Dlaczego Thorens?

[zbyszek1982]

Czy jest taki super-mechanicznie-?

Myślę, że jak na sprzęt, który wszedł na rynek w 1957 r. to jest całkiem nieźle. Warto wziąć na to poprawkę. W czasach kiedy był produkowany, to praktycznie nie miał konkurencji. Oczywiście dzisiaj jest to sprzęt dla zapaleńca, bo można kupić obiektywnie lepszy gramofon za mniejsze pieniądze. A to że trzyma cenę, to bardzo duża zaleta

[Michalek]

A to że trzyma cenę, to bardzo duża zaleta

http://www.ebay.co.uk/itm/THORENS-TD124 ... 43d5ab3890

[Smerf Maruda]

Pytam się, bo chodzi mi po głowie zmiana. Sprzedałbym kredensa i kupił sobie, o takiego TD 126 (III) (o takiego: http://allegro.pl/thorens-td-126-mk-iii ... 78936.html).

Czy to ma prawo grać podobnie do AF, ale będzie bardziej przyjazne w użytkowaniu?

[Bacek]

Ten egzemplarz to widać od razu do poprawek bo ma coś nie tak z zawieszeniem. Chassis jest totalnie krzywo.

[Pawelec]

Tak zdecydowanie odradzam ten egzemplarz . Jednak TD 126 MKIII to godny uwagi model .

[Bacek]

Kosmetycznie wygląda fajnie a stare gramofony i tak są dla lubiących majsterkować. Ramię nie jest chyba oryginalne ale czy lepsze nie wiem.
Pytanie czy za tą cenę warto? Ja bym tyle nie dał ale nie mam rozeznania w faktycznych/rynkowych cenach.

[Smerf Maruda]

Nie musi być ten egzemplarz -- ten model ma wskazywać kierunek, w który chciałbym pójść.

Ale nadal pozostaje otwartym pytanie, dlaczego nie Lenco. Albo Dual

[Pawelec]

O tym modelu można pisać elaborat. Półautomat na miękkim zawieszeniu. Super konstrukcja która wymaga troszkę zaangażowania ale tak naprawdę gramofon niezniszczalny i dla mnie kultowy. Ramię (to w Nomosie jest nieoryginalne) TP 16 - bardzo dobra konstrukcja aczkolwiek nie współpracuje dobrze z MCLO. Dzięki wymiennej płycie mocowania ramienia łatwo przeprowadzić upgerade na inne ramię np SME lub inne do 10 cali. Dobrze utrzymane egzemplarze trzymają wysoką cenę i znajdują swoich fanów .

[Smerf Maruda]

A, Pawelec, z tego wnioskuję, że miałbym kupić ten Twój? Pomyślę. Co rozumiesz przez "troszkę zaangażowania"?

Czy on ma wymienne ramię (wnioskuję, że tak)? Czy VTA jest regulowalne? Azymut? Powieszę na nim GL 2100? I jak zagra, w porównaniu do 14 calowego, dobrze się prowadzącego ramienia? Dodam, że Fontek ma cichy silnik, świetne łożysko i doskonałe ramię. Ale jest duży. I ma parę niedogodności, mimo wszystko.

[Pawelec]

Nie wiem czy zauważyłeś ale jestem ostatni do tego by uprawiać marketing na forum . Jest to moja subiektywna ocena tego modelu. Mam ich w tej chwili chyba sześć i ciężko się z nimi rozstaję . Co do wymiany ramienia to pisałem, VTA - jest możliwość regulacji. Azymut - można sbie z tym poradzić. Łozysko super ( ponad 30 lat pracy ). Silnik niesłyszalny. Obroty jak zamurowane.
Co do zaangażowania to jak znasz taki gramofon jak Linn Sondek LP12 to moim zdaniem TD 126 jest blisko .

[Smerf Maruda]

Pawelec -- napisz o tym azymucie, co to znaczy "można sobie z tym poradzić"? Czy chodzi o podkładeczki pod śrubkami do wkładki? Z marketingiem -- to był żart, bez obrazy.

[Pawelec]

Obrażanie to nie moja specjalność .Główka TP 62 od MK II przy poluzowanych śróbkach wkładki daje się obracać a TP 63 od MK III - łatwa zabawa z podkładkami.

[Wojtek]

Ale nadal pozostaje otwartym pytanie, dlaczego nie Lenco. Albo Dual

A czy ktoś tu mówi że Lenco i Dual to generalna kicha? Wszystko ma swoje plusy i minusy. Dobre Thorensy są droższe, ale też bardziej rozwojowe. Dużo daje możliwość zmiany ramienia.
Nikt nie da Tobie 100% gwarancji, że dany model gramofonu z wkładką X zabrzmi z pewnością lepiej od tego co już masz. Tak więc na to nie licz.

Przypomnę historię JacKa. Miał wypieszczonego Duala CS 455. Kupił Thorka serii 3xx (chyba 318). Rzucił na niego wszystkie swoje wkładki, w tym jakieś pożyczone i ostatecznie Thorens odpadł z gry.
Dopiero gramofon Kuzma spowodował sprzedaż wysłużonego Duala.

Kupisz jakiś inny gramofon, postawisz obok Fontka, posłuchasz, porównasz i wtedy dopiero będziesz wiedział którego zostawiasz, a który pójdzie do ludzi.

[Cyberbob]

Ja jestem zakochany w Thorensie TD160 i Dualu 1229 inne gramofony mogą nie istnieć:) Jak dla mnie przynajmniej.

[Pawelec]

Kupisz jakiś inny gramofon, postawisz obok Fontka, posłuchasz, porównasz i wtedy dopiero będziesz wiedział którego zostawiasz, a który pójdzie do ludzi.

I tu się zgadzam w stu procentach. Od jakiegoś czasu mam możliwość słuchania różnych gramofonów w różnych konfiguracjach i muszę przyznać, że zestaw który najdłużej i obecnie gości u mnie na pierwszym miejscu do odsłuchu codziennego (masowego) to Technics SP 25 + SME 3009 Imp. z Shure V15 III (VN35 SAS Jico). Składa się na to bardzo wiele czynników ważnych być może tylko dla mnie. Przy tym nie mogę powiedzieć jednodznacznie, że Thorens TD 126 nie zagra podobnie, zagra . Dla kogoś może nawet zdecydowanie lepiej .