Chore ceny płyt na Allegro/eBay

[adik75]

Bo magia klubu płytowego Razem, bo nie leży w każdym komisie, na każdej giełdzie... Moim zdaniem ceny tej płyty przesadzone, ale jak to tutaj napisałem, to mnie chciano niemalże zlinczować:)

[Łukasz_em]

Nie rozumiem skąd takie ceny tej płyty...? Nakład 10 000 sztuk...

Nakład tej płyty, to 5 000 tys sztuk, a nie 10 000

[blackholesun]

5 000 tyś sztuk

o w mordę, sporo tych tyśęcy

[krolix]

Nie rozumiem skąd takie ceny tej płyty...? Nakład 10 000 sztuk...

Popularny zespół, bardzo dobra płyta, nieduży nakład (skąd dane o 10 tys.?). Cena wywoławcza oczywiście wzięta z kosmosu, bo jak się chce to można te wydawnictwo w stanie NM (okładka jest z tak strasznego papieru, że egzemplarze M nie mają prawa istnieć ) kupić za mniej niż 200 zł. Przynajmniej jeszcze nie tak dawno można było.

[adik75]

Broniąc swojej tezy, że więcej niż 100 zł za Posłuchaj to do Ciebie to cena przesadzona, przytaczam niedawne ogłoszenie.
http://olx.pl/oferta/plyty-winylowe-kom ... d1026dcb6b
Kult - Kult
Kult - Posłuchaj to do Ciebie
i dwa Dżemy poszły w pakiecie za 250 złotych, wychodzi 62,5 zł za płytę. Ale jak kogoś stać, może płacić i 600 zł za krążek:)
ps. ja tego pakietu nie kupiłem

[krolix]

Ktoś nie wiedział co wystawiał. Takie sytuacje zdarzają się rzadko.

[Łukasz_em]

Broniąc swojej tezy, że więcej niż 100 zł za Posłuchaj to do Ciebie to cena przesadzona

Pokaż, przedstaw jakąś płytę za którą wyłożyłeś powyżej 300 zł, a znajdą się osoby, które będą uparcie przekonywać, że za dużo, że da się taniej, a co najlepsze, że w ogóle to słaba płyta itp. Przy odrobinie czasu i uporu postaram się poszukać niczego nieświadomego sprzedawcę, który wystawia hurtem i kupić daną płytkę za niewielkie pieniądze, a może sama się przypadkiem nawinie ; )

[adik75]

Z ciekawostek - wczoraj też na alle sprzedał się winyl "Spalam się" za 350 złotych.

[adik75]

Łukasz, płacę 300, 500 czy nawet 1000 zł za płyty, które - moim zdaniem - tyle są realnie warte. Uparłem się na to "Posłuchaj to do Ciebie", ponieważ uważam, że obecnie ceny tej płyty są sztucznie dmuchane przez handlarzy. Takie jest moje zdanie, mam do niego prawo.

[mrdanny]

Łukasz, płacę 300, 500 czy nawet 1000 zł za płyty, które - moim zdaniem - tyle są realnie warte. Uparłem się na to "Posłuchaj to do Ciebie", ponieważ uważam, że obecnie ceny tej płyty są sztucznie dmuchane przez handlarzy. Takie jest moje zdanie, mam do niego prawo.

Na tyle dla kogoś była warta w stenie EX+

http://allegro.pl/kult-posluchaj-to-do- ... 06958.html

[grummer]

Łukasz, płacę 300, 500 czy nawet 1000 zł za płyty, które - moim zdaniem - tyle są realnie warte. Uparłem się na to "Posłuchaj to do Ciebie", ponieważ uważam, że obecnie ceny tej płyty są sztucznie dmuchane przez handlarzy. Takie jest moje zdanie, mam do niego prawo.

Na tyle dla kogoś była warta w stenie EX+

http://allegro.pl/kult-posluchaj-to-do- ... 06958.html

[Obywatel]

Na tyle dla kogoś była warta w stenie EX+

http://allegro.pl/kult-posluchaj-to-do- ... 06958.html

Gdybym był właścicielem praw autorskich, to zrobiłbym reedycję. Nawet nie po to, żeby nie wiadomo ile zarobić, ale żeby ukrócić chorą sytuację, na której zarabiają handlarze.

[krolix]

Na tyle dla kogoś była warta w stenie EX+

http://allegro.pl/kult-posluchaj-to-do- ... 06958.html

Albo jakiś wariat, albo jakiś burżuj przepłacił sześciokrotnie.

[mrdanny]

A moim zdaniem, to poważny kolekcjoner, który zna się na rzeczy, na świecie jest mnóstwo kolekcjonerów, którzy wysupłają ostatni grosz na krążek, który poszukują, ale musi być w stanie Mint, poniżej tego nawet za darmo nie wezmą, u nas pod tym względem ciągle Dziki Wschód, mnóstwo "śmieciarzy", którzy sądzą, że liczy się stan posiadania danego tytułu, a nie stan płyty, oczywiście takowi królują wśród sprzedających, pierwszy przykład z brzegu:

http://allegro.pl/czeslaw-niemen-dziwny ... 41018.html

Jak można coś takiego ludziom oferować do sprzedaży? Wstyd. Jeszcze barkod klepną, aby już totalny kabaret zrobić.

Niestety i wśród kupujących nie brakuje ludzi, którzy rzucają się na śmietniki, co zupełnie nie ma sensu zbierając rzeczy, które produkowano minimum w tysiącach egzemplarzach, ma to jedynie sens, gdy wiadomo, że z danego nakładu zostało w obiegu z kilkanaście sztuk, ale i tak to musi być coś wyjątkowego, aby śmietnik zaczął nabierać wartości.

[grummer]

A moim zdaniem, to poważny kolekcjoner, który zna się na rzeczy, na świecie jest mnóstwo kolekcjonerów, którzy wysupłają ostatni grosz na krążek, który poszukują, ale musi być w stanie Mint, poniżej tego nawet za darmo nie wezmą, u nas pod tym względem ciągle Dziki Wschód, mnóstwo "śmieciarzy", którzy sądzą, że liczy się stan posiadania danego tytułu, a nie stan płyty, oczywiście takowi królują wśród sprzedających, pierwszy przykład z brzegu:

http://allegro.pl/czeslaw-niemen-dziwny ... 41018.html

Jak można coś takiego ludziom oferować do sprzedaży? Wstyd. Jeszcze barkod klepną, aby już totalny kabaret zrobić.

Niestety i wśród kupujących nie brakuje ludzi, którzy rzucają się na śmietniki, co zupełnie nie ma sensu zbierając rzeczy, które produkowano minimum w tysiącach egzemplarzach, ma to jedynie sens, gdy wiadomo, że z danego nakładu zostało w obiegu z kilkanaście sztuk, ale i tak to musi być coś wyjątkowego, aby śmietnik zaczął nabierać wartości.

Jesteś rozumiem jednym z tych kolekcjonerów, którzy koniecznie muszą posiadać 1st press w stanie Mint? Dla mnie np. dana płyta ma wartość, kiedy nie dość, że jest dobrze zachowana, to jeszcze dobrze brzmi. Nieraz świadomie wybieram reedycję, bo jest po prostu lepiej zrealizowana.