumny: Electro Voice Interface "Delta". Kable: Furutech, Hijiri - Harmonix, by Melepeta, Yarbo 1100.
- Piterski
- Posty: 1492
- Rejestracja: 17 lip 2015, 23:48
- Gramofon: Pioneer PL70LII
- Lokalizacja: Warszawa
Re: głośne granie
Przy okazji zobacz jaką skalę głośności, tej dla Ciebie nie akceptowanej osiągasz na aplikacji, takiej na komórkę.
Ostatnio zmieniony 18 cze 2024, 09:17 przez Piterski, łącznie zmieniany 1 raz.
Tor cyfrowy: Esoteric K01 - Gryphon Diablo 120.
Tor Analogowy: Phasemation PP-300 - Pioneer PL70II - RCM Sensor2.
Kolumny: Electro Voice Interface "Delta". Kable: Furutech, Hijiri - Harmonix, by Melepeta, Yarbo 1100.
Tor Analogowy: Phasemation PP-300 - Pioneer PL70II - RCM Sensor2.
Kolumny: Electro Voice Interface "Delta". Kable: Furutech, Hijiri - Harmonix, by Melepeta, Yarbo 1100.
- pawelgrab
- Posty: 1377
- Rejestracja: 27 gru 2019, 14:36
Re: głośne granie
czytam i czytam i napiszę w końcu - KOLEGO nie ośmieszaj się,
ten NAD C 316 BEE coś tam, coś tam,,,. to rasowy chińczyk pobierający jakieś ze 15 watt z gniazdka, więc przestań mieszać, lepiej zasypuj kulkami taborety - większy skutek bedzie stereofoniczny i grający z resztą toru ..."
dziwię się, że @Jaculek ma taką do Ciebie cierpliwość

Wszystko w temqacie wie @Jozi - przerabiał tego typu manewry

luxman pd282 , schiit mani , kenwood ka-405 , kt-413 , kx-550 , harman kardon cd hd3700 , onkyo sc-60 mk II
-
- Posty: 282
- Rejestracja: 08 gru 2022, 11:05
Re: głośne granie
Multimetr zostawił bym w szufladzie
Przyznam że chyba nie do końca rozumiem co chodzi. Myślę że jakiś film albo zdjęcia, jak pisał Mawis, były by przydatne. Pamiętam że kiedyś, lata temu, jak słuchałem tych pylonów to myślałem że coś jest zj....
- pawelgrab
- Posty: 1377
- Rejestracja: 27 gru 2019, 14:36
Re: głośne granie
dopowiem - taki toroid jak kable koncentryczne i piloty malowe farbą natryskowo ala miedżżżż
:
a najlepiej to wypowie się Kolega @ grzechu 82

a najlepiej to wypowie się Kolega @ grzechu 82
luxman pd282 , schiit mani , kenwood ka-405 , kt-413 , kx-550 , harman kardon cd hd3700 , onkyo sc-60 mk II
- Piterski
- Posty: 1492
- Rejestracja: 17 lip 2015, 23:48
- Gramofon: Pioneer PL70LII
- Lokalizacja: Warszawa
Re: głośne granie
Ośmieszający to jest twój pretensjonalny ton.
Jeszcze nie spotkałem się z zestawem kolumn wzmacniacz, który przy ustawieniu na godzinie 8 już by grał tak głośno że trudne to by było do wytrzymania. Tym bardziej, że mowa tu o źródle CD. Jaka jest skuteczność tych Pylonów 110 bB?
Z drugiej strony skąd wiesz co to jest głośno dla tego kolegi? Skąd wiesz jak ma to podłączone?
Sam się kolego ośmieszasz wyskakując do mnie z takimi tekstami.
Tor cyfrowy: Esoteric K01 - Gryphon Diablo 120.
Tor Analogowy: Phasemation PP-300 - Pioneer PL70II - RCM Sensor2.
Kolumny: Electro Voice Interface "Delta". Kable: Furutech, Hijiri - Harmonix, by Melepeta, Yarbo 1100.
Tor Analogowy: Phasemation PP-300 - Pioneer PL70II - RCM Sensor2.
Kolumny: Electro Voice Interface "Delta". Kable: Furutech, Hijiri - Harmonix, by Melepeta, Yarbo 1100.
- Frey
- Posty: 608
- Rejestracja: 30 gru 2017, 16:13
- Gramofon: Dual 604
- Lokalizacja: Bytom
Re: głośne granie
Jaculek fachura powiedział w zasadzie wszystko co najważniejsze. W skrócie. Istotna jest czułość wejściowa wzmacniacza oraz rodzaju użytego potencjometru. Wzmacniacz może pracować "na 100%" na godzinie 12 ale równie dobrze na godzinie 10 czy 11. Później już tylko przesteryJaculek pisze: ↑17 cze 2024, 20:31
Jak podaje specyfikacja NAD 316 BEE v.2:
https://nadelectronics.com/product/c-31 ... amplifier/
czułość wejściowa tego wzmacniacza to 200mV. Typowy poziom sygnału wyjścia CD to 2V więc wykorzystując tylko 1/10 ruchu potencjometru mamy pełne wysterowanie (to nie musi być dokładnie 1/10 bo charakterystyka potencjometru wzmocnienia rzadko jest liniowa). Nie dziwne więc, że nie da się za bardzo pokręcić gałką volume
Co do jakości odsłuchu to szukałbym problemu w ustroju akustycznym pomieszczenia. Puste pokoje kompletnie nie nadają się do słuchania muzyki.

