Eh, wygląda na to, że nadal się nie rozumiemy, ale spoko, jeszcze jestem cierpliwy.
Przetłumaczę to co napisałeś na coś bardziej zwięzłego: "nie niknie... ale czasami niknie".
To zdanie, jak się można łatwo domyślić, ma bardzo mało sensu.
Jeśli coś się zdarza to to się zdarza, a nie że "nie zdarza się, ale zdarza".
Jednakże zajarzyłem to co miałeś na myśli za pierwszym razem, bez obaw.
Skupiam się cały czas na tym "czasowym niknięciu". Sprawa kluczowa: niknie kanał. Jeden kanał. W pierwszym poście wspomniałeś, że konkretnie chodzi o kanał lewy. Zakładam wobec tego, że jeśli już zachodzi "czasowe niknięcie" to chodzi o lewy kanał. Prawy jest zawsze OK.
Napisałeś, że zgodnie z radami zamieniłeś kable stronami, tak po stronie podłączenia do wzmacniacza jak i po stronie wkładki, tak że kanał lewy stał się prawym i vice versa.
Zakładam, że przy tych testach wykazałeś na tyle cierpliwości by wyczekać przy odsłuchu aż dźwięk zacznie niknąć.
Jeśli moje założenie jest błędne to chyba nie zrozumiałeś po co te sprawdzenia robiłeś (albo jesteś hiperaktywny, różnie bywa).
Oczywiście zakładam również, że nie trzeba czekać pół doby na wystąpienie niknięcia (bo inaczej ciężko by to było zademonstrować w DJ Shopie).
Kluczowe pytanie z mojej strony (powtórzone):
Czy po zamianie kanałów stronami i przy wystąpieniu niknięcia... niknął kanał lewy (czyli ten sam co przed zamianą) czy prawy?
To dość ważna informacja, a moje zgadywanie (czy też rzut monetą) raczej nikomu nie pomoże.
feelgoodhit pisze:dla wszystkich podobne objawy tak przed jak i po przełożeniu przewodów - cykanie, deilkatne (aczkolwiek słyszalne i uprzykrzające odsłuch) trzaski.
Jak już wspomniano, to może być normalne.
Bez nagrania ciężko ocenić czy to co właśnie opisałeś wynika bardziej z jakiegoś feleru w sprzęcie.