Pokaż mi swoją wkładkę

[dale]

W sensie że ściemnili w deklaracji celnej? No OK, tym lepiej dla Ciebie hah.

Bo się udało że bezpiecznie dotarła. Znane natomiast mi są przypadki że przesyłka została uszkodzona w transporcie, bo kurier rzucił, albo po rewizji celnej źle spakował, towar doszedł zniszczony, no i nabywca zostawał ze stosem szkła lub połamanymi figurkami kolekcjonerskimi. No i niestety mógł odzyskać maksymalnie tyle, ile deklarował ... znaczy na chusteczki nie starczyło nawet
Jest ryzyko, jest zabawa.

[domibobi]

W sensie że ściemnili w deklaracji celnej? No OK, tym lepiej dla Ciebie hah.

Bo się udało że bezpiecznie dotarła. Znane natomiast mi są przypadki że przesyłka została uszkodzona w transporcie, bo kurier rzucił, albo po rewizji celnej źle spakował, towar doszedł zniszczony, no i nabywca zostawał ze stosem szkła lub połamanymi figurkami kolekcjonerskimi. No i niestety mógł odzyskać maksymalnie tyle, ile deklarował ... znaczy na chusteczki nie starczyło nawet
Jest ryzyko, jest zabawa.

Kolega wskazał "No właśnie nawet nic nie ściemniali".

[wojtekf]

Jest ryzyko, jest zabawa.

No właśnie nie było ryzyka, bo na deklaracji jest dokładnie tyle, ile płaciłem za igłę.

[Wojtek]

Możliwe że już z góry ściągnęli tobie opłaty celne w ramach kosztów wysyłki. Powinieneś widzieć napis "vat paid" itd.
Tylko w takich sytuacjach miałem brak opłat poza manipulacyjną.

[dale]

Jest ryzyko, jest zabawa.

No właśnie nie było ryzyka, bo na deklaracji jest dokładnie tyle, ile płaciłem za igłę.

No i tak jest najbezpieczniej.

[Peliks]

Sony XL-45

To jest najlepiej brzmiąca wkładka MM jaką mam/miałem. Szeroko grająca z otwartą górą.

[Wojtek]

Szeroko grająca

U mnie to akurat jedna z wężej brzmiących. Ciekawe.
Niemniej - tak, bardzo fajny model.

[Jozi]

Jeden słyszy szeroko, drugi wąsko .
Chwalcie się co pijecie by tak słyszeć .
Płynem można regulować parametry

[MMarek]

Sony XL-45

Świetnie brzmiąca MM-ka...

Jeden słyszy szeroko, drugi wąsko

Tak...
I to jest piękne w tym naszym audio świecie...

[Wojtek]

Serio! Może byłem już za bardzo rozpuszczony innymi wkładkami, ale pamiętam że jak zanabyłem swoją pierwszą XL-45 i do tego od razu Shibatę od JICO to byłem nieco zmieszany, a po paru odsłuchach schowałem do pudełka i powiesiłem Empire 4000/III albo Grace F-8C.

Od czasu do czasu do niej wracam, ale to co mnie cały czas uderza to właśnie wąska scena. Nie że jakoś super wąska, ale jak na Shibatę czy ori igłę line contact to spodziewałem się więcej. Niemniej - to mój jedyny zarzut. O XL-15/25 mogę to samo powiedzieć, a mają jednak wspólny rodowód.

Natomiast tak jak już to skomentowałem lata temu w swojej recenzji na łamach tego wątku - to co się dzieje na tej scenie dźwiękowej to poezja, szczególnie jeśli lubimy mocniejsze brzmienia.

Nie słyszałem XL-45 mk2 ani SASa w połączeniu z XL-45 (jeszcze).

Dodam jeszcze że jak komuś się podoba XL-35/45 i chciałby wejść na jeszcze wyższy poziom to niech szuka XL-50/70

[xyz]

Sony XL-45

OT czym tam płyty rysujesz? To igła od Eda?

[Wojtek]

Oprawka jest ori, więc jeśli nie ori igła to co najwyżej retip.

[Lukasz31]

A u mnie takie coś sobie pogrywa

[pablos]

pogrywa

Fajna Integra:) Całość waży 12g .

[Mawis]

Eksperymentalna technika kreatywnego tworzenia czegoś z niczego na potrzebę chwili. W związku z brakami początkującego winylomaniaka w wyposażeniu w headshele i jednoczesną potrzebą przetestowania wkladki, z odsieczą przygalopował na bialym koniu...nie, nie D. Tusk . Bond. James Bond. No prawie Luke. Winylowy Luke. Oto poniżej wykonany przez niego,jak to ładnie ujął: Frankenstein No i wszystko byloby fajnie gdyby nie jeden maly szkopuł: dla mojego gramiaka okazał się za lekki... przy maksymalnym wkręceniu cieżarka ramie lecialo do góry...Mała burza mózgów, kilka pomysłów. No i stanęło na ...50 groszach. Prawie jak u Kazika Ważne ze sie udalo! No i teraz sobie gra. Jest dobrze!
Dzięki Łukasz za pomoc raz jeszcze
PS. Wojtek, chyba bede musial sie do ciebie uśmiechnąć