1. Te kolumny wcale nie są najprostsze do wysterowania. Efekty, które opisujesz czyli niewyraźny dźwięk na niskiej głośności czy rozlazły bas to moim zdaniem efekt tego, że te wzmacniacze nie radzą sobie z Pylonami. To, że szybko jest głośno nie znaczy, że wzmacniacz jest "mocny" i daje radę. Starszy NAD do potworów nie należy, a o nowszym wszystko już powiedział @pawelgrabmichalec pisze: ↑17 cze 2024, 17:41Pytania :
1. Czy nie uważanie ,że w moim wypadku Kolumny Pylon Pearl 25 chcą żreć , dostać moc , a ten nadzik 316 i 7020e jest za wąski na gardło pylona ? Czy tak szybko zamykający się wybór głośności obydwu wzmacniaczy nie jest powodem niedopasowania ich mocy wobec kolumn?
2. Czy możliwe jest ,że napięcie wyjściowe cd i gramofonu jest tak wysokie ,że aż tak szybko razi wzmacniacz ?
3. Czy normalne jest ,ze podkręcając volume phono bez zapodania płyty słyszymy po pewnym zakresie buczenie z kolumn?
Dzięki Wam za wszystkie odpowiedzi i sugestie.

2. Nie.
3. Z tego co widziałem na zagranicznych forach to ta 316 lubi sobie szumieć na preampie gramofonowym więc to pewnie jest przyczyna. Kiepski wzmacniacz, kiepska sekcja przedzmacniacza.
PS. Jak do tego wszystkiego dołożysz ten salon z echem to robi się kiszka.
Dual 604 || Dual M20E || Buphono
Audiolab 6000CDT || Wiim Ultra || Denafrips Enyo 15th
Atoll PR200 Signature || Atoll AM100 Signature || Infinity RS6000A
AKG K271 Studio || Audio-Technica ATH-AD500X || Sennheiser Momentum M2 || Bowers&Wilkins PX7 S2
Audiolab 6000CDT || Wiim Ultra || Denafrips Enyo 15th
Atoll PR200 Signature || Atoll AM100 Signature || Infinity RS6000A
AKG K271 Studio || Audio-Technica ATH-AD500X || Sennheiser Momentum M2 || Bowers&Wilkins PX7 S2
- Bacek
- Posty: 3238
- Rejestracja: 04 gru 2013, 22:06
- Gramofon: Kenwood L-07D
- Lokalizacja: Poznań
Re: głośne granie
Nie "jak dołożysz do tego", tylko najpewniej to jest podstawowy winny. I żadna zamiana sprzętu nic tu nie pomoże. Jakaś szmata na podłogę, coś miękkiego za głośniki albo inne wypełniacze. Fizyki nie da się oszukać i nawet żadne aktywne korekcie na to nie pomogą.
Echo + pogłos potrafią wszystko zmasakrować.
Dokładnie to są efekty kiepskiej aktustyki pomieszczenia, na dużej głośności zamiast muzyki robi się hałas z pogłosów.
Klipsch LaScala i analogowo cyfrowa herezja.
- pawelgrab
- Posty: 1377
- Rejestracja: 27 gru 2019, 14:36
Re: głośne granie
może Kolego masz rację,
ale w tym konkretnym przypadku, jest nieszczęsliwy zbieg okoliczności i "wzmacniacz" i "kolumny" to nędza (no nie miałem okazji ich dotknąć - ale nie żałuję) - @Mawis chciał film więc proszę bardzo :
https://www.youtube.com/watch?v=PB_3elC1JbU
nie w tym przypadku -

powiem inaczej - jest bardzo źle i to za jakie pieniądze polskie.... po prostu dramat

który zresztą, nie wiadomo dlaczego, dalej jest w cenie

nie wtym przypadku -

btw jest taka zasada dla mnie albo coś gra albo nie gra, jeżeli gra to wówczas zastanawiam sie dlaczego gra tak a nie inaczej - jak bym chciał - no ale nie chińczyki - unikajmy dramatu

luxman pd282 , schiit mani , kenwood ka-405 , kt-413 , kx-550 , harman kardon cd hd3700 , onkyo sc-60 mk II
-
- Posty: 23
- Rejestracja: 17 cze 2024, 17:24
Re: głośne granie
Jak podaje specyfikacja NAD 316 BEE v.2:
https://nadelectronics.com/product/c-31 ... amplifier/
czułość wejściowa tego wzmacniacza to 200mV. Typowy poziom sygnału wyjścia CD to 2V więc wykorzystując tylko 1/10 ruchu potencjometru mamy pełne wysterowanie (to nie musi być dokładnie 1/10 bo charakterystyka potencjometru wzmocnienia rzadko jest liniowa). Nie dziwne więc, że nie da się za bardzo pokręcić gałką volume
Co do jakości odsłuchu to szukałbym problemu w ustroju akustycznym pomieszczenia. Puste pokoje kompletnie nie nadają się do słuchania muzyki.
Dzięki , takich tropów szukam , to daje mi troche pojęcie o tej mocy wejściowej
https://nadelectronics.com/product/c-31 ... amplifier/
czułość wejściowa tego wzmacniacza to 200mV. Typowy poziom sygnału wyjścia CD to 2V więc wykorzystując tylko 1/10 ruchu potencjometru mamy pełne wysterowanie (to nie musi być dokładnie 1/10 bo charakterystyka potencjometru wzmocnienia rzadko jest liniowa). Nie dziwne więc, że nie da się za bardzo pokręcić gałką volume

Co do jakości odsłuchu to szukałbym problemu w ustroju akustycznym pomieszczenia. Puste pokoje kompletnie nie nadają się do słuchania muzyki.
Dzięki , takich tropów szukam , to daje mi troche pojęcie o tej mocy wejściowej