Co kręcisz? (czyli czego aktualnie słuchamy na winylu)

[konrads0]

Whitney

[MMarek]

Whitney

[Cracker]

A Drop In The Gray ‎– Certain Sculptures

[piotrjazz]

Wayne Shorter - Etcetera
https://www.discogs.com/Wayne-Shorter-E ... e/13191716

[daroleon]

Ufo live in Youngstown 1978

[Rega]

Na razie Vollenweider

[konrads0]

Whitney Housto

[Viniu]

Klasycznie rockowo
Dire Straits - Dire Straits

[pablos]

Stanley Clarke ‎– Journey To Love
https://www.discogs.com/Stanley-Clarke- ... se/8831557

[konrads0]

Billy Joel - Storm Front

[RadTang]

Grant Green - Grant's First Stand (1961 / 2019, Reissue, USA & Europe) https://www.discogs.com/Grant-Green-Gra ... e/13752100

Zwykle jazzu nie słucham w domu, nawet tego, co lubię. Jazz to jest muzyka którą lubię włączyć sobie na spacerze. Kwestia nastawienia pewnie...

Dla odmiany wrzuciłem sobie debiut Granta Greena, amerykańskiego gitarzysty. Muzyka czysto instrumentalna, dość spokojna i raczej ciemnie brzmiąca (choć nie jest ponura). Lubię czasem posłuchać tego gościa więc całkiem przyjemnie mi się tego słuchało. Oczywiście muzyka w tle, dla przyjemności.

Trudno mi się odnosić co do samego wydania ale uważam, że jest w porządku. I nie przegięto tu z ceną.

----

The Beatles - Sgt. Pepper's Lonely Hearts Club Band (1967 / 2012, Remastered, Reissue, Stereo, Europe) https://www.discogs.com/The-Beatles-Sgt ... se/4020570

Nieczęsto słucham Beatlesów w ich najbardziej kreatywnej i twórczej fazie. Tym razem trochę popieprzyłem sobie sobotę bo z Revolver'u strzelać nie będę (na razie).

Zwykle sięgam po picture LP z 2017 roku (ten na 50-lecie albumu) ale wymaga on umycia. Włączyłem więc wydanie z 2012 roku. Tego egzemplarza słucham bardzo rzadko, od ostatniego czasu minęło 14 miesięcy. Ostatnio zaś słuchałem z CD (remaster z 1987).

Nie jestem wielkim fanem porównań. Ja po prostu słucham muzyki bo lubię. Tu jest ok choć ściszyłem sobie muzykę bo było dość głośno.

[zbyszek1982]

Bill Frisell - Valentine

bf_v.jpeg

[gk1]

Trudno mi się odnosić co do samego wydania ale uważam, że jest w porządku. I nie przegięto tu z ceną.

To wydanie jest pierwsza klasa.

[RadTang]

Trudno mi się odnosić co do samego wydania ale uważam, że jest w porządku. I nie przegięto tu z ceną.

To wydanie jest pierwsza klasa.

Zgadzam się. Niby to budżetowa seria ale nie można narzekać bo i nie ma na co.

[Martinez83]

w doborowym towarzystwie

Teraz dopiero za tą karafką z herbatą zauważyłem tę perełkę....
4 x LP czy tak?
I Waść tak milczysz?????
Jak to brzmi???
Toż to jedna z the best live ever....
Live in Prague rules...

Dobry wieczór po dłuższej przerwie

Tak, to 4 x LP na fioletowo

Sam koncert jest obłędny. Wszytko to, co najlepsze z poszczególnych filmów : "Gladiator", "Interstelar", "Incepcja", "Mroczny rycerz"...itd.
Brzmi na prawdę nieźle. Nie jest to napewno jakieś wydanie referencyjne ale daje sporo frajdy