Jak ktoś ma coś do Admina...

[esdarek]

Nie, zastanowiłem się i już wiem. Tak jakoś wyszło,że otaczam się ludźmi (rodzina,przyjaciele,znajomi,inne fora tematyczne,klienci) którzy darzą innych szacunkiem,nie wywyższają się i ,ogólnie rzecz biorąc, stosują na co dzień zasady dobrego wychowania. To taki życiowy oldschool. Instynktownie zaczynając pisać na tym forum robiłem to właśnie w ten sposób. Niestety szybko sprowadzono mnie do pewnego poziomu, a potem pokonano doświadczeniem w nim. Tyle.
Zaraz zapewne dostanę bana.

[kielek]

Tu jakoś banów nikt nie rozdaje na prawo i lewo Trzeba sobie zasłużyć
A tak serio to dalej nie kamam o co chodzi?

[esdarek]

Nie ważne. Zapomnij.

[adler]

esdarek, Chodzi o ten wątek http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=4&t=831&start=555 Przedostatni post.

[Reymont]

Nie, zastanowiłem się i już wiem. Tak jakoś wyszło,że otaczam się ludźmi (rodzina,przyjaciele,znajomi,inne fora tematyczne,klienci) którzy darzą innych szacunkiem,nie wywyższają się i ,ogólnie rzecz biorąc, stosują na co dzień zasady dobrego wychowania. To taki życiowy oldschool. Instynktownie zaczynając pisać na tym forum robiłem to właśnie w ten sposób. Niestety szybko sprowadzono mnie do pewnego poziomu, a potem pokonano doświadczeniem w nim. Tyle.
Zaraz zapewne dostanę bana.

Esdarek trochę poczucia humoru! Nie ma co się tak nadymać

[esdarek]

http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=4& ... 152#p83152 tu jest wasze poczucie humoru...ono wystarczy

[Reymont]

no przecież właśnie o tym pisałem... nie rób z tego Bóg-wie-czego i cały czas na poważnie, to jest internet, trzeba było jakoś odśmieszkować i byłoby OK a do tego zabawnie

[esdarek]

adler - dzięki za link, to co pisałem wcześniej było przed przeczytaniem tych paszkwili w dziale "ale jaja". Skomentowałem to właśnie w tamtym dziale. Tu już mi się nie chce. Powtórzę tylko: żal mi was....

[esdarek]

Reymont-poczucie humoru ,a cwaniactwo, cynizm i kpiarstwo- dostrzegasz różnicę czy dać linki do wiki?

[chudy_b]

esdarek Trochę przesadzasz. Tamte wpisy powstały w czasie gdy ostro spierałeś się o różne rzeczy głównie z Wojtkiem. Nikt nie zwrócił Ci bezpośrednio uwagi, bo pewnie nie chciał uczestniczyć w tym konflikcie. Po za tym, mysleliśmy, że to przeczytałeś. Naprawdę wyluzuj, szkoda nerwów, nic się takiego nie stało.

[esdarek]

Czy ja się denerwuje? Gdyby takie rzeczy mnie miały wyprowadzać z równowagi to w dzisiejszym cwaniackim świecie bym już dano przepadł. Nie denerwuję się tylko mi po prostu przykro. Myślałem, że tak jak piszecie na priva tylko Wojtek to kawał ch..a. Widać jednak, że udało mu sie wokół siebie zgromadzić jeszcze kilku sobie podobnych Nie pisze tu o wszystkich, proszę się nie czuć urażonym. Naprawdę myślałem wchodząc tu,że poznam fajnych ludzi, czegoś się dowiem, bedę też mógł pomóc... Jestem aktywny na kilku forach o innej niż gramofony tematyce. Wszędzie trafiają się oszołomy, ale z takimi szybko rozprawia sie społeczność, a jeśli to nie pomoże to admin(sam też jestem adminem). No ale tu kto ma to zrobić skoro admin miesza najbardziej? Miałem ostatnio dużo czasu i wczytałem się głębiej w forum. Mnóstwo ludzie zarzuca Wojtkowi to samo: założył sobie prywatne forum po to żeby leczyć na nim swoje kompleksy. Każdy ,kto ma odmienne zdanie jest niszczony. Zebrał wokół siebie "dworzan" którzy dają mu poklask i czuje się tu dobrze. I niech mu będzie. Trzeba tylko ostrzegać ludzi, którzy naiwnie jak ja wchodzą tu żeby pogadać o gramofonach, że tu absolutnie o nie nie chodzi.
Druga sprawa dotyczy już większej ilości użytkowników. Wchodzą tu różni ludzie- najczęściej laicy szukający porady ale tez fachowcy, którzy by nas wszystkich mgli zjeść na śniadanie. Tych pierwszych traktuje się z góry i wyśmiewa "to nie mój poziom","nie stać cię" itp. To jest chore! Jak pojawi się natomiast ,ktoś ,kto coś wie , a nie daj Boże jego wiedza różni się od zastanej to jest wyśmiewany, deprecjonowany i udowadnia mu się na siłę, że monopol na wiedzę mają tylko starzy członkowie forum. Zraża to wielu potencjalnie cennych dla forum użytkowników i albo znikają niepostrzeżenie,albo idą gdzieś robić coś swojego albo-jak ja-w swojej naiwności próbują naprawić świat.
Należy zadać sobie fundamentalne pytanie-po co jest to forum? czemu ma służyć, kto ma z niego korzystać?

[grummer]

Chłopie, a Ty się ożeniłeś z tym forum, czy jak? Ja tu wchodzę, żeby pooglądać nowinki, czasami coś wrzucić swojego, czy rozwiązać problem z moim gramofonem, bądź wzmacniaczem. Zawsze jakoś tą pomoc udało mi się uzyskać. Owszem Wojtek jest specyficznym adminem, ale cierpliwości nie można mu odmówić, szczególnie w stosunku do nowych użytkowników. W sumie to kompletnie nie wiem o co chodzi. Wszedłem w temat Ale Jaja i Twój post jest urwany z kontekstu. Może ktoś mi coś wyjaśni.

[esdarek]

Pytaj to Ci wyjaśnię. Nie nie ożeniłem się z tym forum. Jakbym nawet to zrobił to istnieje instytucja rozwodu. Skończmy już pisać o mnie,jestem skromnym człowiekiem i mnie to krępuje. Ludzie nie muszą tego wkoło czytać bo to ich jeszcze bardziej zniechęci.

[grummer]

No więc po co było to w ogóle zaczynać, jak nie wiadomo o co do końca chodzi? Ostatnio jak widzę to tylko Ty jesteś strasznie niezadowolony.

[esdarek]

No więc po co było to w ogóle zaczynać, jak nie wiadomo o co do końca chodzi?

Bo nie należę do ludzi którym jak się pluje w twarz to mówią ,że deszcz pada.

Ostatnio jak widzę to tylko Ty jesteś strasznie niezadowolony.

Bo inni poszli stąd i nie chciało im się -jak mnie- uświadamiać wam,że żle się tu dzieje. Zamiast wdzięczności za zwrocenie uwagi na taki ważny aspekt czytam " nikt cie tu nie trzyma". Smutne...