Ad Fontes by Andrzej Analogowy

Kosmiczne talerze z ramionami
ODPOWIEDZ
Pilot
Posty: 769
Rejestracja: 03 mar 2013, 09:10

Ad Fontes by Andrzej Analogowy

#46

Post autor: Pilot »

Dokładnie, jeszcze rok temu byłem zielony i grzeczny, w dalszym ciągu nie uważam siebie za winylowego fachowca czy też osobę doświadczoną, dlatego też nie wypowiadam się w tematach, na których temat moja wiedza jest zerowa czy też mizerna. Czyli mało się wypowiadam, mało doradzam itp Jakimś cudem, korzystając z doświadczeń osób obeznanych w temacie złożyłem system, z którego jestem zadowolony, podoba się odsłuchowo osobom, które mnie odwiedziły i uraża mnie coś takiego vinylpiotrka "Bez Sensu" w systemie, którego nie zna i nie słyszał. Ja nie pisze że bez sensu sa stare rupiecie, które On zachwala, podoba mu się to, słucha tego, jego sprawa. To czy coś ma sens czy też jest bez sensu pozostawmy osobom dla których ma to jakiś sens. Tyle w tym temacie z mojej strony.
Chudy-b, jeżeli osobiste wycieczki są karygodne to co ma w takim wypadku zrobić administrator w kierunku której osoby pewne inne osoby non stop urządzają sobie osobiste wycieczki? Reagować? Napisz to tylko wielkimi literami. Ok? ;) :clap:
Awatar użytkownika
vinylpiotrek
Posty: 2197
Rejestracja: 12 lip 2012, 20:51
Lokalizacja: Łódź

Ad Fontes by Andrzej Analogowy

#47

Post autor: vinylpiotrek »

Pilot pisze:"Bez Sensu"
Jeśli to coś Ciebie uraża, to znaczyło by że jesteś bardzo przewrażliwiony i Ą Ę, jak w takim razie wytłumaczyć Twój chamski wyskok i grubiańskie wycieczki osobiste?
Coś mi tu nie pasuje.
A wycieczki wycieczkom są też nierówne, te były z tych gorszych niestety, Twoje szczęście , że trafiło to na tak spokojnego i wyrozumiałego gościa jak ja ;P
W przeciwnym razie niezłe piekiełko by wyszło.

Gdyby nie Twój wyskok, chętnie wytłumaczyłbym Ci moje stanowisko, dlaczego takie połączenie uważam za mało sensowne, zaznaczam , ze moja opinia nie jest jakaś bardzo odosobniona i oryginalna ;)
Obrazek
Awatar użytkownika
Robert007Lenert
Posty: 1521
Rejestracja: 23 lis 2011, 12:49
Kontakt:

Ad Fontes by Andrzej Analogowy

#48

Post autor: Robert007Lenert »

Jeśli ktoś decyduje się na "uprawianie" sztuki. A sztuką jest też projektowanie gramofonów, to musi liczyć się z krytyką.
Awatar użytkownika
chudy_b
Posty: 4099
Rejestracja: 05 lis 2013, 14:54
Lokalizacja: Wólka

Ad Fontes by Andrzej Analogowy

#49

Post autor: chudy_b »

Samo stwierdzenie, że coś jest "bez sensu" jest mało wartościową wypowiedzią. Ale nikogo nie powinno obrażać. Z trudem, bo z trudem, ale mieści się w granicach dyskusji. Natomiast używanie chamskich epitetów at persona wg mnie nie powinno być tolerowane. Za dużo takiego "miesą" na różnych onetach. Przynajmniej na forach zajmujących się jakąś formą kultury, standardy powinny być inne. I trzeba tego pilnować.
Awatar użytkownika
vinylpiotrek
Posty: 2197
Rejestracja: 12 lip 2012, 20:51
Lokalizacja: Łódź

Ad Fontes by Andrzej Analogowy

#50

Post autor: vinylpiotrek »

chudy_b pisze: "bez sensu" jest mało wartościową wypowiedzią.
Masz trochę racji, ale nawet nie dane mi było jej rozwinąć niestety, może później...
Obrazek
eenneell
Posty: 4157
Rejestracja: 25 maja 2011, 22:18
Lokalizacja: K-ków

Ad Fontes by Andrzej Analogowy

#51

Post autor: eenneell »

"W mojej piaskownicy są najlepsze zabawki- bo są moje- jak kto inaczej myśli dostanie z dyni" :D
Awatar użytkownika
slawek
Posty: 142
Rejestracja: 07 sty 2014, 19:55
Gramofon: AD FONTES

Re: Ad Fontes by Andrzej Analogowy

#52

Post autor: slawek »

Gdyby nie Twój wyskok, chętnie wytłumaczyłbym Ci moje stanowisko, dlaczego takie połączenie uważam za mało sensowne, zaznaczam , ze moja opinia nie jest jakaś bardzo odosobniona i oryginalna ;)
Mnie możesz wytłumaczyć mam to samo połączenie.
Ostatnio zmieniony 07 maja 2014, 09:12 przez slawek, łącznie zmieniany 2 razy.
zbyszek1982
Posty: 5029
Rejestracja: 31 gru 2012, 19:11

Ad Fontes by Andrzej Analogowy

#53

Post autor: zbyszek1982 »

Z dobrze ustawioną Nudą, at440 powinna nieźle zagrać na ad fontesie.
Awatar użytkownika
zoombie
Posty: 1029
Rejestracja: 06 maja 2013, 21:36
Lokalizacja: Łódź

Re: Ad Fontes by Andrzej Analogowy

#54

Post autor: zoombie »

Pilot pisze:Zamknij się ze swoim przestarzałym rumplem na strychu i sobie słuchaj swoich trzeszczących gówien
I zdanie kończące: "a na dobrym gramofonie stare, czarne krążki odtwarzane są bez trzasków."

