Co kręcisz? (czyli czego aktualnie słuchamy na winylu)

[Robertson]

Muzyka to poziom , o którym w tym wypadku się nie dyskutuje alee............ brzmienie tej płyty powala 72 rok ! wspólczesni producenci różnorakich gniotów ..słuchajcie i uczcie się

Właśnie ostatnio słuchałem sobie tej płyty, ale w znacznie mniej uroczystym formacie i zastanawiałem się jak brzmi na LP, ale jej ceny powalają. Muszę poczekać na okazję

Trafiłem ją w sobotę w na giełdzie w Hybrydach .Amerykańska Columbia w bardzo dobrym stanie . Po lekkich negocjacjach ..40 PLN Realizacja jako bonus ...nie przypuszczałem , że to tak dobra realizacja ..miłe zaskoczenie gratis

[tollo]

Pink Floyd - The Final Cut

[zbyszek1982]

Szczerze nienawidzę tego albumu. Już the Wall wyprowadza mnie z równowagi, ale Final Cut to jest samo zło

[eenneell]

Już the Wall wyprowadza mnie z równowagi, ale Final Cut to jest samo zło

Czyli obstawiamy koniec PF na "Wish you were here"

[tollo]

Ja z ich twórczości chyba tylko nie mogę przetrawić albumu "Ummagumma".

Aktualnie trochę inna bajka.
Dio - Dream Evil

[vinylpiotrek]

Szczerze nienawidzę tego albumu. Już the Wall wyprowadza mnie z równowagi, ale Final Cut to jest samo zło

Chyba jednak MUR jest jeszcze gorszy.

Czyli obstawiamy koniec PF na "Wish you were here"

Etam, na MEDDLE.

[Tyrystor]

Co ta na Meddle, na Arnold Layne!

Się kręci Live Rust Neila Younga. Stosownie do pochodzenia artysty, wyd. kanadyjskie. Wrzuciłbym zdjęcie, ale mój slot na karty ma dziś gorszy dzień

[zbyszek1982]

Czyli obstawiamy koniec PF na "Wish you were here"

Na WYWH jeszcze Waters nie panuje niepodzielnie. On zniszczył ten zespół. Division Bell z kolei da się słuchać, bo nie ma tam Watersa. To oczywiście moja odosobniona opinia

[nikinho1]

A ja dziś kręcę to,dopiero przyszło ;D
ciekawe czy ktoś wie co to jest, tu widzę słucha się raczej staroci, do których toto nie należy

[slawek]

Muzyka to poziom , o którym w tym wypadku się nie dyskutuje alee............ brzmienie tej płyty powala 72 rok ! wspólczesni producenci różnorakich gniotów ..słuchajcie i uczcie się

[kebabożerca]

Świeża dostawa. Brzmi fajnie już na kiepskich kablach

[vinylpiotrek]

Co ta na Meddle, na Arnold Layne!

Coś ty , Emilia lepsza!

[zbyszek1982]

ciekawe czy ktoś wie co to jest, tu widzę słucha się raczej staroci, do których toto nie należy

The XX. Nuda na resorach. Poza tym, to już nie takie nowe, bo z 2009 r. Ale debiut chyba i tak lepszy od Coexist.

Jak lubisz takie granie, to polecam ostatnie albumy Vampire Weekend i War on Drugs. O klasę lepsze, no i teksty celują trochę wyżej niż do czternastoletniego elektoratu .

[kebabożerca]

Uberstaroć, czyli premiera sprzed jakichś dwóch tygodni:

Paso Fino Komet na limitowanym zielonym krążku (foto znalezione w guglach):

[nikinho1]

The XX. Nuda na resorach. Poza tym, to już nie takie nowe, bo z 2009 r. Ale debiut chyba i tak lepszy od Coexist.

Tu się słucha głównie lat 70' 80' wię 2009 to nówka sztuka ;P
Nuda? Hmmm w tym 2009 roku płyta w czołówce list w UK no i to już chyba kwestia gustu;)
Debiut lepszy, tu się zgodzę.

Jak lubisz takie granie, to polecam ostatnie albumy Vampire Weekend i War on Drugs. O klasę lepsze, no i teksty celują trochę wyżej niż do czternastoletniego elektoratu .

Posłucham,dzięki;)
Teksty nie celują nie gdzie indziej niż tam gdzie 90 % innych wykonawców różnych gatunków muzyki, myślę że trochę wyżej niż do 14 letniego odbiorcy..



No a tu coś co słyszę pierwszy raz i chyba ostatni ;P