Szumy, trzaski - Yamaha AX-430

[SittingBrain]

Witam wszystkich, to mój pierwszy post na forum, więc proszę o wyrozumiałość jeśli czegoś nie załapię za pierwszym razem.
Ostatnio zrobiło mi się szkoda pięknych winyli, które kurzyły się u mnie w szafie, bo stara Unitra wysiadła jakiś czas temu. Postanowiłem więc ożywić je i zaopatrzyłem się w Technics'a SL-BD22d i Yamahę AX-430. Zadowolony (choć nie jest to jakiś magiczny sprzęt, ale zawsze) podpiąłem wszystko jak się patrzy. Włączam wzmacniacz. Yamaha chwilę rusza a potem włącza się z dość głośnym "Bzyyt" (dziecinnie to brzmi, ale taki dźwięk wydaje) i zaczyna generować niemiły przydźwięk, który ma stałą głośność - nie zależy od zmian w EQ ani poruszania pokrętłami loudness i master. Gramofon działa w porządku, słychać czysty dźwięk (testowane na nowiutkim "Dehumanizerze" Sabbathu, prosto ze sklepu), ale przydźwięk uniemożliwia słuchanie.
Ktoś z was spotkał się z czymś takim? Zaczynam już podejrzewać uszkodzenie wzmacniacza.

PS: Tak, gramofon uziemiłem na wzmaku.

[eenneell]

Cześć!
1, Sprawdziłbym jeszcze raz wszystkie cinche i masę (kable)
2, Przełącznik MM /MC
3. No i tak sprawdzić, czy to wina yamahy ( podłączając coś innego)

[SittingBrain]

1. Chinche są ok, sprawdzałem na kinie domowym.
2. MM/MC nic nie zmienia w tej kwestii (w zasadzie, na jakiej pozycji powinien być normalnie?)
3. Spróbuję, dam znać co z tego wyszło

EDIT; Podpiąłem odtwarzaz MP3 przez wejście CD i efekt jest taki sam, teraz już jestem pewien, że to wina wzmacniacza.
Jeśli jest uszkodzony (bo tak to na razie wygląda) to spec od napraw RTV/AGD coś zdziała, czy raczej nie bardzo?

[Sindsoron]

a podpiąłeś uziemienie?

ad. 2. Zależy czy masz wkładkę MM (moving magnet) czy MC (moving coil), obstawiam że masz MM bo są to te tańsze wkładki <1000zł

[SittingBrain]

Uziemienie gramofonu podpiąłem do GND na wzmaku, więc powinno być ok.
co do wkładek - w takim razie na pewno mam MM, dzięki za pomoc w tej kwestii

PS: Mogę wrzucić próbkę tego jak to brzmi, jeśli to coś pomoże

[eenneell]

To może sprawdź z podpiętą i rozłączoną masą-uziemieniem ; czy jest różnica
Ja tak miałem, że w jeden gramofon "chodził" bez masy a drugi buczał, ale jak dotykałem metalowych części w gram, to przestawał - i tak odkryłem, że lubi masę
Może to naiwne i amatorskie rady Ale czasem w prosty sposob można sie przekonac w czym rzecz (oby)

[SittingBrain]

Sprawdzałem i w obu stanach "buczy" tak samo. To nie wina gramofonu, sprawdziłem go u kumpla i z jego wzmakiem wszystko śmiga jak należy.

[eenneell]

To może sprawdź z podpiętą i rozłączoną masą-uziemieniem ; czy jest różnica
Ja tak miałem, że w jeden gramofon "chodził" bez masy a drugi buczał, ale jak dotykałem metalowych części w gram, to przestawał - i tak odkryłem, że lubi masę
Może to naiwne i amatorskie rady Ale czasem w prosty sposob można sie przekonac w czym rzecz (oby)

PS Drugi buczał z masą, poprawiłem styki i przestał
A jak to nic nie da to Tylko Wojtek Ci pomoże

[eenneell]

Sprawdzałem i w obu stanach "buczy" tak samo. To nie wina gramofonu, sprawdziłem go u kumpla i z jego wzmakiem wszystko śmiga jak należy.

Acha
To coś z Yamachą (jakiś kondensator?)
To tylko sprawdzić "Y" z innym gramofonem
A może z "siecią 230V" cos nie tak (zakłócenia?)

