Mitsubishi DP-86DA - i znowu to "buczenie"
-
- Posty: 12
- Rejestracja: 25 sty 2014, 02:28
Mitsubishi DP-86DA - i znowu to "buczenie"
Witam. Mój problem polega na tym, że gramofon po wystartowaniu talerza powoduje "buczenie" słyszalne w głośnikach i słuchawkach - nie w samym gramofonie, taki przydźwięk o dość niskiej częstotliwości. Jest delikatny, ale jednak. Okablowane zrobione tip-top. Myślę, że powoduje to załączający się silnik, bo jak talerz przestaje kręcić, "buczenie" ustaje, jak przesunę ramieniem i talerz ruszy problem pojawia się ponowne. Oczywiście czytałem różne wpisy o buczeniu i o układzie zasilającym(tak mi się przynajmniej wydaje), ale nie było (nie znalazłem) w nich informacji jak to wyeliminować, o ile jest to możliwe. Dodatkowa ciekawostka (jak dla mnie): przy założonym talerzu - im wkładka bliżej trzpienia - środka, tym "buczenie" delikatniejsze, a przy zdjętym talerzu odwrotnie - im bliżej środka, tym "buczenie" głośniejsze. Gramofon Mitsubishi DP-86DA - direct drive, wkladka shure m97xe, jakiś prosty ampli yamaha, tannoy m4. Zestaw gra bardzo ładnie i choć to buczenie nie jest, aż tak głośne, to jednak zniechęca do włączania i zwyczajnie dręczy. Jak z tego wybrnąć? Dzięki
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 43730
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Mitsubishi DP-86DA - i znowu to "buczenie"
Z tego co pamiętam to zmieniałeś wkładkę na Shure. Czy na poprzedniej wkładce był taki sam objaw?
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
Wsparcie finansowe forum
Wsparcie finansowe forum
- Robert007Lenert
- Posty: 1521
- Rejestracja: 23 lis 2011, 12:49
- Kontakt:
Re: Mitsubishi DP-86DA - i znowu to "buczenie"
Wygląda na to ,że silnik sieje. Czyszczenie szczotek silnika...to tak na szybko przychodzi mi do głowy.
-
- Posty: 4157
- Rejestracja: 25 maja 2011, 22:18
- Lokalizacja: K-ków
Mitsubishi DP-86DA - i znowu to "buczenie"
Trzeba zrobić stalową matęporcaro pisze: przy założonym talerzu - im wkładka bliżej trzpienia - środka, tym "buczenie" delikatniejsze, a przy zdjętym talerzu odwrotnie - im bliżej środka, tym "buczenie" głośniejsze. Gramofon Mitsubishi DP-86DA - direct drive,

walnięta nowa wkładka?Wojtek pisze: Czy na poprzedniej wkładce był taki sam objaw?
Może i tak, a co z masą/ekranem w ramieniu?porcaro pisze:Okablowane zrobione tip-top.
-
- Posty: 12
- Rejestracja: 25 sty 2014, 02:28
Re: Mitsubishi DP-86DA - i znowu to "buczenie"
"walnięta nowa wkładka?" - nie.
Na starej objaw jest taki sam.
"a co z masą/ekranem w ramieniu?"
kabelki po wyjściu z ramienia (te cztery kolorowe) połączone z kablem Proel HPC305 - hot - sygnały oraz masy sygnałowe biegną osobnymi żyłami, z których każda jest osobno ekranowana, czyli dla dwóch kanałów cztery niezależne żyły w osobnych ekranach. Ekrany skręcone przy wyjściu kabelków z ramienia i połączone z dwoma czarnymi kabelkami wychodzącymi z ramienia (jeden z nich jest blaszką dokręcony do rurki ramienia). Te ekrany kończą się - nie dochodzą - przed wtykami rca przy wzmacniaczu.
"Trzeba zrobić stalową matę"
Co to znaczy?
"Czyszczenie szczotek silnika"
Szczotki się czyści? Po co skoro silnik działa i nie przerywa? I czym ewentualnie to wyczyścić, skoro już trzeba?
A może direct drive tak mają? Silnik jest za blisko wkładki? Dzięki.
Na starej objaw jest taki sam.
