...potem unitra padła...vinyle poleciały do kufra i przez ponad 10 lat czekały na lepsze czasy! I jam to nadszedł z zapaleniem swym ;D Od kumpla gramofon kupiłem, wzmacniacz na giełdzie targowany przez 10min ;D głośniki z allegro...nowa półeczka zrobiona przeze mnie pod płytki i sprzęt no i zaczęło się słuchanie^^ Kolekcja odziedziczona w większości..ale odkąd się tym zacząłem 'jarać' gdzie nie pójdę to jakieś vinyle wpadają w ręce...a to wujek nie wie co z tym zrobić a to kumpela sprzeda jakies tam tytuły za makaron itp. No i tez w końcu trafiam na to zacne forum, zacne kompendium wiedzy, której staram się jak najwięcej nabywać. Witam jeszcze raz i milutko ściskam ^^ 
