Wybacz ale jesli zajmowales sie winylami 30 lat to twoja wiedza powinna byc bardzo duza. Ja jestem w temacie od '76 i moge powiedziec ze caly czas poznaje nowe, wiecej i wiecej. W tym temacie nikt nie jest mistrzem. Obecnie wiele osob opiera sie w wiekszosci na informacjach z neta ktore wiele razy przeklamuja i to niestety przekazywane jest dalej ta sama droga. Kiedys poczytalem wypowiedzi na AS i wniosek byl jeden ze wiekszosc osob nigdy nie doswiadczyla tego co pisze.Obywatel pisze:Pomimo iż z winylami mam styczność ponad 30 lat
Piraty?
Piraty?
-
- Posty: 878
- Rejestracja: 30 maja 2013, 16:33
Płyta Slayera z dziwnym labelem
Witam.Zakupiłem dzisiaj płytę Slayera "South Of Heaven" z trochę dziwnym labelem . Płyta nie posiada także żadnego numeru na zakończeniu płyty. Oto fotka

Dla porównania u dołu zdjęcie z aukcji , na której znalazłem tą sama płytej i tej samej wytwórni .Moja jest wersją niemiecką a ta z czego widzę UK. Poza tym wkładka , okładka i numery serii z labela i okładki się zgadzają. Wszystko jest takie samo.Płyta jest praktycznie nowa. Bardzo wąski otwór. Z trudnością założyłem ją pierwszy raz na talerz ... ciasna niczym dziewica
Co myslicie o tym wydaniu ?


Dla porównania u dołu zdjęcie z aukcji , na której znalazłem tą sama płytej i tej samej wytwórni .Moja jest wersją niemiecką a ta z czego widzę UK. Poza tym wkładka , okładka i numery serii z labela i okładki się zgadzają. Wszystko jest takie samo.Płyta jest praktycznie nowa. Bardzo wąski otwór. Z trudnością założyłem ją pierwszy raz na talerz ... ciasna niczym dziewica


- Cracker
- Posty: 10288
- Rejestracja: 29 gru 2012, 20:16
Płyta Slayera z dziwnym labelem
Wygląda jak niemiecki Geffen. Lebelka może być "mispress" albo jest to jakieś promo.
Just take those old records off the shelf
I'll sit and listen to 'em by myself
Today's music ain't got the same soul
I like that old time rock and roll
I'll sit and listen to 'em by myself
Today's music ain't got the same soul
I like that old time rock and roll
-
- Posty: 878
- Rejestracja: 30 maja 2013, 16:33
Płyta Slayera z dziwnym labelem
Na pewno nie pirat ? Gośś miał kilka sztuk i wspominał coś o jakimś boxie. No i ogólnie sporo fajnych płyt...... np. "Show No Mercy" A na okładce faktycznie jest logo i napis Geffen 

-
- Posty: 81
- Rejestracja: 12 sty 2012, 03:37
Płyta Slayera z dziwnym labelem
Ja bym to widział jako "Unofficial Release" - i skłaniał się ku piratowi niż "mispress'ie",
Szczególnie, że piszesz o braku jakichkolwiek danych matryc.
Jak możesz wrzuć jeszcze zdjęcia okładki i koszulki (jeśli jest takowa).
Szczególnie, że piszesz o braku jakichkolwiek danych matryc.
Jak możesz wrzuć jeszcze zdjęcia okładki i koszulki (jeśli jest takowa).
-
- Posty: 4157
- Rejestracja: 25 maja 2011, 22:18
- Lokalizacja: K-ków
-
- Posty: 769
- Rejestracja: 03 mar 2013, 09:10
Płyta Slayera z dziwnym labelem
Coś zbliżonego znalazłem. Wyszły takie płyty. Szukaj ewentualnie na discogs czarnej. Ta jest czerwona.
http://www.discogs.com/viewimages?release=4870481
http://www.discogs.com/viewimages?release=4870481
-
- Posty: 878
- Rejestracja: 30 maja 2013, 16:33
Płyta Slayera z dziwnym labelem
Dzięki Pilot
Wygląda identycznie ....po za kolorem oczywiście ! Ma nawet taki sam numer serii. Chyba na Disgoogs tak jawnie piratami nie handlują .Może faktycznie to jakaś nie typowa seria...ta "boxowa" , o której wspominał sprzedawca 


- Wojtek
- Administrator
- Posty: 43730
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Piraty?
Ale... co to ma do rzeczy?vinyl_freak pisze:Ciekawe - pisałeś kiedyś że twoja kolekcja jest bardzo skromna, to jak przeprowadzałeś porównania? WWW, you tube?

Porównania organoleptyczne. Ocenę płyty analogowej przez pryzmat zrzutu cyfrowego nie uznaję.
Nie wiem w sumie dlaczego (i z czego) powinienem się tutaj tłumaczyć przy takich zarzutach

Powiedziałem co wiem, z własnego doświadczenia. Nie jest to kwestia przesłuchania 50 płyt w różnych wydaniach

Sory, ale bezargumentowo to ja nigdy nie zaczynam dysputy, jednakże nie chcę rozpoczynać tutaj kolejnej debaty w jakiej to uczestniczyłeś przy okazji któregoś wątku o reedycjach. Masz swojego guru, jesteś z tego powodu szczęśliwy, tak trzymaj. Nie uszczęśliwiaj innych na siłęvinyl_freak pisze:W odróżnieniu od Ciebie zna się na płytach, ma bogatą kolekcję, szeroką wiedzę w tym temacie popartą długoletnim doświadczeniem. Ty jesteś jeszcze tylko "miszczem" teorii i amatorem w tym temacie pałującym każdego kto ma inne zdanie niż twoje...

