Cześć Gosióweczka!
Niezłe początki

Miło że Unitra Cię nie zniechęciła do dalszego zgłębiania tematyki
gosioweczka pisze:Nie mam w tej chwili bardzo dużo pieniędzy a do tego jestem początkująca więc zaczęłabym od czegoś co pomoże mi ukształtować i sprecyzować moje audio-preferencje.
Prawidłowo

Tym bardziej, że jeśli chodzi o koszta to sprzętów ze złotej epoki audio chyba nic nie przebije pod kątem cena/jakość

Dodatkowo, co też fajne, starsze sprzęty to tak jak płyty, tańsze już nie będą. Więc można to także potraktować jako inwestycję.
gosioweczka pisze:Czyli potrzebuje czegoś co z czasem będzie do wymiany bądź rozbudowy.
Jak budujemy sobie system audio to każdy komponent jest w miarę niezależny, więc spokojnie można w przyszłości wymieniać elementy naszego systemu na coś lepszego/z wyższej półki
Co do Yamahy CR-620 to bez obaw, dokonałaś świetnego wyboru

Najwidoczniej masz dobre oko i instynkt do tego

Nie posiadałem tego modelu, ale znam serię amplitunerów, do której ów model należy, a o niej już słyszałem duuużo dobrego

Seria zaczynała się od modelu CR-420, poprzez modele CR-620 i CR-820, aż po legendarne "potwory", czyli modele CR-1020 i CR-2020.
Słynęła z wysokiej jakości dźwięku i nieoszczędzaniu na częściach wykorzystanych w budowie, dzięki czemu uszy powinny być raczej zadowolone
CR-620 oprócz tego, że bardzo ładnie się prezentuje to też niczego mu nie brakuje od strony funkcjonalności:
- 2 wyjścia słuchawkowe,
- obsługa 2 par kolumn,
- filtry: subsoniczny i high,
- stopniowana kontrola loudness (ów stopniowanie jest dość ekskluzywne dla sprzętów Yamahy),
- wysokiej jakości tuner radiowy z funkcją automatycznego wyciszania słabych sygnałów radiowych,
- rzadko spotykane w dawnych sprzętach "nowoczesne" wejście antenowe na kabel koncentryczny,
- pokrętło wyboru sygnału wypuszczanego do wyjść magnetofonowych (Rec Out)
Jedyne czego mu z pewnością brakuje to mocy (35W przy impedancji 8ohm), ale nie jest to jakoś strasznie słabo. Unitrę jak i popularne dzisiaj wieże/mini-wieże z marketów pozostawi daleko w tyle choćby tylko pod tym względem

Od strony funkcjonalnej to brakuje mi tylko przycisku Muting, powodującego tymczasowe ściszenie, bez potrzeby zmiany ustawienia pokrętła głośności, no ale to już jest udogodnienie, bez tego też idzie sobie poradzić
gosioweczka pisze:Bardzo się cieszę, bo przynajmniej mam już pierwszy element - resztę trzeba będzie dobrać do niej.
Zgadza się
gosioweczka pisze:Jaki gramofon i głośniki dobrać?
Gramofon to najlepiej jakiś dobry

A co do głośników no to wedle możliwości Yamy coś z przedziału 30-60W mocy znamionowej.
Z doświadczenia wiem, że trudniej jest upolować u nas świetne kolumny niż jakościowy gramofon, ale jakoś poradzimy sobie
Przede wszystkim: czego słuchasz i czego oczekujesz od swojego systemu audio?

No i pozostaje też kwestia limitów budżetowych rzecz jasna
gosioweczka pisze:Pokój ma około 20-23m2, podłoga drewniana, mało mebli, mało rzeczy, dwa okna, dywanów brak

Czy powinnam jakoś go dostosować by uniknąć pogłosu i echa?
Ohoho, akustyka to osobna brocha trochę, ale myślę że nie ma co się martwić na zapas. Zobaczysz jak będzie jak już skompletujesz całość

Dywany przydają się jedynie w tłumieniu drgań spowodowanych niskimi tonami
Osobiście mam podobny pokój, o podobnych "parametrach" i nie objawiają się u mnie jakieś negatywne efekty akustyczne

Co innego gdybym chciał wstawić kolumny do kuchni czy łazienki
