PHILIPS FP 146 ukryta funkcja

[arturromarr]

Witam
Ostatnimi czasy "wskrzeszam" stary plastikowy gramofonik z liniowym przesuwem igły.
Kupiłem go właściwie w celu poznawczym bo ciekawiło mnie jak zbudowane jest takie ramie, wobec czego szybko go rozebrałem.
Ogólnie nic ciekawego czuje się epokę powstania, napęd ramienia na lince jak skala w starym radiu, wszechobecne tworzywo sztuczne.
Nie o to jednak mi chodzi, bo zaciekawiło mnie coś na przednim panelu a właściwe pewien brak.
Jak widać brakuje jednego przycisku i kilku elementów towarzyszących.
Te które są to: play, lewo, prawo,obroty i repeat.
Czy ktoś się orientuje jaką funkcję mógł kryć ten klawisz?
Czy wyposażany był w niego jakiś inny wyższy model czy jakaś wersja tego samego?
Jakby nie brakowało innych elementów to wystarczyło by zewrzeć ten styk i przekonać się co się dzieje a tak mam zagłostkę.

PS:
Kiedyś dawno miałem odtwarzacz CD właśnie PHILIPS-a i była podobna sytuacja. Otworzyłem kiedyś żeby wyczyść i okazało się ze na płytce są ukryte dwa dodatkowe przyciski. Nawet działały i coś tam oferowały ale na froncie nie było jak zrobić ładnie klawisza więc jedynie przyjąłem do wiadomości.

Pozdrawiam.

[Wojtek]

Ogólnie nic ciekawego czuje się epokę powstania, napęd ramienia na lince jak skala w starym radiu, wszechobecne tworzywo sztuczne.

Dlatego niestety prawda jest taka, że są lepsze i gorsze (czyli krótko mówiąc droższe i tańsze) gramofony tangencjalne
Ten niestety należy do cienizny.

Jak widać brakuje jednego przycisku i kilku elementów towarzyszących.

Chodzi Ci o ten kwadrat obok diody?

Czy ktoś się orientuje jaką funkcję mógł kryć ten klawisz?

Najprawdopodobniej żadną, o ile to w ogóle odpowiada za klawisz.
Zwróć uwagę, że nie ma on żadnego oznaczenia/numeru na płytce, a wszystkie pozostałe przyciski takowe mają.
Możliwe, że coś tam oryginalnie planowali, ale koniec końców wycięli jakąś dodatkową funkcjonalność
Można sobie pogdybać.

Czy wyposażany był w niego jakiś inny wyższy model czy jakaś wersja tego samego?

Niestety chyba nie ma żadnej pokrewnej konstrukcji do FP-146.
Była co prawda też wersja mkII, ale nie mam pojęcia jakie zmiany razem z nią wprowadzili. Z zewnątrz wygląda identycznie.
Możliwe, że krótko po rozpoczęciu produkcji FP-146 wykryli jakąś wadę wewnętrzną i w następnym roku było już "mkII"
Swoją drogą, nie ma tam czasem gdzieś napisu "Made in France"?

a tak mam zagłostkę.

Chyba zagwozdkę?

[arturromarr]

Mogło tak być, że coś planowali a potem albo funkcja nie wyszła albo zrezygnowali z rozwijania modelu.

[Wojtek]

Możliwe, że coś tam oryginalnie planowali, ale koniec końców wycięli jakąś dodatkową funkcjonalność

No tak

[vinylpiotrek]

Albo ta sama płytka była wkładaae do jakiegoś zupełnie innego urządzenia (unifikacja podzespołów).

[leptino]

Z ciekawości odkopuję ten stary temat.

Swoją drogą, nie ma tam czasem gdzieś napisu "Made in France"?

Dzisiaj nabyłem FP 146 FP Mk II i na moim ten napis właśnie się znajduje. Ciekawym jest jakie to ma znaczenie?

[Wojtek]

Już nie pamiętam czy miałem wtedy coś na myśli z tym, ale raczej nic szczególnego.