
Ale wracając do gramofonu: ramię to ma Ortofon (bardzo prawdopodobne, że to AS 212), wkładkę Shure M91ED (szału chyba nie ma, ale czy do wymiany?).
Nie wytrzymałem, podłączyłem kabelki do wieży i, o dziwo, słychać było muzykę. Ale głośność w wieży ustawiona na max a było słychać cicho.
Czyli potrzebuje przedwzmacniacz i tu prosiłbym o poradę o jakieś konkretne modele, które pokażą na co stać ten gramofon. Podobnie zresztą jak wzmacniacz: który najlepiej się sprawdzi? Lepiej kupić nowy, czy używany? Jeśli chodzi o budżet, jestem elastyczny.
I mam jeszcze kilka pytań do osób znających ten gramofon: czy to normalne, że gdy gra płyta, z gramofonu słychać jakby bardzo ciche trzaski? Ale tylko wtedy, gdy igła dotyka płyty. Czy jest coś popsutego w gramofonie, uszkodzone ramię, źle ustawiony nacisk/anti-skating?
I jeśli dobrze wyczytałem, te dwie wartości są od siebie zależne (podaje je producent wkładki) i "na oko" to raczej się tego nie ustawi?