Kolekcje Płyt Forumowiczów

Waluch · Post autor: **Waluch** » 27 lip 2011, 20:38

Łukasz pisze:
Waluch pisze:jak dźwiękowo - jasno nagrana ? Nie ma posykiwań na górze ?
No właśnie są. A w innych wydaniach jest lepiej?

no właśnie w innych nie jest lepiej

już taka natura winyli Queen

Łukasz · Post autor: **Łukasz** » 27 lip 2011, 21:22

Mam też niemieckie tłoczenie Jazz i jest podobnie choć trochę mniej syczy.

I mam rozumieć to syczenie to jest kwestia tego, że jest to zespół Queen? Z czego to się dokładnie bierze?

Post autor: **Wojtek** » 27 lip 2011, 21:38

Sam za bardzo nie rozumiem co Waluch miał na myśli

Osobiście mam niemieckie "The Game" i amerykańskie "Live Killers" oraz box "Rock Montreal" (dostałem w prezencie

).
Szykujemy badanie?

Łukasz · Post autor: **Łukasz** » 27 lip 2011, 21:57

Wojtek pisze:Sam za bardzo nie rozumiem co Waluch miał na myśli

No tak czemu płyty jednej kapeli mają syczeć a inne nie. Queen znany był z dbałości o jakość nagrań.

Wojtek pisze:Osobiście mam niemieckie "The Game" i amerykańskie "Live Killers" oraz box "Rock Montreal" (dostałem w prezencie ).

A też syczą?

Wojtek pisze:Szykujemy badanie?

Wypadałoby mieć różne tłoczenia tego samego albumu.

marcinmarkowski21 · Post autor: **marcinmarkowski21** » 27 lip 2011, 22:03

Witam serdecznie oto płytki z mojej kolekcji

Waluch · Post autor: **Waluch** » 27 lip 2011, 22:27

przepraszam chłopaki,że tak chaotycznie napisałem

Mastering pierwszych płyt Queen był po prostu marny i nic tego nie zmieni, remasterowane CD brzmią jeszcze gorzej ( jest dość jasno, lecz nie ma posykiwań)
Zaczęło się poprawiać od albumu ANATO - który brzmi znacznie lepiej w wydaniu Japońskim niż EMI UK (tzw Blairs CUT)

Jestem ogromnym fanem Queen, także przez moje ręce przewinęło się sporo wydań różnych albumów
najlepiej brzmiącym wg mnie jest Innuendo ( Parlophone UK )
Dobrze brzmi też składanka Greatest Hits II z Parlophone UK

A Day At The Races wydanie Holenderskiego EMI - bardzo analogowo i zupełny brak 'posykiwań' , na EMI UK były bardziej słyszale, ale możliwe ,że trafiła mi się zużyta płyta

Ogólnie z 'syczeniem' to sobie poradziłem dopiero dobrze skalibrowanym Denonem DL-160
na AT-120E syczało znacznie bardziej na wysokich tonach

aha, unikajcie wszelkich wydań albumów Queen z labela FAME, sa tragiczne,, nawet jakość tłoczenia jest niska

Łukasz · Post autor: **Łukasz** » 27 lip 2011, 23:09

Ok, dzięki.

Będę się w bliższej lub dalszej przyszłości przymierzał do kupna Queen z lat 70tych a więc dwójki, A Night at the Opera, A Day At The Races, News Of The World i The Game a poza tym Innuendo.
Jakie wydanie będą najlepsze?

allender · Post autor: **allender** » 27 lip 2011, 23:17

Waluch pisze:aha, unikajcie wszelkich wydań albumów Queen z labela FAME, sa tragiczne,, nawet jakość tłoczenia jest niska

gdzie sprawdzić z jakiego labela jest dana płyta? i co rozumiecie przez 'syczenie'

czytałem kiedyś w biografii Queen, że pewnego wieczoru siedzieli w klubie gdzie akurat ktoś puścił ich utwór i brzmiał dla nich tragicznie. Od tamtego momentu zdecydowali się bardziej przykładać do masteringu, tylko nie pamiętam dokładnie z jakiego okresu było to wydarzenie.

A to mój dzisiejszy zakup:

Post autor: **Wojtek** » 27 lip 2011, 23:56

allender pisze:gdzie sprawdzić z jakiego labela jest dana płyta?

Na płycie zazwyczaj jest logo, więc nie bardzo rozumiem pytanie

allender pisze:i co rozumiecie przez 'syczenie'

Dosłownie, słuchasz płyty i słyszysz syczenie

Łukasz pisze:Jakie wydanie będą najlepsze?

Lepiej załóż oddzielny wątek

Darek · Post autor: **Darek** » 28 lip 2011, 00:03

Łukasz pisze:Jakie wydanie będą najlepsze?

Zdecydowanie Japonskie. Mialem tez plyte Queen - A Day At The Races wydanie RPA (Johannesburg) szczeze powiem ze byla calkiem fajna.

allender pisze:gdzie sprawdzić z jakiego labela jest dana płyta? i co rozumiecie przez 'syczenie'

Mozesz na stronach danego zespolu, wkipedia, forum, jest tego cala masa. Sssyczenie "jak to wytlumaczyc?" Moze ktos inny

Wojtek pisze:Na płycie zazwyczaj jest logo, więc nie bardzo rozumiem pytanie

Koledze chyba chodzi jak sprawdzic z jakim labelem byla wydana plyta w orginale

Wojtek pisze:Łukasz napisał(a):
Jakie wydanie będą najlepsze?

Lepiej załóż oddzielny wątek

Chyba jest watek ktory by pasowal do tego "Wydanie płyty, a jakość nagrania"

marcinmarkowski21 · Post autor: **marcinmarkowski21** » 28 lip 2011, 02:46

Kolejne pięć płytek z mojej kolekcji

Łukasz · Post autor: **Łukasz** » 28 lip 2011, 10:22

Wojtek pisze: Lepiej załóż oddzielny wątek

Ok, napisałem o płytach Queen w wątku Wydanie płyty, a jakość nagrania.

Darek · Post autor: **Darek** » 28 lip 2011, 20:56

Oto kilka nowych pozycji

DSCF9997.JPG

DSCF9996.JPG

DSCF9995.JPG

DSCF9994.JPG

DSCF9993.JPG

DSCF9992.JPG

DSCF9991.JPG

Darek · Post autor: **Darek** » 28 lip 2011, 21:02

marcinmarkowski21 pisze:Witam serdecznie oto płytki z mojej kolekcji

Ostatnia pozycja to ciekawa plytka Stonsow. Ciekawa pod wzgledem okladki gdyz zostala wydana w roznych kolorach
jak znajde moja to pokaze jakie ma kolory

marcinmarkowski21 · Post autor: **marcinmarkowski21** » 29 lip 2011, 03:40

Darek, tej plyty Stonsow nie mialem okazji posluchac bo jest wciaz zafoliowana

Z reszta wszystkie plyty przeze mnie tutaj zaprezentowane wciaz sa w foli. Najbardziej dziwi mnie to ze te sama plyte Stonsow (Some girls) tlocznie 180 gram ktos na Ebay-u sprzedaje za 75 dolarow plus koszty przesylki. To chyba jakis wariat bo akurat te 180 gramowe "tlocznie" wyszlo jakies 4-5 lat temu i ze niby stalo sie takie rzadkie? Nie bardzo to rozumiem.

Winyl.net