Wygłuszenie ściany od hałasów zza niej

[darkman]

na pewno będę twierdził, że jest duuuużo lepiej

No Baaaa.. !
Tomku jest jeszcze taki filc:
80 cm szerokości i kupuje się z wałka, grubość 1 cm**, gęstość dość fajna, stosują kolumnomacherzy do wygłuszania. Ja dawałem co prawda wełnę owczą w swoich ale to stosowałem do ściany przybalkonowej gdy jeszcze mieszkałem w kamienicy, bowiem na dole było patio dość akustycznie oddziaływujące w górę, a ludzie z kancelarii wychodzili na lunch papierosowy i nas to fQr'wjłło. Ten filc jest tani w zakupie, ogólnie też fajny do wygłuszenia bagażnika, czy zabezpieczania przewozów ogromnych ilości gramofonów itd. itp.

** gdy się rozpręży to nawet więcej niż 1cm+.

[32lysy]

Jeśli tanio to gruba warstwa sprasowanej wełny mineralnej . Jeżeli nawet dzieciaki słychać zza ściany to znaczy ze nie sam dudniący bas jest do ogarnięcia a po prostu ogólne wyciszenie. To akurat dobra wiadomość bo skuteczność gwarantowana. Nie pchaj się w drogie voodoo-audio pianki. Każdy zastosowany materiał o gęstej strukturze się sprawdzi. Ten filc co Darek sugeruje też warto rozważyć ze względu na cenę, poza tym tak ja wcześniej pisałem ,wielowarstwowe rozwiązanie jest skuteczniejsze ze względu na to ze każdy z zastosowanych materiałów będzie skuteczniej działał na różne częstotliwości akustyczne. Sama struktura z desek już będzie filtrem więc wszystko pod nią tylko poprawi stan rzeczy:)

[darkman]

Ano, pewnie Ameryki nie odkryję, bo oglądałem serial Soprano1,2,3,4 i.. ale ja to robię zwykle z tego co mam. Teraz akurat mam ten filc i styropian w płytach 2cm, to dałbym pewnie takie warstwy dwie: styro i filc, potem na piwo i szlus

[TomekT]

Teraz akurat mam ten filc i styropian w płytach 2cm, to dałbym pewnie takie warstwy dwie: styro i filc

No własnie. Ja nie mam nic.
Filc jest drogi, tak rzuciłem a alle*** 1 cm, to wychodzi koło 100 zł z m2. Do tego styropian, choć to tanie akurat.
Filc ma gęstość - tak se wyliczyłem - 120 kg/m3, a te pianki które podawałem mają 140 kg/m3.
Mam jeszcze kilka dni na przemyślenie tematu.
Ale dzięki wielkie za wszystko

[Piterski]

Styropian jako element tłumiący to moim zdaniem kiepski pomysł. Materiał musi być porowaty by dobrze pochłaniał energię fali dźwiękowej.

[Mawis]

Teraz akurat mam ten filc i styropian w płytach 2cm, to dałbym pewnie takie warstwy dwie: styro i filc

No własnie. Ja nie mam nic.
Filc jest drogi, tak rzuciłem a alle*** 1 cm, to wychodzi koło 100 zł z m2. Do tego styropian, choć to tanie akurat.
Filc ma gęstość - tak se wyliczyłem - 120 kg/m3, a te pianki które podawałem mają 140 kg/m3.
Mam jeszcze kilka dni na przemyślenie tematu.
Ale dzięki wielkie za wszystko

Tomek, czy filc jest drogi? Chyba nie...Tu masz 8 m2 za 200 zeta. 1.5 cm grubosci, samoprzylepny, z wygluszeniem matą bitumiczną.

[Ukaniu]

