Poszukuję wzmacniacza do gramofonu DUAL 1228

[fiveoceans]

Witam serdecznie wszystkich forumowiczów. Miło mi dołączyć do Waszego grona.

To mój pierwszy post na tym forum, więc proszę o wyrozumiałość, szczególnie, że nie jestem audiofilem aczkolwiek nie wykluczam, że to kiedyś może nastąpić.

Ostatnio dostałem na urodziny gramofon Dual 1228. Przejrzałem forum, myślę że jest to całkiem fajny sprzęt na rozpoczęcie przygody z czarnymi płytami. Właściwie nie do końca jest to początek przygody, gdyż przy przeprowadzce na studia zabrałem ze sobą parę winyli, które – o zgrozo – wiszą u mnie na ścianie. Przepraszam za tą małą prowokację-profanację… ale zawsze gdzieś po cichu marzyłem o gramofonie i wreszcie – może nieco przypadkowo – ale moje marzenie stało się faktem.

Mam pytanie, właściwie trzy:
1) Jaki wzmacniacz do tego kupić?
Moje preferencje:
- sprzęt w stylu vintage/retro (aluminiowy front, ewentualnie drewniane/okleinowe boki) tak aby pasował do gramofonu (wymiary Duala 42x36x15 cm)
- pułap cenowy 200 PLN (ewentualnie max 400) ale to dopiero mój początek więc wolę nie szaleć
- nie musi to być demon mocy, gdyż gramofon ma raczej tworzyć nastrój, będzie docelowo znajdował się w sypialni (5x4m) razem z jakimiś małymi głośnikami (kupno planuję na początek roku)

2) Czy dałoby się podpiąć głośniki od zestawu LG HT762PZ http://www.artelshop.eu/pl/p/Zestaw-Kin ... czarny/470 na czas gdy gramofon będzie znajdował się w salonie ((5x7m)? Panel tylny wygląda mnie więcej tak: http://img13.tablica.pl/images_tablicap ... rev004.jpg

3) Jakie kable kupić (z tego co widziałem to gramofon ma kabelek DIN) tak aby nie przepłacić, ale jednocześnie nie chciałbym czegoś z hipermarketu

Rozumiem, że te kable od głośników (takie kończące się drucikami – przepraszam za ignorancję) wepnę do wzmacniacza, a gramofon podepnę do niego poprzez złącze Din… ewentualnie jakąś przejściówkę DIN-RCA.


Znalazłem parę ofert w sieci na początek (na razie mi się nie spieszy specjalnie, ale oczywiście wolałbym się cieszyć dźwiękiem jak najszybciej, nawet w tym tygodniu):
1) ROTEL RX-400A
http://allegro.pl/wzmacniacz-rotel-rx-4 ... 40689.html
2) Rotel RX-203A
http://allegro.pl/rotel-rx-203a-hi-fi-p ... 21820.html
3) HITACHI SR-504
http://allegro.pl/rarytas-hitachi-sr-50 ... 46028.html
4) AKAI AM-U01
http://allegro.pl/klasyk-akai-am-uo1-sw ... 37804.html
5) TECHNICS SU-7600
http://allegro.pl/technics-su-7600-japa ... 73691.html
6) SONY-TA 11
http://allegro.pl/sony-ta-11-wzmacniacz ... 60059.html

Może to być zarówno amplituner jak i sam wzmacniacz… nie ma to dla mnie większego znaczenia na tym etapie.

Z tego co słyszałem i czytałem w sieci (staram się sprawdzić najpierw co nieco) to wszystkie wyżej wymienione modele są w miarę OK., poza AKAI, który jest dosyć zawodnym sprzętem na tle pozostałych… chociaż oczywiście wszystko zależy od stanu technicznego i historii konkretnego egzemplarza. Od Ponad 40-letnich klasyków nie można wymagać cudów, choć na tle niektórych obecnych konstrukcji to rzeczy nierzadko wybitne.

