Horrendalne ceny świeżo wydanych krążków

[eenneell]

Nie zgadzam się. Nie musimy dysponować Bóg wie jakimi danymi i instrumentami badawczymi, żeby dotrzeć do pewnych ogólnych prawideł. Dowodem na to, że z pozycji konsumenta można wyjaśnić bardzo wiele w bardzo przekonywający sposób jest choćby książka "Dlaczego Piloci Kamikadze Zakładali Hełmy. Czyli Ekonomia bez Tajemnic" Roberta H. Franka

i poprzednie posty co mają wspólnego z tematem

[pawel0777]

Nie zgadzam się. Nie musimy dysponować Bóg wie jakimi danymi i instrumentami badawczymi, żeby dotrzeć do pewnych ogólnych prawideł.

Ogólne prawidła są takie ,że na hobbystach się zarabia i tyle za "kilka" lat to samo będzie z płytami CD i pewnie powstanie forum ich entuzjastów

[sicknature]

mocno przesadzone są te ceny, w 95% płyty jakie kupowałem były całkowicie nowe
w rapie tak to wgląda że cena nowego zagranicznego albumu przez kilka lat urosła średnio z 55 do 70 zł za 2lp, czasami jest w tej samej cenie co CD
kult czarnej płyty co prawda towarzyszy znacznie mocniej akurat przy tym typie muzyki ale nie wierzę że te same firmy wydające dokładają do interesu

[maxizer]

Zgadzam się ceny nowych płyt powinny byc tańsze... No ale nie od dziś wiadomo że wydawcy sa pazerni na $$.
Ps. Fajnie by było też gdyby zwyczajem było wydawanie winyl + CD z tym smamym albumem. Tak jak np jest to w wypadku MadonnyKied Candy. Dostajemy 2 LP z albumem + 1LP z remixami + CD z albumem.

Jestem szczesliwym posiadaczem tego wydania i rzeczywiscie w takiej formie cena 130 nie przeraza. Osobiscie poluje na pierwszy album Dido. I obserwujac oferty na allegro prawdopodobnie nigdy jej nie kupie bo kwota 400 zl jest stanowczo za wysoka. Swego czasu widzialem ja za 70 zl. Niestety nie mialem wtedy kasy

[Wojtek]

maxizer:
A ta Dido musi być na winylu? Raczej nie będzie lepsze od CD, jeśli chodzi o realizację.

[maxizer]

dlaczego nie będzie lepsze od CD? Sądziłem że realizacja musi być zawsze taka sama - ewentualnie różnica może być w przypadku różnej gramatury płyty

ps a tu coś co mnie właśnie powaliło na łopatki...
http://allegro.pl/cranberries-no-need-t ... 43905.html

[Wojtek]

dlaczego nie będzie lepsze od CD? Sądziłem że realizacja musi być zawsze taka sama

Wychodzi niezłe zaprzeczenie
Tak czy siak, nie, nie musi być taka sama. Mastering robi swoje.

ewentualnie różnica może być w przypadku różnej gramatury płyty

A to już jest bzdura kompletna

Kup parę reedycji 180g, skonfrontuj je z starymi, lżejszymi wydaniami i wyciągnij wnioski

ps a tu coś co mnie właśnie powaliło na łopatki...

ps: płyta z 1994 to raczej nie jest "świeżo wydany krążek".

[Darek]

ps a tu coś co mnie właśnie powaliło na łopatki...

Jesli chodzi o ta plyte to jezeli zeczywiscie jest to N/M to jakies 70% za drogo

[maxizer]

Kup parę reedycji 180g, skonfrontuj je z starymi, lżejszymi wydaniami i wyciągnij wnioski

Płyta Dido No angel którą chcę kupić jest pierwszym wydaniem. Chcesz przez to powiedzieć że wszystkie nowości są cyfrowo masterowane? wybacz jeśli powiedziałem coś oczywistego - dopiero co wchodzę w tematykę
będę musiał doczytać na ten temat - pewnie coś tu znajdę

[Wojtek]

Dyskusja przeniesiona w bardziej odpowiednie miejsce: http://www.winyl.net/viewtopic.php?p=68845#p68845

Wczoraj zrobił się tutaj zupełny off-top, więc proszę skupmy się tutaj już nad "horrendalnymi cenami" i to faktycznie nowych płyt/premier.