Dual 1256 - kilka pytań

[piotrgelo]

Cześć,
20 lat temu kupiłem Duala (używanego) 1256 w jednej obudowie ze wzmacniaczem Schneider i radiem. W tym samym czasie kupiłem nową wkładką w niemieckim sklepie. "Odkopałem" ten sprzęt z archiwum X i postanowiłem zacząć słuchać płyt winylowych. Ustawiłem nacisk i zaniosłem sprzęt do lokalnego serwisu, aby wyprowadzić kable bezpośrednio do amplitunera. Następnie zakupiłem na allegro przedwzmacniacz IMG Stage Line SPR - 6 za 119 zł.
Niestety po podłączeniu go do amlitunera (Yamaha beż phono) jest wyraźny przydźwięk (buczenie). Nie wiem jak uziemić gramofon, aby było ok i nie wiem, czy to jest problem taniego przedwzmacniacza czy braku wyprowadzenia kabla uziemiającego. Nie wiem gdzie go podłączyć w gramofonie. Proszę o radę doświadczonych kolegów. Jest jeszcze taki drobny problem z ramieniem - nie wraca na swoją pozycję po zakończeniu płyty, tylko do połowy i opada ponownie na płytę. Przesmarowałem wszystkie mechanizmy i nic się nie zmieniło.

Zakupiłem płytę Dave Brubecka i szczena mi spadła na ziemię, jakość jest super tylko to buczenie muszę zlikwidować.

Pozdrawiam
Piotr

[Wojtek]

20 lat temu kupiłem Duala (używanego) 1256 w jednej obudowie ze wzmacniaczem Schneider i radiem.

Czyli kombajn Schneidera Podaj model. Powinno być jakieś oznaczenie z tyłu na tabliczce znamionowej.
Ew. zrób zdjęcie.

W tym samym czasie kupiłem nową wkładką w niemieckim sklepie.

Jaką i czemu nową wkładkę? Jaka była poprzednia, o ile była jakaś?

Ustawiłem nacisk i zaniosłem sprzęt do lokalnego serwisu, aby wyprowadzić kable bezpośrednio do amplitunera. Następnie zakupiłem na allegro przedwzmacniacz IMG Stage Line SPR - 6 za 119 zł.

Trochę bez sensu. Przypuszczam, że mogłeś wyprowadzić sygnał korzystając z wbudowanego przedwzmacniacza gramofonowego, przez pętlę magnetofonową.
Oczywiście to tylko przypuszczenie i może jest to nieco inny kombajn, który nie daje takiej możliwości.

Niestety po podłączeniu go do amlitunera (Yamaha beż phono) jest wyraźny przydźwięk (buczenie). Nie wiem jak uziemić gramofon, aby było ok i nie wiem, czy to jest problem taniego przedwzmacniacza czy braku wyprowadzenia kabla uziemiającego.

Najprawdopodobniej lokalny serwis olał sprawę i nie zajął się uziemieniem, stąd kłopot. Bez kolejnej ingerencji w okablowanie nie zadziałasz, chyba że tak jak zaproponowałem powyżej, skorzystasz z tego co już oferuje sam wzmacniacz kombajnu.

Jest jeszcze taki drobny problem z ramieniem - nie wraca na swoją pozycję po zakończeniu płyty, tylko do połowy i opada ponownie na płytę. Przesmarowałem wszystkie mechanizmy i nic się nie zmieniło.

Kwestia regulacji mechaniki automatyki. Steuerpimpel może też być do sprawdzenia

[piotrgelo]

Dzięki za szybką odpowiedź.
Załączam zdjęcia. Wkładki nie było nie wiem jak sprawdzić jaka jest zamontowana, kupiłem ją bardzo dawno temu do tego właśnie modelu gramofonu. Wydaje się, że jest ok, jak porównywałem to co jest zamontowane z wkładkami na Allegro to są identyczne (wizualnie).

Znasz może jakiś serwis w Warszawie co mógłby wyprowadzić uziemienie? Docelowo chcę przełożyć sam gramofon do małej obudowy bez wzmacniacza i dla tego chciałem wyprowadzenie bezpośrednio z pominięciem starych bebechów.

Piotr

[piotrgelo]

Sprawdziłem:
Wkładka ma symbol ULM 40S
Igła Pfeifer na załączonych zdjęciach.

Pozdrawiam
Piotr

[Wojtek]

OK, czyli kombajn "Hanseatic". Widziałem już chyba kiedyś taki sam sprzęt, ale pod inną nazwą.

Znasz może jakiś serwis w Warszawie co mógłby wyprowadzić uziemienie? Docelowo chcę przełożyć sam gramofon do małej obudowy bez wzmacniacza i dla tego chciałem wyprowadzenie bezpośrednio z pominięciem starych bebechów.

Jakiś serwis by się znalazł, ale moim zdaniem ta gra nie jest warta świeczki. Nie dla tego modelu gramofonu.
Sam gramofon we własnej budzie jest wart jakieś 150 złotych.

Jak już wspomniałem, jeśli kombajn ma wyjście magnetofonowe to zupełnie niepotrzebnie zleciłeś komuś przeróbki i kupiłeś zewnętrzny przedwzmacniacz.
Wystarczyłby jeden kabel

Jeśli nie ma żadnego wyjścia z tyłu to pardą, bo wtedy moją propozycję można przekreślić.

Dual 1256 ma dość specyficzne ramię ULM, z mocowaniem na nieprodukowane już wkładki Ortofona. Na tym niestety możliwy wybór wkładek się kończy, dlatego też nie specjalnie polecamy gramofony z takim ramieniem. Więcej problemów niż pożytku.

Twoja igła to jakiś zamiennik Pfeifera.
Wkładka ULM 40S była z tego co pamiętam na samym dole stawki, jednakże wkładki serii ULM były wszystkie jednakowe, a różniły się jedynie igłą (im wyższy numerek tym wyższy model/droższa/lepsza igła), które można było wymieniać między sobą.
Zgaduj zgadula czy Twoja igła jest sferyczna czy eliptyczna

[piotrgelo]

Dziękuję Wojtku za wyczerpujące info.
Faktycznie jest z tyłu gniazdo magnetofonowe - myślałem, że to jest wejście na wzmacniacz. Podłączę do niego kabelek i zobaczę czy będzie lepiej.

Pozdrawiam
Piotr

[Wojtek]

Podłączę do niego kabelek i zobaczę czy będzie lepiej.

Powinno być lepiej, bo odpada problem z uziemieniem gramofonu.
Najbardziej wszechstronny przewód do wyjścia magnetofonowego DIN5 to taki co kończy się czterema końcówkami RCA.

Jest mała szansa, że ów gniazdo magnetofonowe to tylko wejście, a nie właściwa pętla wejścia i wyjścia (wykorzystująca wszystkie piny DIN5).

Oczywiście zakładam, że poczyniona modyfikacja wyprowadzająca sygnał gramofonu na zewnątrz nie była równoznaczna z odcięciem gramofonu od wbudowanego wzmacniacza, bo jeśli tak to... po ptakach i sprawa się kończy na źle wypuszczonym sygnale.

[piotrgelo]

Na moją prośbę nic nie zmieniali, tylko dolutowali kable z RCA na płytce do której są wlutowane przewody z wkładki. Zmiana na DIN nie będzie problemem. Zakupię taki kabelek i zobaczę jak będzie.
Przy okazji, czy ramię i igła ze zdjęć jest zagrożeniem dla płyt (oczywiście wyregulowany nacisk i anty scating), da się na tym jakiś czas posłuchać?

Piotr

[Wojtek]

Bez przesady, nie ma zagrożenia