Zatem czy warto zainteresować się którąś z tych ofert? Czy może proponujecie coś innego w podobnym stylu i przedziale cenowym… no chyba że pobłądziłem strasznie w tych poszukiwaniach i napisałem jakieś brednie.

Z góry dziękuję za wszelkie podpowiedzi i wskazówki. Jak znajdziecie coś ciekawego to proszę o linki.

[Wojtek]

szczególnie, że nie jestem audiofilem aczkolwiek nie wykluczam, że to kiedyś może nastąpić.

Lepiej nie chorować

Ostatnio dostałem na urodziny gramofon Dual 1228. Przejrzałem forum, myślę że jest to całkiem fajny sprzęt na rozpoczęcie przygody z czarnymi płytami.

Jeśli działa to tak. Jaką masz wkładkę?

Co do tych głośników KD i panelu tylnego to ten panel jest od jakiegoś wzmacniacza, a nie od głośników
Jak kupisz sobie wzmacniacz to raczej będziesz mógł go spiąć z tymi głośnikami.

Z tego co wymieniłeś to Hitachi najbardziej się wyróżnia.

poza AKAI, który jest dosyć zawodnym sprzętem na tle pozostałych…

Może dlatego, że jest to bardzo niski model dość specyficznej serii z 80's

Od Ponad 40-letnich klasyków nie można wymagać cudów, choć na tle niektórych obecnych konstrukcji to rzeczy nierzadko wybitne.

Chyba żaden z wymienionych nie ma ponad 40 lat, więc trochę się zagalopowałeś

Inne fajne opcje (ograniczyłem się do 300 złotych):

Akai AA-1150
http://allegro.pl/akai-aa-1150-super-am ... 27416.html

Nikko STA-7075 (sprzęt na rynek niemiecki, więc same wejścia/wyjścia DIN)
http://allegro.pl/nikko-7075-vintage-au ... 17523.html

Dual CV-1700 (może przekroczyć budżet, ale moim zdaniem warto)
http://allegro.pl/topowy-wzmacniacz-dua ... 34021.html

Technics SU-3500
http://allegro.pl/wzmacniacz-technics-m ... 33355.html

To nie jest oczywiście wszystko, ale nie mam teraz czasu na coś pełniejszego.

[zoombie]

Dual CV-1700 (może przekroczyć budżet, ale moim zdaniem warto)
http://allegro.pl/topowy-wzmacniacz-dua ... 34021.html

Przekroczy

[gitkrzych]

Sam jestem ciekaw za ile ten dual pójdzie ja kupiłem takiego rok temu za 350 zł

[zoombie]

ja kupiłem takiego rok temu za 350 zł

To może podzielisz się jakimiś wrażeniami z jego użytkowania .. Do czego podpinałeś i z jakimi kolumnami u Ciebie grał?

[fiveoceans]

Powiem szczerze, że trochę wciągnąłem się w temat, poszukałem też na ebay’u… ale biorąc pod uwagę koszty przesyłki + cło, to w tym przedziale cenowym sprzęt zza wielkiej wody odpada.

Dzięki @Wojtek za rekomendacje i opinię. Ten Dual wygląda ciekawie, ale faktycznie cena pewnie wyskoczy pod 500 PLN, ale chyba nie jest to do końca sprzęt, którego szukam. Na razie kupuję oczami... z czasem pewno się to zmieni.

Jeśli chodzi o wkładkę to jest to SHURE M 91 MG-D. Tutaj znalazłem krótki opis: http://dual.pytalhost.eu/systeme/m91.jpg

W weekend siądę do niego i coś tam poprzeczyszczam. Zobaczymy jak daleko sięgnie moja fantazja i odwaga. Tutaj znalazłem ciekawy filmik jak dostać się do środka: http://www.youtube.com/watch?v=CpuH-PTXzPk Nie wydaje się to trudne aczkolwiek rzeczywistość bywa brutalna. Może komuś się to przyda.

