Grundig PS1020 + Shure M85G + Shure N91G Hi-Track

[muuhau]

Cześć.
Zdecydowałem się jednak sprzedać swój gramofon Grundig PS1020 z wkładką Shure M85G i igłą Shure N91G Hi-Track - oryginał w bardzo dobrym stanie.
Gra zdecydowanie bardziej szczegółowo i dynamicznie niż Saba PSP-350 z AT13ExaX i właśnie dlatego w moim nie do końca skalibrowanym systemie stanowi to problem.
Jako że nie mam teraz pieniędzy na przeróbki w Greg Audio Tuning postanowiłem go sprzedać.
Sam gramofon jest w stanie prawie idealnym. Tylko pokrywa ma drobne ryski. Poza tym wygląda i gra jak nowy.
Niedługo dodam zdjęcia, a sprzęt pojawi się na aukcji na ebay'u i allegro.
O gramofonie można znaleźć wiele pochlebnych opinii, np. na Audiostereo w temacie "Miłośników starych grundigów", lub na stronie: http://motxam.interfree.it/Afavourites.html
Preferuję odbiór osobisty w okolicach Wrocławia.
Zainteresowanych proszę o kontakt na PW.
Pozdrawiam,
Michał

[Wojtek]

Gra zdecydowanie bardziej szczegółowo

To ciekawe.

właśnie dlatego w moim nie do końca skalibrowanym systemie stanowi to problem.

Dlaczego?

Jako że nie mam teraz pieniędzy na przeróbki w Greg Audio Tuning

Bez sensu.

a sprzęt pojawi się na aukcji na ebay'u i allegro.

Hmm... na kup teraz czy licytacji? Co zrobisz jeśli na jednym serwisie ktoś wygra licytację, a na drugim jeszcze ona trwa?
Krótko mówiąc, takie manewry raczej nie są zgodne z zasadami obydwu serwisów.

O gramofonie można znaleźć wiele pochlebnych opinii, np. na Audiostereo

Tutaj też jakoś specjalnie go nie ganimy

Tak czy siak, podaj cenę

[muuhau]

Obecnie problemem w moim systemie jest prawdopodobnie amplituner, albo brak ostatecznego ztuningowania i dostrojenia elementów, np: okablowania. W każdym razie jest u mnie za ostro, sucho i zbyt jasno, a jednocześnie oznacza to odsłonięcie szumów, brumienia i trzasków na kiepskich nagraniach, których mam sporo. Jednocześnie mogę zdecydowanie napisać, że scena, dynamika i naturalność brzmienia jest lepsza na Grundigu z Shure.

Bez sensu.

Bez sensu, to jest pisanie takich komentarzy. Wystarczy trochę poszukać w internetach, albo dokładniej na AS, żeby się dowiedzieć kto to jest Greg i czym się zajmuje. W skrócie jest to facet, który kompletuje i zestraja ze sobą sprzęt hi-fi, oparty głównie na klockach Grundiga z lat 70tych. Oczywiście nie robi tego za darmo, a ja na razie nie mam kasy na takie zabawy. Powiem nawet więcej - potrzebuję dodatkowej kasy i tylko dlatego decyduję się na sprzedaż tego gramofonu w takim stanie z tą wkładką i igłą. Zdaję sobie sprawę z rzadkości występowania tego sprzętu - w szczególności igły - oraz jego jakości i możliwości dźwiękowych, i wolałbym go sobie zatrzymać gdybym tylko mógł sobie na to pozwolić.
Nie ukrywam, że ze względu na potrzeby finansowe chodzi mi o uzyskanie jak najwyższej ceny - stąd decyzja o wystawieniu go na ebayu. Dlatego jestem otwarty na propozycje. Dodam tylko, że ten sprzęt sprzedawany przez niejakiego Massimo - odpowiednik Grega na gruncie włoskim - wyceniony jest na 400 euro.
Dla ułatwienia mogę napisać, że połowa tej kwoty byłaby dla mnie satysfakcjonująca.

[Winters]

albo dokładniej na AS

I to w zasadzie wystarczy, żeby odebrać tej usłudze jakąkolwiek resztkę wiarygodności i racjonalności.

[muuhau]

albo dokładniej na AS

I to w zasadzie wystarczy, żeby odebrać tej usłudze jakąkolwiek resztkę wiarygodności i racjonalności.

