No Baaaa.. !
Tomku jest jeszcze taki filc:
80 cm szerokości i kupuje się z wałka, grubość 1 cm**, gęstość dość fajna, stosują kolumnomacherzy do wygłuszania. Ja dawałem co prawda wełnę owczą w swoich ale to stosowałem do ściany przybalkonowej gdy jeszcze mieszkałem w kamienicy, bowiem na dole było patio dość akustycznie oddziaływujące w górę, a ludzie z kancelarii wychodzili na lunch papierosowy i nas to fQr'wjłło. Ten filc jest tani w zakupie, ogólnie też fajny do wygłuszenia bagażnika, czy zabezpieczania przewozów ogromnych ilości gramofonów itd. itp.
** gdy się rozpręży to nawet więcej niż 1cm+.