Co do konserwacji to będę miał parę pytań ale to w późniejszym czasie. Na razie przeraża mnie cała ta wizja ustawiania ramienia, igły, siły nacisku itd. Myślę jednak, że z czasem wysiłek się opłaci i przynajmniej czegoś się nauczę.

Faktycznie jeśli chodzi o wiek to pomyliłem odejmowanie…. To chyba z wrażenia. Nie ukrywam jednak, że lata 70-te w tej dziedzinie sprzętu podobają mi się najbardziej. Parę godzin spędzonych w Internecie spowodowało powstanie nowej fascynacji. Mam nadzieję, że nie skończy się rozczarowaniem.

Z zaprezentowanej przeze mnie listy najbardziej skłaniam się ku Hitachi SR-504… ma w sobie coś… taki niepozorny urok...

Przejrzałem dzisiaj jeszcze raz allegro i stwierdziłem, że w ostateczności mogę wydać ciut więcej… tak do 400 PLN… zobaczymy czy da się coś wynegocjować.

Znalazłem takie oto cuda:
1) KENWOOD KR-4070
http://allegro.pl/kenwood-kr-4070-ampli ... 62714.html
trochę przerobiony, ale jeśli w temacie siedzi maniak to już przynajmniej część konserwacji mam za sobą

2) LENCO R50
http://allegro.pl/lenco-amplituner-r50- ... 13857.html
Nie znam firmy, ale wygląda całkiem solidnie. Sprzedawca raczej pewny ma 100% pozytywów.

3) KENWOOD KR-5010
http://allegro.pl/kenwood-kr-5010-i3630641959.html
Wygląda na nieco lepszą wersję z propozycji nr 1. Chyba całkiem mocny sprzęt, ale tak jak mówiłem to nie priorytet.

4) PIONEER SX-535
http://allegro.pl/pioneer-sx-535-amplit ... 32315.html
Chyba trochę strach zaglądać do środka, ale wygląda całkiem OK.

5) SONY STR-7055
http://allegro.pl/kolekcjonerski-sony-s ... 12398.html
Powiem szczerze, że to chyba sprzęt innej klasy niż te, które pojawiały się tutaj w wątku. Doceniony model i trochę serce zabiło mi mocniej jak go zobaczyłem. Byłbym skłonny kupić to cudo.

6) YAMAHA CR-400
http://allegro.pl/yamaha-cr-400-vintage ... 45407.html
http://allegro.pl/yamaha-cr-400-japan-v ... 80968.html
Stylistycznie mi pasuje, ale to chyba enty level. Myślę, że za 222 PLN można byłoby się pokusić. Chociaż wisi to już troszkę na allegro i jak dotąd nikt się nie pokusił.

7) KENWOOD KR-1400
http://allegro.pl/kenwood-kr-1400-vinta ... 66524.html
Nie wiem czy to niższa wersja modelu KR-4070 i KR-5010, jeśli tak to chyba nie ma co sobie zawracać głowy, aczkolwiek pasowałby do zestawu.

8) TECHNICS SU-7600
http://allegro.pl/technics-su-7600-japa ... 73691.html
Ociera się o granicę budżetu ale coś mi się wydaje, że może być wart swojej ceny.

9) ROTEL RA-812
http://allegro.pl/rotel-ra-812-okaz-tun ... 83927.html
Tutaj też coś było wymieniane, więc jeśli jest to zrobione OK. – a raczej tak być powinno, bo sprzedawca ma czyste konto… to również można oszczędzić sobie nieco zachodu przy potencjalnej konserwacji. W urządzeniu brakuje co prawda jednej nakładki na dźwigienkę ale to chyba raczej mały mankament.

10) PIONEER SA-7300
http://allegro.pl/pioneer-sa-7300-bardz ... 39860.html
Nie ukrywam, że jest to jeden z moich faworytów – tak w ciemno.