Opinie nt. wyższości jednego czy drugiego wydania i tak są bardzo dyskusyjne i zawsze tak będzie.
Ci co widzą tutaj "jedną jedyną prawdę" są bardzo smutni, choć sami nie zdają sobie z tego sprawy.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
Wsparcie finansowe forum
Wsparcie finansowe forum
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 43730
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Płyta Slayera z dziwnym labelem
Tu nie chodzi nawet o handel, ale też o katalogowanieRobertson pisze:Chyba na Disgoogs tak jawnie piratami nie handlują .

Jak dla mnie to może być pirat.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
Wsparcie finansowe forum
Wsparcie finansowe forum
-
- Posty: 120
- Rejestracja: 29 kwie 2012, 22:54
- Lokalizacja: Poznań
Piraty?
Ma, i to bardzo wiele. Postawiłeś tezę, więc pytam się na jakiej podstawie? Aby móc coś na ten temat powiedzieć trzeba zrobić porównanie. Jeśli nie robiłeś porównań to znaczy, że piszesz posty, które nie mają żadnego pokrycia z prawdą...Wojtek pisze:Ale... co to ma do rzeczy?
Nie mam zamiaru. Ale bądź proszę konsekwentny i również tego nie rób na każdym kroku.Wojtek pisze: Nie uszczęśliwiaj innych na siłę
Jesteś tego świetnym przykładem - prawda na tym forum może być tylko jedna, ściśle zgodna z twoimi przekonaniami. Inne są tępione. Przykład, w tym wątku: jeden z kolegów chciał kupić oryginalne wydanie PF "Division bell", które zawsze chciał mieć. Zasugerowałeś mu aby kupił sobie CD (bo oczywiście według ciebie oryginały są bez sensu)- czy aby na pewno jesteś entuzjastą płyt winylowych?Wojtek pisze:Ci co widzą tutaj "jedną jedyną prawdę" są bardzo smutni, choć sami nie zdają sobie z tego sprawy.
Powiem szczerze, że kiedyś poleciłem to forum kilku osobom, które mają wiedze w temacie i ich obecność tutaj na pewno znacznie by podniosła jakość merytoryczną tego forum. Niestety zraziła ich głównie twoja osoba bardzo silnie moderująca każdy wątek, narzucająca z góry określony punkt widzenia na temat analogu oraz naładowana dużą dawką megalomani. Czy to jest normalne, że dostaje odpowiedzi na swoje posty na PW z informacją, że lepiej nie denerwować admina? Jeśli nie otworzysz oczu to tylko kwestia czasu aż z 20 osób, które się tu udzielają zostaną może trzy.
Piraty?
Handluja ino chuczy jak i na znanym serwisieRobertson pisze:Chyba na Disgoogs tak jawnie piratami nie handlują

Przyklad
http://www.discogs.com/Madonna-MDNA-Nig ... ter/430918
akurat posiadam oficjalne wydanie tej plyty, a przykladow mozna zobaczyc tam duzo wiecej.
Ta plyta to prawdopodobnie bedzie nieoficjalne wydanie tym bardziej ze nie posiada nr. matrixa ( to spotyka sie najczesciej na takich wydaniach )
Z boxa raczej nie, bo kto rozbijalby box ( chory czlowiek ) i w boxie wszystkie jesli sa orginaly posiadaja nr matrixa.
Obecnie (chyba juz wyszla ) re-edycja tej i innych plyt Slayera w cenach o ile dobrze pamietam ok. £23-25 i napewno posiadaja numery.
- vinylpiotrek
- Posty: 2197
- Rejestracja: 12 lip 2012, 20:51
- Lokalizacja: Łódź
Piraty?
Widzisz ja na przykład słyszałem "spod igły" kilka razy więcej płyt niż mam obecnie w tzw. kolekcji. I nie jestem żadnym wyjątkiem.vinyl_freak pisze:Ma, i to bardzo wiele. Postawiłeś tezę, więc pytam się na jakiej podstawie? Aby móc coś na ten temat powiedzieć trzeba zrobić porównanie. Jeśli nie robiłeś porównań to znaczy, że piszesz posty, które nie mają żadnego pokrycia z prawdą...
Czy porady, i opinie na temat sensu, można rozpatrywać w kryteriach prawdy, kłamstwa?vinyl_freak pisze:Zasugerowałeś mu aby kupił sobie CD (bo oczywiście według ciebie oryginały są bez sensu
Raczej jest to bez sensu i sprzeczne z znaczeniem tych słów.
Trochę prawdy jest w Twoich zarzutach wobec Wojtka, ale z wyżej wymienionymi to przesadziłeś.

-
- Posty: 878
- Rejestracja: 30 maja 2013, 16:33
Piraty?
Tiaaa...to jak na "unoficia releace" brzmi nie żle
Ciekawi mnie geneza produkcji takich płyt.Są one tłoczone czy "wyżynane" na tych superrr maszynkach ? Zauważyłem , że krawędzie ma mniej dokładniej wykończone niż inne płyty .Po za tym...wolę ją niż zesmażony nie nadający się do niczego "official release"
A klijenta jak spotkam na giełdzie to dostanie z liścia ..tak dla czystej satysfakcji 


