eenneell pisze:No to zakładam dobrą wkładkę B&O MMC4 i ... wa ...mać...!
DZIAŁA!
Gra!
Wkłada MMC z "pożyczoną" igłą od ortofon OMB10E odtwarza jakby "a la" shure 75, ale z "jaśniejszą górą"...
Hola! hola! Przecież to nie jest "powieść" o wkładkach B&O MMC... tylko o gramofonie (Beogram 3000)...
Wszystko działa jak trza:
LP, czy singiel... z automatu trafia na początek płyty, na "trudniejszych " płytach nic nie przeskakuje, kończąc odtwarzanie modelowo podnosi ramię i wraca "do bazy" (nie sokołowskiej), jednym słowem wszystko
działa
Piękny, znakomity sprzęt wymagał jeszcze kilku drobnych serwisowych regulacji...
Poczułem dumę; Rupieć ożył!
Na dodatek okazało się, że nie tylko dedykowany (amplituner) Beomaster 3000 mu pasuje, ale Yamaha też
W zestawie Beogram+Beomaster jest pełna "współpraca"; włączając phono we wzmacniaczu automatycznie uruchamia się gramofon! Włączając gramofon, wzmak ożywa...etc. Ot! bajery dla lubiących takie "figo-fago"...
No i teraz gra, ale na zupełnie innej wkładce...
...Czyżby miał być mały "epilog"