11) PIONEER SA-6200
http://allegro.pl/pioneer-sa-6200-wzmac ... 43748.html
Model chyba niższy niż SA-7300, chociaż wygląda to raczej na inne lata produkcji.

Moi faworyci to:
- KENWOOD KR-5010
- SONY STR-7055 ahhhhhh
- TECHNICS SU-7600
- PIONIEER SA-7300

CZy one wszystkie mają ten magiczny filtr Subsonic?

Mam zatem pytanie czy byłby sensowny zakup, któregoś z powyższych modeli… a jeśli tak, to ewentualnie których i jak miałoby się to do wspomnianego HITACHI SR-504
Podejrzewam, że wszystkie mogą okazać się lepsze… niemniej jednak na początku nie zależy mi bardzo na tym, żeby szaleć z parametrami bo mam nadzieję, że na to przyjdzie jeszcze czas, jak co nieco ogarnę temat.

Nie ukrywam również, że w przyszłym tygodniu chciałbym „jakieś cudo” mieć we własnych rękach i móc to wszystko ZACZĄĆ PODPINAĆ…

Mam jeszcze trzy pytania:
1) Jak sprawdzić czy dany wzmacniacz ma filtr Subsonic… czy to widać na obudowie, czy trzeba poszperać w specyfikacji. Wiem, ze jest odpowiedni post na forum… ale tak na chłopski rozum… jak wzmacniacz tego nie będzie miał… to czy będzie coś bardzo nie OK… a jeśli tak to co i jak?
2) Niektóre wzmacniacze nie mają ‘typowego wyjścia PHONO”… albo ja laik tak to widzę (chodzi mi o DIN)… co wówczas… podejrzewam, że można t jakoś obejść… inaczej nie miałoby to sensu… no chyba, że sprzęty z danej dekady dedykowane są sprzętom danej dekady… wybaczcie, jesli brędzę.
3) Niektóre wzmacniacze mają typowe podłączenia kolumn „na te druciki”… inne mają takie okrągłe (chyba cinch)… trzeba wówczas jakiejś przejściówki

OK., z góry dzięki za odpowiedź. Mam nadzieję, że wkrótce to wszystko będzie całością…

Jak zacznę czyścić gramofon, to zapytam o kwestie igły, kartridża… postaram się zrobić jakieś zdjęcia, aby było łatwiej. Ale to wkrótce. Na razie trzeba kupić wzmacniacz.

Sorry, że tak się rozpisuję… ale staram się traktować temat poważnie… i podziwiam tych użytkowników, którzy siedząc tutaj… niejako z dobrej woli poświęcają swój czas na to, by ktoś po drugiej stronie kabla… mógł kiedyś również cieszyć się tym swoim małym/wielkim światem

[zoombie]

ad. 1) - powinien być przełącznik opisany "SUBSONIC" więc na zdjęciach raczej łatwo go znajdziesz
ad. 2) - chyba "wejścia" PHONO, przejściówka to raczej nie problem, aczkolwiek można trafić wzmacniacze, które mają wejście PHONO i na chinch i DIN, ważne, by wzmacniacz miał przedwzmacniacz do wkładki magnetycznej,
ad. 3) - te okrągłe też są "na druciki"

[Tyrystor]

Sorry, że tak się rozpisuję

To właśnie dobrze - wiadomo, o co chodzi, a nie: „chcę wzmak, co polecacie?"

1) Jak sprawdzić czy dany wzmacniacz ma filtr Subsonic

To widać na panelu przednim, gdzieś musi być przełącznik. Spośród podanych sprzętów tylko rotel ma coś takiego. Aha, no i czasem low filter może spełniać tę samą funkcję, zależy to od tego, jaką część pasma obcina. Np. w mojej yamasze CR-800 można go ustawić na 20 Hz i wtedy de facto działa jako filtr subsoniczny. A czy jest on tak niezbędnie konieczny? Nie powiedziałbym. Na pewno bywa przydatny, acz ja osobiście nigdy nie zetknąłem się z sytuacją, w której musiałbym go użyć. A jednak trochę płyt mam.

