Victor X-1II/JVC X-2
+ igła Shibata od JICO
Najwyższy model wkładki MM produkcji Victor/JVC.
Brzmienie tej wkładki to poezja.
Mega kulturalne i szczegółowe granie pełnym pasmem, scena ułożona w taki sposób że czuje się pewną "bliskość" z muzyką, wrażenie że wszystko się dzieje tuż przed nami (taka trójwymiarowość).
Obok serii X funkcjonowała niezależnie seria Z, z popularną wkładką Z-1S na samym dole stawki.
Później Victor/JVC znudzili się wkładkami MM i przeskoczyli na wymyślanie generatorów MC.
Kolejne wkładki typu MM spod znaku Victora wychodziły już z fabryki Audio-Technica.
Już kiedyś na łamach wątku prezentowałem Victor/JVC X-1.
Generatory są w sumie takie same (a przynajmniej mają takie same parametry elektryczne).
Nawet igły są kompatybilne, choć oryginalne oprawki zupełnie inne.
Korpus X2 jest nieco cięższy.
Igła siedzi dość ciasno (ponoć z tego względu zmienili kształt wkładki i oprawkę, by zminimalizować rezonans).
Przy okazji mogłem sobie kolejny raz porównać Shibatę JICO z Shibatą Tonara do tego samego modelu wkładki, podobnie jak wcześniej miało to miejsce z igłami JICO i Tonar do Sony XL-45.
Tutaj gołym okiem widać że igła JICO jest wyższej klasy przez obecność wystającego z tyłu drutu stabilizacyjnego (jak w oryginale) i to słychać. Niezależnie od kwestii jakości samego grota igły czy metalurgii wspornika.
Innymi słowy - wiadomo za co się płaci

- Victor X-1II