To już Twoja subiektywna opinia. Nie sądzę żeby była poparta jakimś doświadczeniem w interesach z Gregiem. Wiem, że na AS jest wielu naciągaczy, ale akurat on ma nieposzlakowaną opinię. Jest wielu niezależnych jego klientów, którzy są bardzo zadowoleni z jego usług. Udostępnia większość wyników swojej pracy do dyspozycji publicznej na forum o Grundigach właśnie.
Chyba każdy kto ma trochę więcej doświadczenia w audio zgodzi się z tym, że dobry sprzęt to taki, w którym wszystkie elementy są do siebie dobrane i zgrane ze sobą. On nie twierdząc, że jego wybór jest jedyną słuszną drogą, podaje na forum zestawy fabrycznych klocków, głównie z lat 70tych, które zestawione ze sobą w oryginalnym stanie zagrają dobrze lub bardzo dobrze. Opisuje wszystko od źródeł, wzmacniaczy i głośników, kończąc na okablowaniu i odpowiednim ustawieniu w pomieszczeniu. Jeżeli ktoś woli sam eksperymentować i przerzucać niezliczoną ilość sprzętu, to droga wolna. Ja w swoim systemie mam inny niż zalecany amplituner. Nie mam teraz czasu, pieniędzy ani ochoty na przerzucanie sprzętu, więc zdecydowałem się odsprzedać gramofon.
Nie zamierzam dalej udowadniać, że nie jestem wielbłądem. Sprzęt jest znany; kontekst również.
Zainteresowanych zapraszam na PW.
Over 'n out.

[Wojtek]

Jednocześnie mogę zdecydowanie napisać, że scena, dynamika i naturalność brzmienia jest lepsza na Grundigu z Shure.

To dobra reklama oferowanego towaru

Ja wiem kim jest Greg, nie musisz mi go przedstawiać, ale właśnie dlatego napisałem, że nie widzę sensu w wysyłaniu Twojego gramofonu do "tuningu" u tego Pana, bo tak odebrałem zdanie z pierwszego wpisu.
Jeśli chodziło o sprzedaż gramofonu po to by dać do Grega jakieś sensowniejsze klocki (typu odtwarzacz CD czy wzmacniacz/amplituner) to pardą, bo jakiś sens to już może mieć.

Zdaję sobie sprawę z rzadkości występowania tego sprzętu - w szczególności igły

Bzdury. Już wyjaśniliśmy sobie czym jest ta wkładka i igła. Nie stanowi ona tutaj jakiejś specjalnej wartości dodatniej, serio.
Chyba że masz nadal jakieś własne teorie na ten temat.

Nie ukrywam, że ze względu na potrzeby finansowe chodzi mi o uzyskanie jak najwyższej ceny - stąd decyzja o wystawieniu go na ebayu.

Spoko. To bądź otwarty na zagranicznych klientów i olej allegro. Albo w drugą stronę, bez eBay.
Chyba że jesteś jednym z tych co honor i zasady chowają do kieszeni kiedy kasa jest do zarobienia
Twoja sprawa.

Dodam tylko, że ten sprzęt sprzedawany przez niejakiego Massimo - odpowiednik Grega na gruncie włoskim - wyceniony jest na 400 euro.

Ja dodam tylko, że "wycenienie" sprzętu to jedno, a faktyczna sprzedaż (czyli znalezienie chętnego, który da taką cenę) to drugie.
Może dodam jeszcze tylko, że nie jesteśmy Włochami (chyba), a rynek polski to nie rynek włoski czy wenezuelski.

Tak więc jeśli szukasz faktycznej wartości to... rozejrzyj się bardziej na swoim podwórku.
2 egzemplarze masz nawet na allegro, jeden kompletny "wyceniony" na 180 złotych - całkiem fajna oferta.
Gdzie 200 złotych, a gdzie 200 ojro (lekko licząc 800 złotych)?

Właśnie: ile za niego dałeś? Przypomnisz nam?

Dla ułatwienia mogę napisać, że połowa tej kwoty byłaby dla mnie satysfakcjonująca.

Życzę powodzenia w szukaniu idioty, co lubi sporo przepłacać.

Wracając jednak do samego omawianego sprzętu: ten Grundig w bardzo dobrym stanie to nie jest czasem ten sam do którego chciałeś dokupić/dorobić pokrywę? Czy to znaczy, że sprzedawany egzemplarz jest bez pokrywy lub pokrywa jest uszkodzona?

[muuhau]

Eeeehhhhhh.... Niedobrze się robi od Twojej retoryki odwracania kota ogonem, chociaż niektóre dzieci pewnie uznają ją za błyskotliwą.

To z allegro, to jakieś niekompletne śmieci od zbieraczy z niemieckich kontenerów. Jeżeli kupowanie sprzętu wyciągniętego ze śmietnika jest dla Ciebie fajną ofertą, to życzę miłej zabawy.

Ten egzemplarz, który sprzedaję kupiłem już po rezygnacji z zakupu tego bez igły i pokrywy - nawet napisałem, że jedyne ślady użytkowania to mikro rysy na pokrywie - logika się kłania - od melomana i kolekcjonera z Holandii. Jest w idealnym stanie i posiada igłę produkcji amerykańskiej z lat 70tych w bardzo dobrym stanie. Jeżeli tego nie doceniasz, to go nie kupuj.

Niedługo zamieszczę zdjęcia. Pewnie jeszcze dzisiaj.
Realna cena jaka mnie interesuje to 700zł + koszty wysyłki.