2) Niektóre wzmacniacze nie mają ‘typowego wyjścia PHONO”… albo ja laik tak to widzę (chodzi mi o DIN)… co wówczas… podejrzewam, że można to jakoś obejść… inaczej nie miałoby to sensu… no chyba, że sprzęty z danej dekady dedykowane są sprzętom danej dekady… wybaczcie, jesli brędzę.

Wśród wymienionych wszystkie mają wejścia phono. Bodajże w jednym przypadku (tańsza CR-400) wejścia/wyjścia są dinowskie - oznacza to (prawie zawsze), że dany sprzęt został wyprodukowany na rynek niemiecki, gdzie te wtyki były dość popularne. I tyle.

3) Niektóre wzmacniacze mają typowe podłączenia kolumn „na te druciki”… inne mają takie okrągłe (chyba cinch)… trzeba wówczas jakiejś przejściówki

Wszystkie oprócz ww. yamahy (DIN-y) mają normalne terminale głośnikowe na gołe druty. To, w jakiej je zrealizowano formie, nie ma większego znaczenia poza względami użytkowymi (tzn. niektóre są bardziej wygodne, niektóre raczej wkurzające, ale wciska się do nich takie same druty).

A co do listy - bardzo fajna selekcja, sporą część tych sprzętów jak najbardziej można polecić, przy czym niektóre mają nieco zbyt wysokie ceny. Jeśli chodzi o faworytów - odrzuciłbym z tej minilisty kenwooda KR-5010 (KR-4070 wziąłbym prędzej, jednak co lata 70., to lata 70.) i technicsa (model OK, cena za wysoka). Sony i pioneer w tym wypadku jak najbardziej mogą być. Na rotelach się nie znam, aczkolwiek myślę, że z tego RA-812 też byłbyś zadowolony. Yamahy z serii CR są bardzo dobre (tia ), acz w tym budżecie można trafić sześćsetkę albo osiemsetkę.

Porównanie z hitachi? Trudno mi powiedzieć. W sumie to są podobne sprzęty z tego samego okresu i - choć oczywiście wyroby poszczególnych firm różnią się brzmieniem - nie ma między nimi gigantycznych różnic. Powiem tak - gdybym to ja wybierał, zastanowiłbym się nad tym hitachi SR-504, pioneerem SA-7300, kenwoodem KR-4070 i nad sonym STR-7055. Zdaj się na intuicję albo rzuć monetą , może pomoże

[Wojtek]

Wiem, ze jest odpowiedni post na forum… ale tak na chłopski rozum… jak wzmacniacz tego nie będzie miał… to czy będzie coś bardzo nie OK… a jeśli tak to co i jak?

Wiesz, że jest, ale tak na chłopski rozum jesteś zbyt leniwy by przeczytać o co chodzi i z czym to się je?

Spośród podanych sprzętów tylko rotel ma coś takiego.

Nie tylko. Właśnie jeśli nie stricte "subsonic" to "low" bez regulacji też spełnia tą funkcję, bo zwyczajowo próg i tak jest dość nisko ustawiony (40Hz i niżej).

Ja z tej ostatniej listy zostawiłbym Rotel RA-812, Lenco R50 i Sony STR-7055.
Zestawiłbym to wszystko tak: Hitachi, Sony, Rotel, Lenco

[eenneell]

Czy Twój 1228 ma diny, czy czincze
PS
Mój Dual 1228 na shurach ładnie się "zgrywa" z amplitunerem beomaster 3000+ Beovox S45...

