Chore ceny płyt na Allegro/eBay

[chudy_b]

Ta płyta obecnie na rynku kosztuje 300zł i to w stanie VG, za NM brałbym spokojnie 600zł niefrajersko

Na Allegro jeden egzemplarz jest wystawiony nawet za 800. Fajna płyta, ale chyba się nie skuszę.

[adik75]

Panie Mr Danny chamsko to Pan zacząłeś pisać. Bez odbioru.

[adik75]

A wracając do sedna, w świecie kolekcjonerów-handlarzy mówi się, że płyta jest tyle warta, ile ktoś chce za nią zapłacić. Jakoś nie widzę, żeby ludzie brali te Kulty po 600, 800 czy 1000 złotych. Moim zdaniem to chore ceny. Co więcej - uważam, że 300 zł jest też ceną zawyżoną, ponieważ kilka aukcji z taką ceną nie zostało zakończonych. 300 złotych płacę za płyty typu "Go Right", "Księżyc" itp., o ile Pan Danny wie, o czym piszę:)
Poza tym - na szczęście - allegro nie jest jedynym wyznacznikiem wartości płyty. Ale rozumiem, że monopol na wyceny ma ktoś inny:)

[klin]

No ale jak widzisz za 300 zł wzięli mimo, że płyta była VG...czyli taką miała wartość w tamtej chwili więc nie rozumiem o co CI chodzi.
A z tą brodą to nie głupi pomysł - tak najłatwiej docenić uciekający czas

[motown]

http://allegro.pl/depeche-mode-lp-viola ... 74848.html

Jakiś zasraniec z Łodzi próbuje sprzedać płytę, która chodzi po ok. 100 zł, za cztery razy tyle.

Niedawno miałem kupić to wydanie za niecałe dziewięć dych, ale były inne wydatki, inne płyty i odłożyłem zakup na później. Błąd, trzeba było kupić i teraz sprzedać za pińcset złoty! ;]

[chudy_b]

Jakiś zasraniec z Łodzi próbuje sprzedać płytę, która chodzi po ok. 100 zł, za cztery razy tyle.

No i co z tego? Wystawić sobie może co chce i za ile chce. Wydarzeniem byłoby gdyby sprzedał.

[motown]

gdyby sprzedał

Wyjątkowy debil musiałby się trafić. Ja na pewno nigdy nic od niego nie kupię - zniszczę go finansowo. Trzeba tępić takich handlarzy ;]

[adik75]

Ostatni raz, bo to nudne. Moim subiektywnym zdaniem 300 zł to cena zawyżona. I tyle chciałem napisać. Bez podtekstów, bez dorabiania ideologii, że chcę kogoś okraść kupując za 90 zł i sprzedając za cholera wie ile - jak to sugeruje kilka postów jeden Mister. Chyba prościej już nie mogę tego napisać.

[Wojtek]

Nie kłóćcie się Panowie, bo nie ma o co

motown:
Jego sprawa, najwyżej nie sprzeda.

[mrdanny]

Ostatni raz, bo to nudne. Moim subiektywnym zdaniem 300 zł to cena zawyżona. I tyle chciałem napisać. Bez podtekstów, bez dorabiania ideologii, że chcę kogoś okraść kupując za 90 zł i sprzedając za cholera wie ile - jak to sugeruje kilka postów jeden Mister. Chyba prościej już nie mogę tego napisać.

Jak może cena być zawyżona, jak taka jest rynkowa i tyle ludzie płacą, każda poniżej jest zaniżona, a to oznacza, że nadwyżka trafia do twojego portfela. Interesującą rzeczą byłoby obserwowanie twoich cen jakby koleje losu sprawiłby, że zacząłbyś sprzedawałbyś swoje płyt i potrzebował jak najwięcej kasy. Załóżmy, że znajdziesz u jakiegoś frajera ten krążek za 90zł i twardo uważasz, że ten krążek powinien tyle kosztować, ale masz wiedzę o tym, że ludzie za niego dają z pocałowaniem ręki 300zł, mam teraz rozumieć, że jakbyś musiał, to zachowałbyś się honorowo i sprzedał go również za 90zł (w opcji kup teraz oczywiście)?

[grummer]

Mrdanny, czemu drążysz i wiercisz dziurę w brzuchu?

[Wojtek]

Też nie wiem w czym problem. To każdego indywidualna sprawa czy chce sprzedać z zyskiem (i jakim) czy nie

[Obywatel]

A ja ostatnio kupiłem 9 płyt - w tym 5 zachodnich - wszystkie w stanie co najmniej VG i wyszło mi średnio za sztukę z przesyłką 18 zł - mimo, że od dwóch sprzedawców.
Najdroższa: Queen II
Najtańsza: Warren Schatz

Więc może jeszcze nie jest tak źle z tymi cenami

[Michal35]

Po prostu nie chcesz, nie kupuj i po sprawie. A jeśli ktoś lubi być wyd....y i to nie dotyczy tylko branży płyt to już jego sprawa.

[Obywatel]

Po prostu nie chcesz, nie kupuj i po sprawie. A jeśli ktoś lubi być wyd....y i to nie dotyczy tylko branży płyt to już jego sprawa.