Potrzebuję pomocy....

ODPOWIEDZ
kasiakcd
Posty: 10
Rejestracja: 03 gru 2013, 14:10

Potrzebuję pomocy....

#1

Post autor: kasiakcd »

Cześć :-) Z góry zaznaczam, że jestem absolutnie zielona w temacie winyli, poza tym, że wychowana na bajkach i muzyce z "adaptera" :-) Chciałam jednak zrobić prezent swojemu towarzyszowi życia, który ostatnio zafascynował się tematyką i znalazłam na allegro Led Zeppelin III (które uwielbiamy), RED PLUM, UK, 1press, VG

W opisie płyta miała być VG, niestety po odebraniu okazało się, że okładka jest powybrzuszana od wilgoci, pogięta, pofalowana a brzegi zniszczone. Sama płyta jest brudna (ale to chyba da się wyczyścić...?) i pełna rys w każdą stronę, głębokich widocznych gołym okiem i bez specjalnego oświetlenia. A nawet po ciemku. Niestety odsłuchać póki co nie mam na czym, ponieważ mój retro-odtwarzacz po Tacie został brutalnie (aczkolwiek niechcący...) zmiażdżony i jest aktualnie w naprawie.

I teraz mam pytanie - po pierwsze czy można stan takiej płyty opisać jako VG a ja się po babsku czepiam, czy faktycznie ktoś mnie zrobił w balona? Po drugie - jeśli zostałam jednak zrobiona w balona, a pan sprzedawca nie przyjmie zwrotu płyty, ile jest ona warta...?

Opis aukcji:
LED ZEPPELIN III- RED PLUM- UK- 1press-


Płyta zawiera oryginalne odręczne napisy wyryte w obszarze run-off

„Do what Thou Wilt” oraz „So Mote It Be”

Labele

Oryginalne labele Red/Plum Atlantic . Tylko pierwsze wydanie tej płyty zawiera napis „Under licence…” biegnący w poprzek labeli, powyżej białego paska i napis „Executive Producer: Peter Grant” po obu stronach płyty


(na późniejszych wznowieniach napis ten nie występuje).


Ponadto na labelach znajdziecie napis „Made in Gt Britain” (obecny jedynie na wydaniu brytyjskim) i zastrzeżenie, że prawa autorskie należą do wytwórni Warner Bros. Tylko pierwsze wydanie oryginalnej płyty zawiera oficjalny nr katalogowy: 2401002.


Każdy fan starego, dobrego hard rocka powinien mieć tę płytę w swojej kolekcji!

na dwóch utworach z drugiej strony przeskoki


stan płyty: VG



stan okładki: JAK NA ZDJĘCIU


Okładka rozkładana w pełni laminowana wewnątrz i zewnątrz z wbudowanym w pełni sprawnym kołem obrotowym


‎‎ Atlantic ‎– 2401002


EGZEMPLARZ KOLEKCJONERSKI
Awatar użytkownika
radekcza
Posty: 241
Rejestracja: 22 gru 2012, 18:43
Lokalizacja: Warszawa

Potrzebuję pomocy....

#2

Post autor: radekcza »

Kasia, daj link do aukcji, bo w tej formie jakoś nie ogarniam opisu ;)
kasiakcd
Posty: 10
Rejestracja: 03 gru 2013, 14:10

Re: Potrzebuję pomocy....

#3

Post autor: kasiakcd »

zbyszek1982
Posty: 5029
Rejestracja: 31 gru 2012, 19:11

Potrzebuję pomocy....

#4

Post autor: zbyszek1982 »

VG to jest zasadniczo bardzo zużyta płyta wg najpopularniejszej skali ocen Goldmine. Dopisek "egzemplarz kolekcjonerski" dodatkowo to potwierdza niestety, bo dla wielu handlarzy, coś co się nie nadaje do odsłuchu jest właśnie świetnym obiektem kolekcjonerskim.

W opisie jest informacja, że na stronie B płyta przeskakuje. To ją od razu dyskwalifikuje z oceny VG w skali Goldmine, bo jak płyta przeskakuje to zasługuje na najniższą ocenę, czyli F. Zapewne sprzedający ma swoją własną skalę, która używa tych samych oznaczeń co Goldmine, ale nadaje im nieco bardziej "pojemne" znaczenie.