Do takiego tematu to potrzeba akustyka - podejście na chłopski rozum nie do końca przyniesie rozwiązanie.
To jest szeroki i skomplikowany temat. Fala dźwiękowa słyszalna ma od 2 cm do 15 m długości w powietrzu, to jest ogromny zakres.
Mamy stratność materiału czyli zdolność pochłaniania energii przetwarzania na ciepło. Mamy impedancję akustyczną. Mamy grubość materiału.
Generalnie fale trzeba stłumić przez stratność ośrodka i przez niedopasowanie akustyczne ośrodków. Czyli możemy w uproszczeniu stworzyć kanapkę z materiałów o różnej impedancji i fala się pomiędzy częściowo odbije, odbitą trzeba stłumić. Część przejdzie. Tylko z powodu tak dużej rozpiętości długości fali nie ma prostego sposobu. Bo cienki filc nic nie da dla 4 kHz. Sama przegroda czy przegrody jeśli sztywne i cienkie będą miały swoje rezonanse, staną się transformatorami. Szedł bym w warstwy twardej wełny mineralnej i płyt gips-karton klejonych z materiałem mającym minimalizować rezonanse. Do tego odpowiednie dylatacje. Ale to jest tylko próba wyłuskania z pamięci tego czego uczono mnie 25 lat temu i raczej bym się teraz pod tym nie podpisał z gwarancją. Doktoraty się z tego robi

[TomekT]

Tomek, czy filc jest drogi? Chyba nie...Tu masz 8 m2 za 200 zeta

Gdzie? Linka ni ma…

[Mawis]

Tomek, czy filc jest drogi? Chyba nie...Tu masz 8 m2 za 200 zeta

Gdzie? Linka ni ma…

Sorry...proszę:
https://allegro.pl/oferta/filc-wyglusza ... 6610068840

[Pawelec]

Jeżeli nie szkoda Ci miejsca po Twojej stronie to ja bym zrobił to na zasadzie przedścianki. Rozumiem, że deski będą mocowane do konstrukcji drewnianej (słupki lub poprzeczki). Ważne aby konstrukcja była mocowana za pomocą wieszaków akustycznych np.
https://allegro.pl/oferta/wieszak-bezpo ... 292c360da9
zmniejsza skutecznie mostki akustyczne
Pustkę między konstrukcją, czyli przestrzeń między ścianą a deskami wypełnić najlepiej wełną mineralną. Gdyby fundusze pozwoliły to oczywiście mata filcowa dodatkowo wewnątrz nie zaszkodzi. Zestaw materiałów o różnej gęstości ale nie jest konieczna.
Jeszcze raz - WAŻNE !!! Odizolowanie konstrukcji pod deski od ściany

[darkman]

BTW styropian akustyczny "cicha noc", 1m kw. 11,50 zeta.
Zmniejszenie poziomu uderzeniowego dźwięku-ΔLW -24dB.
zostały mi też takie płyty na ściankę działową Botament PP20, dość ciekawe bo w środku mają twardą wełnę mineralną, taką jakby spienioną, a na zewnątrz kratkowane okładziny, wydają się dobre na wydzielenie np dylatacji (kupowałem je też do wykorzystania jako panele akustyczne), jednak to już dość drogi materiał, a nie o to tu chodzi.
Z drogimi materiałami to w ogóle nie ma problemu by coś wydumać dobrego. Zresztą to nie sztuka zabić kruka, lecz tymczasem rzecz to świeża gołą dupą siąść na jeża.

[TomekT]

Takie małe streszczenie z rozważań za i przeciw oraz podjętej diecezji Zrobię tak.
Na ścianę pod montaż desek dam pionowe drewniane łaty mocowane do ściany kołkami do izolacji akustycznej. Takie:
https://media.cdn.kaufland.de/product-i ... 3b388.webp
A między łaty do ściany przykleję wełnę szklaną Isover TDPT 2,5 cm (tyle jest miejsca). Ta wełna przeznaczona jest co prawda do izolacji akustycznej podłóg, ale dzięki temu jest dość twarda i zbita. No i cenę ma znośną (wyszło jakieś 45 zł/m2).
Na to wszystko pójdą dechy.
Nie wiem czy to coś da, ale na pewno nie zaszkodzi. A ja będę miał poczucie, że się starałem.
Lepiej coś zrobić i tego żałować, niż żałować, że się tego nie zrobiło
O efektach napiszę, jak zrobię.

[Dario Antonio]

na pewno nie zaszkodzi

Lepiej coś zrobić i tego żałować, niż żałować, że się tego nie zrobiło

[Krzysztof_M]

Niechaj tylko dechy nigdzie nie stykają się z sufitem, podłogą i bocznymi ścianami. Dylatacje 0,5 cm tam zostaw do wypełnienia czymś miękkim.

[TomekT]

Niechaj tylko dechy nigdzie nie stykają się z sufitem, podłogą i bocznymi ścianami.

Tak zamierzam

Wieści z frontu… tak mi na razie wyszło