A propos insynuacji, jakobym był nieuczciwym oszustem i naciągaczem, to tak jak pisałem wcześniej - preferuje odbiór osobisty we Wrocławiu. Oczywiście można sprzęt uprzednio przesłuchać, obwąchać i pomacać. Wszystkie te atrakcje nieodpłatnie, a pewnie jeszcze kawą czy herbatą poczęstuję.

[tollo]

logika się kłania - od melomana i kolekcjonera z Holandii

To dobrze, że z Holandii, jakby był z Francji to pewnie by już nikt nie kupił.

Realna cena jaka mnie interesuje to 700zł + koszty wysyłki.

Czekam z popcornem aż wystawisz go na allegro w tej cenie. No ale... czasami dobry opis, zdjęcia, ostry język sprawiają, że i Adama sprzeda się za 1000...

Oczywiście można sprzęt uprzednio przesłuchać, obwąchać i pomacać. Wszystko te atrakcje nieodpłatnie

Jakby mi ktoś powiedział, że muszę zapłacić za odsłuchanie sprzętu jaki ktoś chce sprzedać to bym... zaniemówił.

a pewnie jeszcze kawą czy herbatą poczęstuję.

[Wojtek]

Eeeehhhhhh.... Niedobrze się robi od Twojej retoryki odwracania kota ogonem, chociaż niektóre dzieci pewnie uznają ją za błyskotliwą.

Ja za to zawsze się śmieję, jak wymądrzają się laicy

To z allegro, to jakieś niekompletne śmieci od zbieraczy z niemieckich kontenerów. Jeżeli kupowanie sprzętu wyciągniętego ze śmietnika jest dla Ciebie fajną ofertą, to życzę miłej zabawy.

Z ciekawości: skąd to wiesz?
Jednakże zakładając, że przytłaczająca większość zachodniego sprzętu na alle ma taki rodowód to nadal odpowiem następująco: jasne, że tak.

Przy handlu zawsze występuje ryzyko, że sprzedawca jest nieszczery i nie powie skąd tak właściwie ma sprzęt. Dlatego też równie dobrze można ten fakt pominąć, stąd też Twój kolekcjoner z Holandii też można uznać za niepotrzebną mrzonkę, choć Ty pewnie jeszcze nie zdajesz sobie z tego sprawy.

Ten egzemplarz, który sprzedaję kupiłem już po rezygnacji z zakupu tego bez igły i pokrywy

OK. Nie wiedziałem że pytając się wcześniej o pokrywę do gramofonu pisałeś o gramofonie nieposiadanym.

Jest w idealnym stanie i posiada igłę produkcji amerykańskiej z lat 70tych w bardzo dobrym stanie. Jeżeli tego nie doceniasz, to go nie kupuj.

40-letnie używane igły nadają się do wymiany, stąd nie jest to jakiś specjalny atut.
Wolę jednak nie pytać na ile wyceniasz samą swoją Shure M85 z oryginalną starą igłą, skoro jeszcze do niedawna sam nie miałeś bladego pojęcia co to właściwie jest, bo pewnie znowu będę miał powód do śmiechu

Nie zamierzam kupować od Ciebie tego sprzętu, ale nie widzę ani jednego sensownego powodu dla którego ktokolwiek miałby spełniać Twoje pobożne życzenia.

Taka jest "cena" pisania na forum specjalistycznym, gdzie ludzie obyci z tematem sprowadzają do parteru osoby handlujące, co by nie dawać na przyszłość iluzji, że dany przedmiot jest faktycznie sporo warty. Ogłoszenia kształtują rynek.

Jest to sprzęt z kategorii "do 300 złotych", choć z zasady zdarza się taniej, i to się szybko nie zmieni (w Polsce).
Jeśli dałeś Holendrowi 100, 200 czy 400 ojro za ten sprzęt to sam mocno przepłaciłeś, sory

A propos insynuacji, jakobym był nieuczciwym oszustem i naciągaczem

Żadne insynuacje. Napisałem już jak sprawa wygląda z eBay i allegro i to wystarczy.

[muuhau]

Prawdopodobnie sprzedam go przez AS, bo jest już dwóch zainteresowanych, ale jeżeli nie, to pojawi się na ebayu.

Jak widzę tutaj go na pewno nie sprzedam.

[muuhau]

Sprzedany za 800zł.

Pozdrawiam.

[Wojtek]

W takim razie gratuluję znalezienia frajera, w dodatku takiego co dorzuca jeszcze stówkę do ceny wyjściowej

[muuhau]

Gdzie dwóch się bije, tam trzeci korzysta.
A biorąc pod uwagę rzadkość występowania igły i stan sprzętu, to frajerem bym go nie nazwał.

[zbyszek1982]

rzadkość występowania igły

Jak ktoś dał sobie wcisnąć taki kit, to innego określenia niż frajer chyba nie ma na taką osobę

[Pawelec]

Ściema i już