
Dla trashowców Overkill.

Czyli nie opłaca się targać płyty z Zachodu.Sytuacja podobna jak w przypadku Pixies,gdzie krzyczano sporo kasy za preordery a w gruncie rzeczy w dzień premiery można było ją kupić w Saturnach za sporo mniejsze pieniądze. Może niektórzy dystrybutorzy poszli po rozum i dopasowali ceny do krajowych realiów.kaf pisze:Division Bell już jest dostępny w preorderze w Empiku http://www.empik.com/the-division-bell- ... wwodKmUACw.
A w Empiku nie dają przypadkiem gwarancji najniższej ceny jak w Amazonie?kaf pisze:Empik znowu szaleje z cenami. Division Bell spadł z 97zł na 90,39zł. A ja zamawiałem jeszcze po starej cenieChce widzieć minę tych co dali za preorder pierwotne 125zł
Nie ma co zgadywać. Znając życie to tutaj będzie jeszcze gorzej niż przy reedycjach LZ, czyli natłok opinii ludzi, którzy pierwszy raz mają ten album na winylu, względem tych którzy są w stanie zrobić porównanie.grummer pisze:Cóż, opinie jak na razie bardzo pozytywne, jakość dźwięku podobno bardzo dobra. Być może faktycznie jest to 100% analog z taśm matek. Czytałem, że płyta była nagrywana za pomocą analogowych urządzeń, a cyfrowo zostały dodane tylko efekty.