"a co z masą/ekranem w ramieniu?"
kabelki po wyjściu z ramienia (te cztery kolorowe) połączone z kablem Proel HPC305 - hot - sygnały oraz masy sygnałowe biegną osobnymi żyłami, z których każda jest osobno ekranowana, czyli dla dwóch kanałów cztery niezależne żyły w osobnych ekranach. Ekrany skręcone przy wyjściu kabelków z ramienia i połączone z dwoma czarnymi kabelkami wychodzącymi z ramienia (jeden z nich jest blaszką dokręcony do rurki ramienia). Te ekrany kończą się - nie dochodzą - przed wtykami rca przy wzmacniaczu.
"Trzeba zrobić stalową matę"
Co to znaczy?
"Czyszczenie szczotek silnika"
Szczotki się czyści? Po co skoro silnik działa i nie przerywa? I czym ewentualnie to wyczyścić, skoro już trzeba?
A może direct drive tak mają? Silnik jest za blisko wkładki? Dzięki.
- chudy_b
- Posty: 4099
- Rejestracja: 05 lis 2013, 14:54
- Lokalizacja: Wólka
Re: Mitsubishi DP-86DA - i znowu to "buczenie"
Masy ekranowane masą? Hmm. Może i tak może być, tylko co to daje?porcaro pisze:"walnięta nowa wkładka?" - nie.
Na starej objaw jest taki sam.
"a co z masą/ekranem w ramieniu?"
kabelki po wyjściu z ramienia (te cztery kolorowe) połączone z kablem Proel HPC305 - hot - sygnały oraz masy sygnałowe biegną osobnymi żyłami, z których każda jest osobno ekranowana, czyli dla dwóch kanałów cztery niezależne żyły w osobnych ekranach.
Bardzo zawile to opisałeś. Masy RCA łączą się z czymś? Pewnie z przewodami masowymi wkładki. A ekrany przewodów w ramieniu z czym się łączą? Powinny być połączone z masą gramofonu i przewodem masowym wyprowadzonym z gramofonu i podpiętym do odpowiedniego zacisku wzmacniacza.porcaro pisze: Ekrany skręcone przy wyjściu kabelków z ramienia i połączone z dwoma czarnymi kabelkami wychodzącymi z ramienia (jeden z nich jest blaszką dokręcony do rurki ramienia). Te ekrany kończą się - nie dochodzą - przed wtykami rca przy wzmacniaczu.
Stare szczotki potrafią iskrzyć i trochę siać. Problem w tym, że w napędzie DD stosowane są silniki bezszczotkowe, przynajmniej w Technicsie.porcaro pisze:"Czyszczenie szczotek silnika"
Szczotki się czyści? Po co skoro silnik działa i nie przerywa? I czym ewentualnie to wyczyścić, skoro już trzeba?
A może direct drive tak mają? Silnik jest za blisko wkładki? Dzięki.
-
- Posty: 12
- Rejestracja: 25 sty 2014, 02:28
Re: Mitsubishi DP-86DA - i znowu to "buczenie"
"Bardzo zawile to opisałeś" - faktycznie, nie popisałem się.
Zamieszczam obrazek, którego właścicielem jest użytkownik ahaja z innego forum. Mam nadzieję, że się nie obrazi. Tak mam zrobione. No to jeśli okablowanie jest ok, wkładka ok, to co mogę zrobić (oprócz oczywiście wyrzucenia gramofonu, he, he)?
Zamieszczam obrazek, którego właścicielem jest użytkownik ahaja z innego forum. Mam nadzieję, że się nie obrazi. Tak mam zrobione. No to jeśli okablowanie jest ok, wkładka ok, to co mogę zrobić (oprócz oczywiście wyrzucenia gramofonu, he, he)?
- Załączniki
-
- okablowanie ahaja.gif (9.92 KiB) Przejrzano 1174 razy
- chudy_b
- Posty: 4099
- Rejestracja: 05 lis 2013, 14:54
- Lokalizacja: Wólka
Mitsubishi DP-86DA - i znowu to "buczenie"
Może to jest i dobrze zrobione, ale czegoś nie rozumiem. "Kabel" - to jest przewód wychodzący z gramofonu do preampa? Jest on podwójnie ekranowany? Czy też dwie żyły w ekranie? Mówię o pojedynczym kanale. Jak masa z ramienia i gramofonu łączy się z masą w kablu? Oprócz cincha jest jakiś dodatkowy konektor?
