Audio Technica LP-120, AT 95 - przester?

[Ifnxxv]

Dzięki serdeczne za wszystkie odpowiedzi. W poniedziałek będę sprawdzał wkładkę z szablonem

[Ifnxxv]

A jeszcze tak zapytam (tylko nie bijcie ). Czy to nie jest czasem tak, że wkładka jest dobrze ustawiona, skoro znajdowała się razem z gramofonem w jednym zestawie, w jednym pudełku? Była ona już przykręcona, wyglądało to tak:

[Winters]

nie

[Ifnxxv]

Albo coś źle robię albo jest po prostu ok...

Na pierwszym zdjęciu igła lekko zjechała z punktu, ale to dlatego że delikatnie ją zruszyłem przy robieniu zdjęcia. Normalnie trafia idealnie w środek

[zbyszek1982]

To, że igła trafia w środek to dopiero połowa sukcesu. Teraz jeszcze wkładka (a dokładnie to wspornik igły) musi być równoległa do linii na szablonie. Przyklej delikatnie taśmą klejącą po bokach grafit z ołówka automatycznego i ustaw tak jak ma być.

[vinylpiotrek]

po prostu ok...

Jest mocno krzywo.

[Ifnxxv]

OK, jutro pobawię się jeszcze z ustawieniem. Słyszałem też wersję, że takie przesterowanie może być kwestią braku wzmacniacza. W tym momencie gramofon podpinam bezpośrednio do głośników (Microlab Solo 6C), a w przypadku nagrania, bezpośrednio do komputera. Co o tym sądzicie? Wzmacniacz może "załatwić" sprawę?

[zbyszek1982]

W tym wypadku przesterowanie jest kwestią byle jak przykręconej wkładki. Żeby to zagrało, to wkładka musi być ustawiona z dokładnością do dziesiątych części milimetra. W przeciwnym razie igła będzie frezować rowek, a ty będziesz słyszał "przesterowanie".

[Pawelec]

Wkładka do poprawy , ale moim zdaniem (mogę się mylić) potrzebny również jest przedwzmacniacz do aktywnych kolumienek.

[Ifnxxv]

Ten gramofon ma wbudowany przedwzmacniacz, no chyba że ten wbudowany się z jakiś powodów nie nadaje .

[Pawelec]

Sorry, myslałem, że ma tylko oprogramowanie do zgrywania na kompa.

[Pawelec]

Teraz doczytałem. Pod talerzem jest przełącznik do włączania i wyłączania przedwzmacniacza wbudowanego. Powinien być ustawiony na phono on. Pewnie tak masz ?

[Wojtek]

Dodam może tylko, że kolega w zeszłym miesiącu pisał już w sprawie kalibracji tegoż sprzętu w wątku o ustawianiu ramienia (i uzyskał odpowiedzi).
http://www.winyl.net/viewtopic.php?p=65433#p65433

Teraz nie wiem co jest grane. Czy gramofon został wymieniony/naprawiony/gdziekolwiek odesłany czy też mamy tu przypadek dalszego "przypalania głupa" i proszenie o przeprowadzenie za rączkę w tej samej sprawie.

Może autor nam to jeszcze jakoś objaśni, bo od początku tej dyskusji nie ma żadnego odwołania do problemów o jakich była mowa w styczniu, choć wygląda na to, że chodzi nadal o to samo.

[Ifnxxv]

Kiedy ramię jest puszczone bardzo delikatnie, nadal leci w prawo, ale bardzo powoli (sytuacja ta występuje gdy nie jest ustawiony nacisk na igłę, tylko ramię zbalansowane jest równolegle do talerza). Na jednym z for użytkownik posiadający taki sam gramofon stwierdził, że u niego jest dokładnie tak samo, więc założyłem, że to chyba normalne w tym modelu.

[Wojtek]

Na jednym z for użytkownik posiadający taki sam gramofon stwierdził, że u niego jest dokładnie tak samo, więc założyłem, że to chyba normalne w tym modelu.

To już w takim razie Twoja decyzja czy ufasz temu komuś czy nam, ale jak dla mnie (i nie tylko mnie, co widać chyba po zalinkowany wątku) to nadal masz coś walnięte z ramieniem, a to bezpośrednio jak najbardziej może się przedkładać na problemy, jakie przedstawiłeś ponownie na łamach tego wątku.

Jaki jest problem, że nie możesz jak biały i myślący człowiek skorzystać w tej sytuacji z gwarancji sprzętowej? Nie ma jej, bo pies zjadł?