
Edit: Słyszałem praktycznie same pozytywne recenzje na temat fostex pm 0.4 mk II albo model wyżej tylko że to są właśnie monitory studyjne i nie wiem czy się nadają do samego odsłuchu i nagłośnienia pokoju(10m2).
Funk bywa mocnykrzysiek pisze:Muzyka to rap, funk - raczej nic mocniejszego grać nie będzie.
Czasami zintegrowane wieże i mini-wieże mają takie patenty, uniemożliwiające podłączenie jakichś innych urządzeń czy też wymiany komponentów.krzysiek pisze:W ogóle głośniki są podłączone przez dziwne kable, co się wpina do wieży i głośników jakby na zacisk(nie wiem jak to określić)
Tak, kablami głośnikowymi, ale zarówno po stronie kolumn jak i wzmacniacza występują zaciski (pod różną postacią). Wszak coś musi trzymać kabel w urządzeniukrzysiek pisze:a chyba monitory są zwykłymi kablami podłączane?
Zwykle jednak wystarczy przeciąć kabel przed kolumną i jego 2 żyły podłączyć do zacisków kolumny zwracając uwagę na oznaczenie fazy (zwykle czerwone lub jakaś dodatkowa linia np. czarna na izolacji jednej z żył).Wojtek pisze:
Ogółem, wieże i mini-wieże to takie konstrukcje, które z zasady są ściśle zintegrowane do współgrania ze sobą i nie pozostawiające wielkiego pola do manewru
Takie mają zresztą założenie funkcyjne.
Jeżeli chodzi o monitory odsłuchowe to faktycznie, basu w nich nie dostaniesz w takiej dawce jaką byś potrzebował, a to dlatego, że są one zbudowane w taki sposób by jak najbardziej liniowo odtworzyć pasmo nie dodając nic od siebie. Tym samym konstukcja obudowy nie będzie podbijała najniższych częstotliwości co będzie skutkowało niedoborem miękkiego, niskiego i mięsistego basu. Co prawda będą one nad wyraz analityczne ale i bardzo suche w przekazie. Co do estradówek to prawda, jest taka, że nie uzyskamy miękkiego basu z estradowego przetwornika gdyż sama jego konstrukcja (bardzo twarde zawieszenie dolne i górne) to uniemożlwia.Obywatel G K pisze:Co do odtwarzania niskich tonów to dobre monitory choć nie odtworzą basu głośno to ich pasmo przenoszenia potrafi być zaskakujące - kiedyś znajomy przyniósł płytę z nagraniami testowymi i okazało się, że moje monitory ESS typ 9 bardzo ładnie odtwarzały od 48 Hz, a 3-drożne kolumny estradowe z głośnikami basowymi 40 cm ledwo odtwarzały tą częstotliwość pomimo ustawienia na wzmacniaczu 8 krotnie większej mocy.
W formie kompromisu raczej takkrzysiek pisze:Czyli monitory + subwoofer byłby dobrym rozwiązaniem?