Philips 212 - zdechlo...czy uda sie wskrzesic?

Robert007Lenert · Post autor: **Robert007Lenert** » 18 paź 2013, 01:24

No wlasnie dzisiaj moj Philips 212 Electronic rocznik 1972/fajny gramofon/ zakonczyl zywot. Sensorki oszalaly.....pomigotaja troche i ustawiaja sie w pozycji "stop". Dobrze , ze mam inne sprzety do sluchania plyt. Wstepna proba reanimacji skonczyla sie fiaskiem. Oczywiscie nie podaje sie i bede ponawial podejscie do wskrzeszania.

Winters · Post autor: **Winters** » 18 paź 2013, 16:38

A co próbowałeś robić?

Myślę, że warto spróbować przeczysczenia styków, czy nawet przelutowania połączeń.

Robert007Lenert · Post autor: **Robert007Lenert** » 18 paź 2013, 17:22

Cos z zasilaniem stabilizatora nie tak. Jak uruchomie to napisze co siadlo. Sensory sa ok.

vinylpiotrek · Post autor: **vinylpiotrek** » 18 paź 2013, 17:47

Kondy w zasilaczy, traznzystory ( chyba sa?).

Robert007Lenert · Post autor: **Robert007Lenert** » 18 paź 2013, 19:34

vinylpiotrek pisze:Kondy w zasilaczy, traznzystory ( chyba sa?).

Tak, ale do przyszlego tygodnia nie grzebie, bo nie mam na to czasu. Jakos po niedzieli sie za to zabiore. Jednak dobrze miec kilka gramofonow, bo nie boli to, ze jeden padl.

Robert007Lenert · Post autor: **Robert007Lenert** » 27 paź 2013, 23:57

Wskrzeszony.

Winters · Post autor: **Winters** » 28 paź 2013, 16:12

Co było?

Robert007Lenert · Post autor: **Robert007Lenert** » 28 paź 2013, 17:15

Zimny lut na jednej nodze tranzystora i jeden opor stracil swoje wlasnosci /zmnieszyl sie o polowe/

Winyl.net