Przyszła pora na analogowy zestaw HiFi z lat '70.
Sprawiłem sobie wzmacniacz Kleopatrę z kolumnami ZG25C do tego gramofon Bernard G-603 (ten pierwszy) z MF-104.
Kleopatra elektrycznie sprawna ale wizualnie niestety w paczce wysyłką kurierem przyszła w rozsypce (aktualnie poklejone), w głośnikach w kolumnach brak było zawieszenia piankowego ale już naprawione, a w gramofonie mechanizm windy na drugi dzień padł (cięgno się urwało i inne elementy się powyginały) przez noc naprawiłem i uruchomiłem. Muszę powiedzieć, że co do jakości dźwięku jestem mile zaskoczony.
W Wodzisławiu Śl. jest biblioteka muzyczna więc mam czego słuchać.
Dzisiaj sobie kupiłem nową płytę z utworami U2, chciałem zobaczyć jak się odtwarza dziewicza płyta.
Pozdrawiam wszystkich zakręconych