[Sindsoron]

zakłóceń z sieci raczej nie będziesz słyszeć, wychodzi że coś jest nie tak z wzmakiem, sprawdzałeś czy inne jak brzmi dźwięk z innego źródła? podepnij coś pod inne wejście w wzmaku i sprawdź, bo może to być albo problem całego wzmacniacza, albo tylko sekcji przedwzmacniacza gramofonowego który jest w tą yamahe wbudowany

[eenneell]

zakłóceń z sieci raczej nie będziesz słyszeć

Miałem na myśli jakieś trafko w pobliżu

[SittingBrain]

To coś z Yamachą (jakiś kondensator?)

Patrząc do wnętrza sam podejrzewam, że to jeden z nich (moimi głównymi podejrzanymi są dwa największe, jeden siedzi dziwnie "luźno")

zakłóceń z sieci raczej nie będziesz słyszeć, wychodzi że coś jest nie tak z wzmakiem, sprawdzałeś czy inne jak brzmi dźwięk z innego źródła? podepnij coś pod inne wejście w wzmaku i sprawdź, bo może to być albo problem całego wzmacniacza, albo tylko sekcji przedwzmacniacza gramofonowego który jest w tą yamahe wbudowany

Całego. Jak już wcześniej napisałem:

EDIT; Podpiąłem odtwarzaz MP3 przez wejście CD i efekt jest taki sam

Co do trafek w pobliżu - najbliższe z zasilacza komputera ok. 2 m dalej, dalsze ok. 3m z wzmacniacza gitarowego, ale oba sprzęty akurat są wyłączone, więc to raczej nie one.

[Wojtek]

Przeniosłem temat do działu wzmacniaczy, skoro ustaliliśmy już, że tutaj leży problem

No to ewidentnie coś z Yamahą jest nie tak Kolega SittingBrain już wcześniej pisał, że podpiął odtwarzacz MP3 i też buczało, a tu dalej ludzie piszą o masie i uziemieniu gramofonu. Najwidoczniej nie w tym problem.

Swoją drogą SittingBrain, rozumiem że ten przydźwięk jest także słyszalny nawet "na głucho", czyli z włączonym wzmacniaczem, ale bez puszczania muzyki na żadne z wejść?

Możesz także spróbować z opcjami Tone Bypass (włącz) i CD Direct (dla jakiegoś źródła podłączonego pod wejście CD).

Można gdybać czy to preamp czy coś przy końcówce mocy.

Skąd masz ten wzmacniacz? Mi to pachnie prowizoryczną "naprawą" handlarza.

[SittingBrain]

Zgadza się, dźwięk pojawia się po włączeniu i "zaskoczeniu" wzmacniacza.

Próbowałem również opcji CD Direct z wejściem CD, więc problem raczej nie leży w sekcji EQ.

Wzmacniacz - allegro. Hmmm, to źle wróży jak teraz o tym myślę. Zaglądnąłem sobie do środka i jeden z kondków mnie przeraził - kolebie się na prawo i lewo gdy poruszam wzmakiem. Nie wiem czy to może mieć jakiś wpływ, ale podejrzewam, że po prostu nadłamały się nóżki / puściły luty (o ile coś takiego się zdarza).
Spróbuję jutro zanieść go do speca RTV który się zna na takich rzeczach, niech popatrzy, poduma, może to nic poważnego.

Może jeszcze ktoś na coś wpadnie, ale jak ktoś rzekł na tym forum (tak, nawet mimo przeglądnięcia go przed zakupem udało mi się kupić raczej lekko półśredniego SL-BD22d ) "Jak Wojtek nie pomoże, to koniec" ^^

PS: Kudos za Stana w avku

[Wojtek]

w sekcji EQ.

"Sekcji EQ" to tam chyba w ogóle nie ma, ale czaję że masz na myśli sekcję korekty tonalnej przedwzmacniacza.

Wzmacniacz - allegro.

Jeśli zakupiłeś niedawno to się powykłucaj ze sprzedawcą. Jeśli to "firma", czyli zawodowy handlarz sprzętem to może zgodzi się naprawić.

Tak jak pisałem, przypuszczam, że to są właśnie efekty prowizorycznej naprawy uszkodzonego sprzętu i wystawieniu go jako w pełni sprawny

po prostu nadłamały się nóżki / puściły luty (o ile coś takiego się zdarza).

Zdarza się, w przypadku szybkiej prowizorki. Nawet spotkałem się kiedyś z tłumaczeniem sprzedawcy przy fazie reklamaci, że "pewnie luty w transporcie puściły, zimno było i w ogóle". Nie, to nie są "normalne" zjawiska

Spróbuję jutro zanieść go do speca RTV który się zna na takich rzeczach, niech popatrzy, poduma, może to nic poważnego.

Dobry pomysł

"Jak Wojtek nie pomoże, to koniec" ^^

Haha, bez przesady

PS: Kudos za Stana w avku

Thx