-
- Posty: 4157
- Rejestracja: 25 maja 2011, 22:18
- Lokalizacja: K-ków
Mitsubishi DP-86DA - i znowu to "buczenie"
Na zasadzie żartu jakiś sposób na odizolowanie/ekranowanie silnikaporcaro pisze:"Trzeba zrobić stalową matę"
Co to znaczy?

Nie mam gramofonu z DD, ale coś nie tak jest z napędem?; może napęd, czy talerz nie ma uziemienia?
Talerz, (albo metalowa mata) umasowiony/a "odcina" brumienie od silnika?
OK!porcaro pisze:Zamieszczam obrazek
Może jednak coś gdzieś nie kontaktuje?
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 43730
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Mitsubishi DP-86DA - i znowu to "buczenie"
Ahaja tutaj też zagląda i się czasem udzielaporcaro pisze:jest użytkownik ahaja z innego forum

Jeśli przed zmianą okablowania był ten problem to możemy drążyć dalej. Jeśli nie to raczej jednak kabelki.
Ciężko czyścić szczotki w bezszczotkowym silniku. Na razie nie winiłbym napędu.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
Wsparcie finansowe forum
Wsparcie finansowe forum
-
- Posty: 1244
- Rejestracja: 18 paź 2011, 15:11
- Lokalizacja: Pń
Mitsubishi DP-86DA - i znowu to "buczenie"
A kolega ma podpiętą rurę ramienia do uziemienia/masy GND?
-
- Posty: 12
- Rejestracja: 25 sty 2014, 02:28
Re: Mitsubishi DP-86DA - i znowu to "buczenie"
Z ramienia wychodzi oprócz innych, czarny kabelek. Jest on przez taką malutką blaszkę skręcony z rurą ramienia poprzez dwie mikro śrubki. Po wyjściu tego kabelka z ramienia połączyłem go z ekranami wszystkich czterech żył, a te z kolei z GND wzmacniacza. Na poprzednich kablach było beznadziejnie (zdecydowanie gorzej). Katastrofy teraz nie ma. Jednak mój charakter i słuch (mam nadzieję) powodują, że mnie to wkurza. Szkoda mi tego zestawu, bo podoba mi się sound. Kurczę, co mogę z tym zrobić?ahaja pisze:A kolega ma podpiętą rurę ramienia do uziemienia/masy GND?
-
- Posty: 12
- Rejestracja: 25 sty 2014, 02:28
Re: Mitsubishi DP-86DA - i znowu to "buczenie"
Problem, póki co, nie został rozwiązany. Podpowiedzcie mi Panowie, w jaki sposób mam eliminować wszystkie kolejne elementy? Jak to sprawdzać, żeby dowiedzieć się, która część powoduje buczenie? Będę sukcesywnie "rozbebeszał" gramofon. Nawet jeśli nic nie zrobię, to tak dla zasady. Chciałbym, żeby "gadało" tak jak bez prądu - kręcę talerzem i dźwięk czyściutki, że aż miło. I tak chyba powinno być? Chyba, że to niemożliwe?
-
- Posty: 4157
- Rejestracja: 25 maja 2011, 22:18
- Lokalizacja: K-ków
Mitsubishi DP-86DA - i znowu to "buczenie"
Ja bym radził zacząć od sprawdzenie "drożności" masy- GND- czy nie ma gdzieś przerwy- miernikiem, czy zwykłą próbówką.
-
- Posty: 12
- Rejestracja: 25 sty 2014, 02:28
Re: Mitsubishi DP-86DA - i znowu to "buczenie"
Nie za bardzo rozumiem jaki fragment gramofonu miałbym zbadać. Może jestem za "cienki" w takich kwestiach? Przypomnę, że na poprzednim przewodzie też było buczenie, tyle, że zdecydowanie bardziej dokuczliwe. Miernik w razie czego mam.eenneell pisze:Ja bym radził zacząć od sprawdzenie "drożności" masy- GND- czy nie ma gdzieś przerwy- miernikiem, czy zwykłą próbówką.
'