Co kręcisz? (czyli czego aktualnie słuchamy na winylu)

[Pilot]

Kolejny popis kobiecego głosu przy akompaniamencie gitary i skrzypiec. Hm, płyta wydana przez Melodię a jakie mocne wydanie.

Wiem, osoby słuchające mocnego rocka może drażnić taka muzyka, lecz wierzcie mi na słowo, gdyby ktoś parę miesięcy temu powiedział mi że będę czegoś takiego słuchał to bym go śmiechem zabił. To po prostu musi zagrać w naszym pokoju. Nie. Nie zagrać. Zabrzmieć. U mnie to brzmi. Ha ha, kufa, chyba się zamotałem

[Wojtek]

Po prostu odkrywasz muzykę i poszerzasz horyzonty Pilot. Nic w tym złego ani wstydliwego. Chwalić należy, a co

[Pilot]

Nigdy tego typu płyt bym nie kupił, czyli tak jak piszesz, bym ich nie odkrył. Jako że były w pakiecie koszykowym to warto przesłuchać i tu niespodzianka. Szczena opada, tym bardziej że nie zamykam się na żadne gatunki, słucham wszystkiego co wpada mi w ucho i nie nudzi.

[Carpenter]

Pilot, dobra muzyka nie jest zła jak wiadomo...
Gdyby mi ktoś dwa lata temu powiedział, że będę się zasłuchiwał w Madonnie, to może śmiechem bym go nie zabił, tak jak Ty, ale na pewno mocno poturbował. Aż nagle kolega puścił mi swój CD testowy, a tam jeden z utworów to "Frozen" Madonny. Kopara mi opadła!

Na razie tylko tę płytę Madonny mam i pewnie innych nie będzie Ale wczoraj kupiłem reedycję na winylu, podobno bardzo dobrze zrobioną w porównaniu do winyla z 1998 roku. Właśnie sobie słucham CD, dla porównania, bo winyl już leży na talerzu:

Madonna - Ray of Light

[Carpenter]

Po Madonnie dobrze mi zrobi nieco "szlachetniejszej" muzyki

Herb Alpert - Beyond

[Pilot]

Po serii cygańskich pieśni jak i klasyki Czajkowskiego czas zmienić nutę.

[rottensound]

blue chip Acoustic Alchemy 1989

[Pilot]

Wiem że grzeszę. Płyty z 76 roku. Pierwszy raz na talerzu no ale musiałem, musiałem
Winyle wprost lśnią, zero ryski czy papierówki. Ale to już historia

[vinylpiotrek]

Jaki grzech? Płyty do tego służą!
Ja tą płytkę tez rozdziewiczałem.
PS
To nie jest 1976 tylko wznowienie z lat 80.

[rottensound]

1973 Genesis

[Robertson]

Pilot, dobra muzyka nie jest zła jak wiadomo...
Gdyby mi ktoś dwa lata temu powiedział, że będę się zasłuchiwał w Madonnie, to może śmiechem bym go nie zabił, tak jak Ty, ale na pewno mocno poturbował. Aż nagle kolega puścił mi swój CD testowy, a tam jeden z utworów to "Frozen" Madonny. Kopara mi opadła!

Na razie tylko tę płytę Madonny mam i pewnie innych nie będzie Ale wczoraj kupiłem reedycję na winylu, podobno bardzo dobrze zrobioną w porównaniu do winyla z 1998 roku. Właśnie sobie słucham CD, dla porównania, bo winyl już leży na talerzu:

Madonna - Ray of Light

Mam tą reedycję z MM na Winylu i powiem Ci , że bardzo często jej słucham.Dobra realizacja ! Przyznam się szczerze , że kupiłem ją z premedytacją ponieważ to jedna z moich ulubionych płyt z okresu CD. Muzycznie nie którymi kawałkami powala (Power of Goodbay ) Chwilami klubowo-transowe brzmienie ... basik fajnie schodzi. O całość zadbał współproducent William Orbit. Moim zdaniem świetna pozycja

[Pilot]

Yes Yes Yes, trzecia też super gra. Koperta jest aluminiowa.

[Pilot]

Jak ja nie cierpię Jazzzzzuuuuuuuuu

[rottensound]

MiniLP re 1984 CBS rec. PRETTY MAIDS

[vinylpiotrek]

Jazzzzzuuuuuuuuu

Sięgnij po lepsze pozycje Louisa, będzie jeszcze fajniej