Ja z zasady nie kupuję nic poniżej Ex.

Edit: obejrzałem właśnie aukcję na allegro. No bardzo Ci współczuję, ale utopiłaś pieniądze w niewiele wartym śmieciu. Z ciekawości spytam, dużo ludzi to licytowało? Bo nie bardzo rozumiem jakim cudem album w takim stanie osiągnął taką cenę. Możliwe, że padłaś ofiarą sztucznego podbijania ceny przez znajomych sprzedawcy.

Edit 2: Na stronie "o mnie" tego sprzedawcy skala jakości kończy się na VG, co oznacza, że wpada tam wszelki szmelc, który nie łapie się na wyższą ocenę.
Ostatnio zmieniony 03 gru 2013, 14:42 przez zbyszek1982, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
radekcza
Posty: 241
Rejestracja: 22 gru 2012, 18:43
Lokalizacja: Warszawa

Potrzebuję pomocy....

#5

Post autor: radekcza »

W sumie to niewiele można dodać do tego co napisał zbyszek1982,
Okładka - napisał, że jak na zdjęciach (więc chyba czepić się nie można)
Płyta - jeśli przeskakuje, a to wyraźnie opisał to nie powinna być VG według Goldmine

Ja podobnie jak zbyszek1982, nie kupuje nic poniżej Ex no chyba, że właśnie jako egzemplarz do kolekcji, a nie odsłuchu.

Ufff , ale cena trochę mnie rąbnęła - płyta na pewno nie jest tyle warta, postaraj się zwrócić może się uda ...
Ostatnio zmieniony 03 gru 2013, 14:48 przez radekcza, łącznie zmieniany 1 raz.
kasiakcd
Posty: 10
Rejestracja: 03 gru 2013, 14:10

Re: Potrzebuję pomocy....

#6

Post autor: kasiakcd »

No cóż, chciałam dobrze :-) trzeba było się Was poradzić wcześniej :-) Licytowały w sumie 3 osoby, ale przebijała mnie tylko jedna, więc pewnie padłam ofiarą sztucznego podbijacza. Trudno... jako istota naiwna, przyzwyczaiłam się do ponoszenia konsekwencji własnego blondynizmu (mentalnego). Dodam tylko, że okładka absolutnie nie wygląda jak na zdjęciu - jest żółta i cała pognieciona, pofalowana, pomarszczona.
kasiakcd
Posty: 10
Rejestracja: 03 gru 2013, 14:10

Re: Potrzebuję pomocy....

#7

Post autor: kasiakcd »

A wracając do drugiego pytania - ile mniej- więcej jest warta taka płyta?
zbyszek1982
Posty: 5029
Rejestracja: 31 gru 2012, 19:11

Potrzebuję pomocy....

#8

Post autor: zbyszek1982 »

Sądząc po zdjęciach, to płyta była zalana. Na żywo wszystkie uszkodzenia są na pewno bardziej widoczne. Nie chcę bronić sprzedawcy, ale niestety widać, że całość jest w bardzo złym stanie. Możesz założyć spór na allegro, ale raczej nie licz, że coś wskórasz. Allegro to nie jest dobre miejsce na kupowanie płyt, bo payu nie daje Ci żadnej ochrony, a sam serwis aukcyjny się na ciebie wypnie.

Co do wartości, to przyjrzyj się aukcjom dobrych egzemplarzy na angielskim ebay'u. (Chodzi o końcowe ceny za które płyta się sprzedaje, a nie te deale wystawione po 400 funtów). Twój egzemplarz będzie moim zdaniem wart 10%-20% tej ceny. Ale może niech inni się też wypowiedzą.

Edit: tak czy siak, warto tę płytę dobrze umyć. Czasami mycie pozwala na w miarę bezstresowy odsłuch bardzo porysowanych płyt. Skoro ta była zalana, to w rowkach jest pewnie masa paprochów oraz grzyb.
kasiakcd
Posty: 10
Rejestracja: 03 gru 2013, 14:10

Re: Potrzebuję pomocy....