Wybaczcie pytanie laika, ale czy rzeczywiście zjechane płyty odtwarzane są przez Ad Fontes'a bez trzasków? Nawet te, które wcześniej grały na Bambino?
zbyszek1982
Posty: 5029
Rejestracja: 31 gru 2012, 19:11

Re: Ad Fontes by Andrzej Analogowy

#55

Post autor: zbyszek1982 »

Z racji długości ramienia na pewno jest mniejszy błąd kątowy podczas odtwarzania. Ale za same trzaski odpowiada brud w rowku. Na to pomaga tylko mycie.
Awatar użytkownika
zoombie
Posty: 1029
Rejestracja: 06 maja 2013, 21:36
Lokalizacja: Łódź

Ad Fontes by Andrzej Analogowy

#56

Post autor: zoombie »

zbyszek1982 pisze:Ale za same trzaski odpowiada brud w rowku. Na to pomaga tylko mycie.
A zużycie mechaniczne rowków płyty? Nie ma wpływu?
zbyszek1982
Posty: 5029
Rejestracja: 31 gru 2012, 19:11

Ad Fontes by Andrzej Analogowy

#57

Post autor: zbyszek1982 »

No też, ale gramofonem tego nie naprawisz. Czasem pomaga igła z lepszym szlifem.
Awatar użytkownika
andrzej analogowy
Posty: 20
Rejestracja: 19 paź 2011, 12:36

Re: Ad Fontes by Andrzej Analogowy

#58

Post autor: andrzej analogowy »

Są trzy podstawowe sposoby na minimalizowanie trzasków podczas odtwarzania:1.Czysta płyta 2.Długie ramię,min 12 cali minimalizujące skutecznie błąd kąta prowadzenia wkładki.3.Wkładka z igłą o dobrym szlifie odpowiednio skalibrowana z ramieniem. Przy spełnieniu tych 3 warunków można skutecznie zlikwidować lub bardzo znacząco zminimalizować trzaski powstające z"ciał obcych" w rowku.Nawet jeśli coś od czasu do czasu się odezwie,dzięki właściwej , dobrze dopasowanej do ramienia wkładce , odgłosy pojawią się w dalekich planach nie powiązanych z muzyką i słuch je zignoruje.Jeśli płyta jest uszkodzona mechanicznie-trzeba ją wymienić na inny egzemplarz.Pierwsza moja płyta Miles Smiles zakupiona w roku 1970 była odtwarzana na wszystkich rodzajach gramofonów -od bambino,poprzez jakieś wynalazki mono ze sprężynowym dopychaniem ramienia do płyty,poprzez G600,Fonomastera na G 8010 kończąc.Słucham jej dalej z przyjemnością i twierdzę,że poza drobnymi uszkodzeniami na powierzchni, a tym samym pyknięciami od czasu do czasu, dźwięk nie uległ degradacji której należałoby się spodziewać.
Awatar użytkownika
Winters
Posty: 2801
Rejestracja: 10 kwie 2011, 11:29
Lokalizacja: prawie Łódź

Ad Fontes by Andrzej Analogowy

#59

Post autor: Winters »

zbyszek1982 pisze:Czasem pomaga igła z lepszym szlifem.
Z mojego doświadczenia - pewniejsze są szlify teoretycznie gorsze!

Miałem AT440MLa na ramieniu średniej masy o długości 10". Teraz mam Lenco L70 bez przeciwwagi i wkładkę z igłą o szlifie sferycznym i o nacisku ok. 3,5g i tylko pozostaje się wściekać z powodu ilości płyt, których się pozbyłem, bo na tamtym sprzęcie pojawiały się znaczne wady odtwarzania, których teraz nie doświadczam.

Często nie chodzi nawet o uszkodzenia nośnika, ale o niedoskonałości płyt takie jak zanieczyszczenia tworzywa, czy też inne anomalie.
Niestety jak ktoś interesuje się np. polskimi płytami jazzowymi z połowy lat 50., to żadne cudaczne igły Line-Contact czy inne MicroRidge się do tego nie nadają.
DIOMEDES KATO
Awatar użytkownika
vinylpiotrek
Posty: 2197
Rejestracja: 12 lip 2012, 20:51
Lokalizacja: Łódź

Ad Fontes by Andrzej Analogowy

#60

Post autor: vinylpiotrek »

slawek pisze:Mnie możesz wytłumaczyć mam to samo połączenie.(coś mi cytat nie wyszedł )
Dlaczego celowość takiego rozwiązania wydaje mi się wątpliwa?

W takim dość ekstrawaganckim gramofonie, szytym na miarę robimy ramię / wybieramy głównie pod kątem dosć popularnych wkładek, jakoby odcinając sobie dostęp zarówno do większośći wkładek MC, które mają szerokie grono zwolenników (które Pilot rozważał , a nawet kupił obsługujący je preamp), jak i do klasycznych broadcastowych wkładek MM, które gorąco polecam, nawet jeśli nie jako podstawową to na pewno chociaż jako uzupełniejącą.
Z drugiej strony do tych "popularnych miękkich wkładek MM" mamy szerą dostepność gotowych gramofonów i ramion dobrej klasy , które z nimi swietnie współpracują, z wysokiej klasy ramionami do sztywniejszych wkładek jest często nieco trudniej.

Inna sprawa, że koszt igły do takiej AT440Mla, który to decyduje o kosztach eksploatacji w dłużym okresie czasu, zbliża ją pod względem kosztów eksploatacji bliżej MC niż większości MM.
Obrazek
ODPOWIEDZ