Jedna z moich ulubionych okładek Niemena. Sam Niemen przy Hammondach pozujący do zdjęcia. A muzyka - jeszcze lepsza. Wznowienie z drugiej połowy lat 70-tych. Egzemplarz jeszcze dycha. Da się go posłuchać, mimo jego stanu. I nie jest ojcowski.

O tak...
Uwielbiam ich ale Eliminator mi jakoś nie podszedł... Wczoraj słuchałem na mp3 pierwszy raz.
No jest to taki blues rock. Mnie bardzo podchodzi, a z czasem dojdą kolejne "zetki"RadTang pisze: ↑11 lip 2020, 20:51Uwielbiam ich ale Eliminator mi jakoś nie podszedł... Wczoraj słuchałem na mp3 pierwszy raz.
Może potrzebuję czegoś lepszego niż mp3?
Fajniejszy moim zdaniem jest np. El Loco, gdzie się trochę bawili syntezatorami.
A z tej trylogii - Eliminator, Afterburner, Recycler - uwielbiam Recycler.
Mój pierwszy album ZZ Top ale to dopiero The Best Of (ten z 1977) mnie wciągnął.
Jest ok. Ale jakby przez lata ... Monotonna. Nie czuje żadnej zmiany. Jak p. Dudziak "Papaja all The Time" . A u niej nazwy inne ale nie dostrzegam że coś się zmieniło.piotrjazz pisze: ↑11 lip 2020, 21:40Basia -Time And Tide https://www.discogs.com/Basia-Time-And- ... e/14147313
Tez tak zawsze mialem, ale to chyba wina repertuaru a nie Basi.Mnie zachwycila na pierwszej plycie Matt Bianco. Niesamowity glos tak czy siak. A plyta ta akurat uwazam nie ma slabych puntkow. Na winylu brzmi cudnie , dla mnie w stosunku do cd to calkiem inna jakoscAndy05 pisze: ↑11 lip 2020, 22:01Jest ok. Ale jakby przez lata ... Monotonna. Nie czuje żadnej zmiany. Jak p. Dudziak "Papaja all The Time" . A u niej nazwy inne ale nie dostrzegam że coś się zmieniło.piotrjazz pisze: ↑11 lip 2020, 21:40Basia -Time And Tide https://www.discogs.com/Basia-Time-And- ... e/14147313
Niedźwiedź zawsze ja lansowal. Ja-nie czuje kompletnie bo nie wiem czy jest ten utwór czy już inny.