#9

Post autor: kasiakcd »

Udało mi się dodzwonić do sprzedającego, powiedział, że opis odłuchu (czyli te dwa opisane przeskoki) pochodzi sprzed kilku lat, kiedy płyty słuchał. Teraz faktycznie może już być inaczej. Łomatko :(

Tak czy inaczej musiałam zebrać w sobie całą swoją asertywność i zadzwoniłam do Pana, który w końcu dał się przekonać, żeby przyjąć zwrot. Poprosiłam, żeby skontaktował się z drugą osobą, która składała ofertę, wtedy nie stracę drugi raz na przesyłce.

Aukcje na ebay-u takiej płyty, z tego, co widziałam, to ok. 250 gbp, ale bardzo rzadko się trafiają. Dlatego też tak bardzo się ucieszyłam, jak ta aukcja wpadła mi w łapki :-(

Ale w takim razie - jeśli Pan odda mi kasę... jakaś rada, gdzie mogę znaleźć coś wyjątkowego..? Mam do dyspozycji ze 300 zł i czas do 28 grudnia :-(
zbyszek1982
Posty: 5029
Rejestracja: 31 gru 2012, 19:11

Re: Potrzebuję pomocy....

#10

Post autor: zbyszek1982 »

kasiakcd pisze:Udało mi się dodzwonić do sprzedającego, powiedział, że opis odłuchu (czyli te dwa opisane przeskoki) pochodzi sprzed kilku lat, kiedy płyty słuchał. Teraz faktycznie może już być inaczej. Łomatko :(

Tak czy inaczej musiałam zebrać w sobie całą swoją asertywność i zadzwoniłam do Pana, który w końcu dał się przekonać, żeby przyjąć zwrot. Poprosiłam, żeby skontaktował się z drugą osobą, która składała ofertę, wtedy nie stracę drugi raz na przesyłce.
Lepiej stracić pieniądze za przesyłkę niż utopić całość kwoty. Najwyraźniej "druga osoba" była podstawiona, skoro poszedł na taki układ.
kasiakcd pisze:Aukcje na ebay-u takiej płyty, z tego, co widziałam, to ok. 250 gbp, ale bardzo rzadko się trafiają. Dlatego też tak bardzo się ucieszyłam, jak ta aukcja wpadła mi w łapki :-(
W tej chwili wisi chyba z dziesięć egzemplarzy...
kasiakcd pisze:Ale w takim razie - jeśli Pan odda mi kasę... jakaś rada, gdzie mogę znaleźć coś wyjątkowego..? Mam do dyspozycji ze 300 zł i czas do 28 grudnia :-(
"Coś wyjątkowego", to raczej mało przydatna wskazówka. :) Możesz kupić dwa egzemplarze koncertowego boxu LZ sprzed roku. jeden do słuchania, drugi do "nabierania wartości". Za 40 lat sprzedasz zafoliowany egzemplarz za niezłe pieniądze :) Możesz też polować na coś na ebay'u, albo szukać np. japońskiego tłoczenia którejś z ulubionych płyt. Możliwości jest sporo. Okres przedświąteczny to niestety czas podwyższonych cen.
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 43730
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Potrzebuję pomocy....

#11

Post autor: Wojtek »

kasiakcd pisze:że opis odłuchu (czyli te dwa opisane przeskoki) pochodzi sprzed kilku lat, kiedy płyty słuchał.
No co za koleś... :)
kasiakcd pisze:Ale w takim razie - jeśli Pan odda mi kasę... jakaś rada, gdzie mogę znaleźć coś wyjątkowego..? Mam do dyspozycji ze 300 zł i czas do 28 grudnia :-(
OK, ale co Ty tak właściwie szukasz? Pierwsze tłoczenie pierwszego wydania LZ III w świetnym stanie?
Sama chyba widzisz, że jest to niezbyt realne?

Ta płyta ma trafić na talerz gramofonu, półkę czy ścianę? Jeśli te ostatnie opcje to może jednak lepsze to co wylicytowałaś, niż nic?
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
Wsparcie finansowe forum
kasiakcd
Posty: 10
Rejestracja: 03 gru 2013, 14:10

Re: Potrzebuję pomocy....

