Wojtek pisze:krolix pisze:A czemu się nie liczy?
A cóż by sztukowicze zdziałali? Przynieśliby to co aktualnie chcą opchnąć i tyle

Przecież na tym polega giełda?

Poza tym ludzie z undergroundowych wytwórni często wymieniają się swoimi wydawnictwami z innymi labelami i oferują potem ich płyty. Taka Trująca Fala miała kiedyś naprawdę imponującą dystrybucję.
Hmm... to wszystko pachnie jakby ktoś z kimś się pokłócił i na przekór odciął się od reszty itp. itd.

Nie pokłócił się ale w jakimś artykule coś tam napisano, że ma to być mniej więcej "jak czad giełda ale teraz bez tego czadu". Niby otwarcie na inne gatunki, ale zgodzisz się, że chcąc aby coś się na takiej imprezie konkretnego działo, warto skierować informację do różnych środowisk, prawda?

Tymczasem jedno z tych środowisk, które od lat wypuszcza winyle, a ostatnio robi to masowo, o imprezie w Gdyni nie miało żadnego pojęcia. No nic, pozostaje mieć nadzieję, że będą kolejne edycje, do tego lepiej rozreklamowane.