Kupno BEZPIECZNEGO gramofonu

courage1 · Post autor: **courage1** » 27 lis 2013, 20:16

A takie zmiany nie wpłyną na jakość dźwięku? Powoli znowu dryfujemy w stronę audiofilii... Nie bardzo mam czas na wczytywanie się w temat, przeróbki i masę czynności, tylko dla różnic których moje ucho nie wychwyci... "Im a just a simple man" ;p

A co myślicie o tym?
http://allegro.pl/gramofon-unitra-danie ... 97462.html

Winters · Post autor: **Winters** » 27 lis 2013, 20:22

courage1 pisze:A co myślicie o tym?http://allegro.pl/gramofon-unitra-danie ... 97462.html

Weź nie wymyślaj

courage1 pisze:Nie bardzo mam czas na wczytywanie się w temat, przeróbki i masę czynności, tylko dla różnic których moje ucho nie wychwyci... "Im a just a simple man"

Na początek przejściówka z pewnością wystarczy, a jak boisz się wymiany wkładki to to być może nie jest hobby dla Ciebie.

kielek · Post autor: **kielek** » 27 lis 2013, 20:46

Coś czuje,że ten "bezpieczny" gramofon nas wykończy

courage1 · Post autor: **courage1** » 27 lis 2013, 20:47

Czy muszę być maniakiem technicznym, wszechwiedzącym człowiekiem, który zna od podszewki większość gramofonów świata, żeby posłuchać winyli? Nie, moim hobby nie jest gramofon a to, co z niego leci, muzyka, która brzmienie ma niepowtarzalne...

Nie boję się wymiany wkładki, tylko nigdy tego nie robiłem i zastanawiałem się czy to jest trudne.

A wracając do tematu, coby offtopa nie było; czy to co mówią o Danielu to kłam? Generalnie słyszałem dobre opinie...

krolix · Post autor: **krolix** » 27 lis 2013, 20:52

Najlepiej zrobisz jeśli sobie jednak trochę o gramofonach poczytasz, bo póki co błądzisz we mgle z tą "audiofilią" i Danielem za 800 zł.

Winters · Post autor: **Winters** » 27 lis 2013, 21:02

courage1 pisze:Czy muszę być maniakiem technicznym?

Jeżeli tak nazywasz odkręcenie/przykręcenie kilku śrubek to niestety tak.

Nic nie jest trudne, o ile się wie jak to zrobić.

vinylpiotrek · Post autor: **vinylpiotrek** » 27 lis 2013, 21:09

Używając każde bardziej skomplikowane urządzenie, czy to gramofon, wiertarkę, czy lodówkę, warto posiąść podstawową wiedzę na temat obsługi, itp.

courage1 · Post autor: **courage1** » 27 lis 2013, 21:17

Winters pisze:Nic nie jest trudne, o ile się wie jak to zrobić.

Ująłeś 100% sedna

Zapewne po "pierwszym razie" stwierdzę, że był to banał... Dziś natomiast, gdy czytam o wymianach wkładek, pasków, kalibrowaniu, przerabianiu kabli tudzież wejściówek... to cytując klasyka "Ja sień obecnie pogubiłłem"

. Przyznaję, myślałem że wystarczy kupić sprzęt, postawić go i będzie on grał (wymieniając od czas do czasu igłę), i będzie bezpieczny dla płyt; rzeczywistość okazała się być inna, a przyszłość mieni się długimi godzinami spędzonymi na forum... A czasu jak na lekarstwo

kielek pisze:Coś czuje,że ten "bezpieczny" gramofon nas wykończy

Hahahaha

Obiecuję, że sam pozwolę tematowi umrzeć, jeśli tylko ktoś podrzuci mi jakiś gramofon, który będzie.... heh... muszę użyć tego słowa... bezpieczny dla płyt

. Już na początku mówiłem, że nie jestem audiofilem, fakt, uwielbiam dźwięk czarnych płyt, ale nie raczej nie wyczuję różnicy pomiędzy gramofonami z niskiej półki (bo za 800 zł to nawet używany nie będzie ze średniej półki cenowej). Póki co przez 3 strony padła jedna propozycja (Wintersa, za co ogromnie dziekuję) i myślałem, że zobaczę jeszcze jakieś inne

kielek · Post autor: **kielek** » 27 lis 2013, 21:17

Daniel to nie jest zły gramofon,pod warunkiem że trafisz na egzemplarz składany w środku tygodnia

ale nie na miłość boską za 800zł.To co wyprawiają handlarze itp. żerując na legendach PRLu robiąc z tego Hi-End to woła o pomstę do nieba.Jest moda na winyle i tzw.wintydż i każdy wiekowy nieco klocek(te wyciągnięte z zagranicznych śmietników też) zaraz są Hi-End'ami,choć w owych latach niektóre do tego nie pretendowały i nimi nie były.Byle przeciętny paskowiec z lat 70 zaraz staje się "kultowym" i nie tak dawno trudno było je sprzedać za 300zł ,a teraz 500-600zł kosztują...Na dodatek obecnie to pora żniw dla handlarzy(tak do wiosny potrwa)i ci windują ceny na maxa,a ludziska to kupują

courage1 · Post autor: **courage1** » 27 lis 2013, 21:21

A gdybym go zbił na 600 zl wyglądałoby to lepiej?

kielek · Post autor: **kielek** » 27 lis 2013, 21:23

courage1 pisze:Póki co przez 3 strony padła jedna propozycja (Wintersa, za co ogromnie dziekuję) i myślałem, że zobaczę jeszcze jakieś inne

Chciałem kolego zauważyć,że równolegle prowadzisz wątek w gramofonach za 700zł i tam dostałeś kilka propozycji,więc nie przesadzaj.Poza tym sam też rzuciłeś kilka propozycji na które Ci odpowiedzieliśmy...

zoombie · Post autor: **zoombie** » 27 lis 2013, 21:26

courage1 pisze:A gdybym go zbił na 600 zl wyglądałoby to lepiej?

MZ to i tak dużo za dużo.

Winters · Post autor: **Winters** » 27 lis 2013, 21:26

courage1 pisze:A gdybym go zbił na 600 zl wyglądałoby to lepiej?

Nie. Jakbyś taki znalazł w szafie na strychu to okej, ale szarpać się na takie konstrukcje nie ma co.

courage1 · Post autor: **courage1** » 27 lis 2013, 21:31

Zatem będę obserwował aukcję, która jest wyżej, jeśli mnie przebiją to nie wiem... Wstrzyknę sobie potas w bolusie

http://allegro.pl/gramofon-pioneer-pl-1 ... 16876.html chyba że pioneer mnie uratuje, co?

kielek · Post autor: **kielek** » 27 lis 2013, 21:33

courage1 pisze:A gdybym go zbił na 600 zl wyglądałoby to lepiej?

Kogo sprzedającego?

Dla Ciebie na pewno lepiej dla niego już nie.Wątpię,że w dobie zbytu na takie wynalazki ktoś Ci zejdzie tyle z ceny.Sam raczej nie jestem fanem naszej "elektroniki"z PRL,ale są tu tacy i może niech oni się wypowiedzą.Jak dla mnie to Daniel warty jest może 200-250zł(i to w porywach).

Winyl.net