#12

Post autor: kasiakcd »

Szukam czegoś wyjątkowego, chciałabym, żeby to było coś więcej niż "zwykła płyta". LZ to lepiej niż marzenie, ale zdaję sobie sprawę, że mało osiągalne, może być coś innego z klasyki rocka - Hendrix, The Doors, The Grateful Dead, Creedence Clearwater Revival, Bob Marley. Taka płyta nie będzie słuchana często, raczej trafi oprawiona "na ścianę", ale fajnie byłoby mieć jednak możliwość odsłuchania jej przy specjalnych okazjach :-) i oczywiście przeszło mi przez myśl, żeby zatrzymać to, co wylicytowałam, najprawdopodobniej nie nadaje się do odsłuchu W OGÓLE. I, przede wszystkim, tak jak napisaliście z pewnością nie jest warta tyle, ile za nią dałam, czyli 200 zł...Za tą kasę myślę, że mogę znaleźć coś dużo lepszego... tylko właśnie nie wiem za bardzo gdzie szukać :-(
Awatar użytkownika
Winters
Posty: 2801
Rejestracja: 10 kwie 2011, 11:29
Lokalizacja: prawie Łódź

Potrzebuję pomocy....

#13

Post autor: Winters »

No cóż, dałaś się nabrać i wkręcić w grzybiarskie szaleństwo jakie się mnoży w tym kraju (i nie tylko).
Taka płyta nie jest warta praktycznie nic, może ktoś dałby pięć czy dziesięć złotych.

Co do nieosiągalności takich płyt - bzdura, tak jak i windowanie cen tych bardzo popularnych tytułów w kosmos uargumentowane "rzadkością" i w ogóle "pierwsze super unikalne tłoczenie, nie do zdobycia, bardzo stare, bo z 1970". Jak się umie szukać, ma się już jakieś doświadczenie i sporo wolnego czasu to nie takie płyty wpadają i to bez żadnego trudu.

Doorsów, CCR, Grateful Dead czy nawet Hendrixa dostaniesz w bardzo dobrym stanie za jakieś 20-30 baksów na amerykańskim ebayu i nawet nietrudno trafić niektóre tytuły w oryginalnej folii. Może potem rzucę jakimiś linkami na PW.
Wojtek pisze:Pierwsze tłoczenie pierwszego wydania LZ III w świetnym stanie?Sama chyba widzisz, że jest to niezbyt realne?
Etam, nie takie płyty są "realne" i to za dużo, dużo mniej. I nawet nie mówię o okazjach bazarowo-antykwariatowych.
DIOMEDES KATO
kasiakcd
Posty: 10
Rejestracja: 03 gru 2013, 14:10

Re: Potrzebuję pomocy....

#14

Post autor: kasiakcd »

Jakbyś mi rzucił, to chyba bym Cię ozłociła :)
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 43730
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Potrzebuję pomocy....

#15

Post autor: Wojtek »

Winters pisze:Co do nieosiągalności takich płyt - bzdura, tak jak i windowanie cen tych bardzo popularnych tytułów w kosmos uargumentowane "rzadkością" i w ogóle "pierwsze super unikalne tłoczenie, nie do zdobycia, bardzo stare, bo z 1970". Jak się umie szukać, ma się już jakieś doświadczenie i sporo wolnego czasu to nie takie płyty wpadają i to bez żadnego trudu.
Pewnie, ale to już import, a lokalnie... gorzej/trudniej.
Winters pisze:Etam, nie takie płyty są "realne" i to za dużo, dużo mniej. I nawet nie mówię o okazjach bazarowo-antykwariatowych.
To fajnie, tym bardziej że ma to być od ręki, zaproponuj coś koleżance i będzie kłopot z głowy :)

Kasia, ja na Twoim miejscu zastanowiłbym się po co w ogóle musi być pierwsze wydanie itd. Wydania mniej rzadsze też dobrze zagrają, choć ich obecna wartość jest niższa i nie będzie to już rarytas (ale to chyba akurat dla Ciebie plus). Jeśli nie zrozumiałem zamysłu to wybacz.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
Wsparcie finansowe forum
ODPOWIEDZ