Za chwilę minie drugi kwartał od ostatniego wpisu

. Ale czas nie jest stracony. Poprawiona separacja przeciwwagi, nowa konstrukcja rurki ramienia, nowy projekt główki, dobranie i dopasowanie mas poszczególnych elementów. Konstruowanie ramienia to jednak nie bułka z masłem i jak patrzę na niektóre modele za cięzkie pieniądze jestem teraz w stanie docenić pracę jaką ktoś wkłada by one powstały. Oczywiście mój prototyp w pierwszej wersji zagrał i to nawet całkiem spoko

lecz w konfrontacji z SME wypadał jeszcze blado. Do tego pokazywał pewne niedociągnięcia i w różnych konfiguracjach wychodziły dziwne kwiatki. Obecna konfiguracja wykonana jak na zdjęciach:
- długość nom. pivot/igła - 306 mm
- overhang - 13 mm
- EMR -19,8 g
- rurka ramienia wykonana z drewna mahoniowego (olejowana) z umieszczonym wewnątrz ekranem (mosiądz)
- korpus aluminiowy
- AS magnetyczny
Obecnie efekt odsłuchowy jest zdecydowanie lepszy. Praca nie poszła na marne a i trochę doświadczenia przybyło. Mam poczucie jak bym już otworzył okno na pełną szerokość i bez żadnych ograniczeń słuchał muzyki lasu w całej przestrzeni

. Pewnie znowu do czasu testowania lepszych wkładek

.
Przytargałem na dół Luxmana by móc bezpośrednio na jednym wzmaku tedtować i porównywać. Świetna zabawa

.