Witam.
Chciałbym spróbować reaktywować swój stary gramofon Sony PS-LX 300H. Niestety podczas transportu doszło do paru drobnych urazów. Głównie niegroźnych, ułamany zawias od pokrywy i niestety konieczna wymiana igły. Niestety również od kabla który wychodzi prosto od obudowy ułamały się "widełki" uziemienia. Chciałbym zamówić do tego gramofonu zwykły przedwzmacniacz VIVIANCO i nie wiem czy jest sens, czy ze złamanym kablem uziemienia nie będzie występował brum w głośnikach, stąd moje pytanie czy i co można z tym fantem zrobić. Dołączam zdjęcie kabla:
http://zapisz.net/view.php?filename=540_dsc_0022.jpg
Urwany kabel uziemienia - Sony PS-LX300H
- frank.s 24
- Posty: 29
- Rejestracja: 02 wrz 2014, 14:43
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 43730
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Złamany kabel uziemienia - Sony PS-LX300H
"Złamany kabel" brzmi ciekawie 
Widełki to tylko końcówka. Przewód nadal spełnia swoją funkcję.

Widełki to tylko końcówka. Przewód nadal spełnia swoją funkcję.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
Wsparcie finansowe forum
Wsparcie finansowe forum
- frank.s 24
- Posty: 29
- Rejestracja: 02 wrz 2014, 14:43
Złamany kabel uziemienia - Sony PS-LX300H
Faktycznie dość niefortunny dobór słów
dzięki wielkie z odp

- esdarek
- Posty: 1049
- Rejestracja: 02 lip 2014, 00:13
- Gramofon: bambino
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Re: Urwany kabel uziemienia - Sony PS-LX300H
Podaruj sobie ten preamp VIVANCO. Wywalone pieniądze. To chyba jeden z najsłabszych przedwazmacniaczy w cenie do 150 zl. Za podobne pieniądze kupisz BEHRINGER PP400. Mam obydwa te urządzenia, podłączam po nie dziesiątki wkładek, różne gramofony i za każdym razem VIVANCO gra zdecydowanie gorzej. Dotyczy to wielu egzemplarzy bo początkowo myślałem, że mój jakiś wadliwy jest. Obecnie używam go na warsztacie aby sprawdzić czy gramofon gra ,a dopiero później sprawdzam jak gra ale już na innym sprzęcie:)
Jeśli masz gdzie to kup widełki(taki konektorek) i zacisnij albo przylutuj. Jak nie masz to oczyść centymetr przewodu z izolacji, pobiel lutem i wkręć to pod zacisk. Jak wkręcisz goły przewód też nic się nie stanie. To jest tylko masa/"uziemienie" i jakość tego przewodu nie ma wielkiego znaczenia. Ważne żeby był
Jeśli masz gdzie to kup widełki(taki konektorek) i zacisnij albo przylutuj. Jak nie masz to oczyść centymetr przewodu z izolacji, pobiel lutem i wkręć to pod zacisk. Jak wkręcisz goły przewód też nic się nie stanie. To jest tylko masa/"uziemienie" i jakość tego przewodu nie ma wielkiego znaczenia. Ważne żeby był