[Wojtek]

Czy Twój 1228 ma diny, czy czincze

(z tego co widziałem to gramofon ma kabelek DIN)

[eenneell]

Czy Twój 1228 ma diny, czy czincze

(z tego co widziałem to gramofon ma kabelek DIN)

Zainteresowany sobie "znikł"
A jeżeli mamy taki przypadek jw (czyli gramofon z DIN) a szukamy wzmacniacza z"epoki" to warto się zainteresować takim "na DIN-y" (żeby nic w kablach nie "gmerać")

[fiveoceans]

Witam serdecznie Moi Drodzy,

Zainteresowany sobie "znikł"

Nie, zainteresowany nie znikł , tylko w toku negocjacji nieco przedłużył się termin dostarczenia sprzętu, choć sama wysyłka – co muszę przyznać – była błyskawiczna. Jeżeli ktoś będzie zainteresowany to mogę polecić sprzedawcę… no właśnie… bo ostatecznie został zakupiony sprzęt – Hitachi SR-504.

Poza tym nie mogłem ot tak zniknąć, gdyż jestem przekonany, że to właśnie dzięki temu miejscu zaczęła się moja przygoda z odkrywaniem tematu i jestem niezmiernie wdzięczny za wszelkie rady i wskazówki zawarte zarówno w tym poście jak i znajdujące się w „otchłani forum”. Czasem spoglądałem też na AudioKarmę, bo to nieco inna skala i również świetne kompendium

A zatem wracając do tematu… otwieram paczkę i…

Wow… szczerze powiedziawszy nie spodziewałem się aż tak wiele po tak wiekowym urządzeniu. Mówię oczywiście o wrażeniach estetycznych. Co prawda udało mi się wynegocjować dodatkowy przegląd serwisowy i czyszczenie sprzętu, ale mimo wszystko po otwarciu pudełka byłem mile zaskoczony tym co zobaczyłem. Cały amplituner był naprawdę solidnie zapakowany i oczywiście przyszedł bez żadnych uszkodzeń. Co do estetyki – to rzecz gustu – ale ja jestem zwolennikiem tego rodzaju design’u. Niektórzy mogą woleć bardziej „pancerny design” coś w stylu Technics’a SU 7600 (jedna z propozycji zakupowych) niemniej jednak mi bardziej przypadły do gustu amplitunery.

I choć wiem, ze wzmacniacze i amplitunery – a przynajmniej na wiarę zakładam, że tak jest – to zupełnie inna bajka, to jednak moje serce póki co bardziej mocniej bije jak patrzę na to moją „pięćset czwórkę”… czy chociażby na Harmana Kardon’a 430 (może w przyszłości) czy też Sony STR-7055 (to mała niespodzianka do rozwinięcia wkrótce).

Zdaję sobie oczywiście sprawę, ze to ma przede wszystkim grać, jednak na początku powinien być solidny fundament… również w kwestii wyglądu, a do moich potrzeb – i na zupełny początek – takie rozwiązanie wydaje się być optymalnym.

Wracając do wrażeń estetyczno-dotykowych. Sprzęt podoba mi się strasznie. Aluminiowy panel z przodu z subtelnie podświetloną na żółto skalą tworzą świetny klimat. Wszystkie przyciski oraz gałki są aluminiowe, chociaż na początku wydawało mi się, że to jakieś „bardziej lekkie aluminium”… ale z czasem zrozumiałem, że jest tam – w tej koncepcji – zawarta taka suma prostoty i delikatności. Gałka do zmiany częstotliwości jest zupełnie gładka, niemalże „ciepła w dotyku”, stawia lekki opór, ale to pewno wynik przeczyszczenia tejże no i oczywiście inaczej się ją czuje niż pokrętła ząbkowane… to niezwykły atut… jak dla mnie… osobiście takie rozwiązanie mnie urzekło.

Potencjometry chodzą leciutko, przyciski – no cóż okrągłe z pewnością byłyby jeszcze lepsze, ale nie śmiem wybrzydzać – również nie sprawiają problemów. Musze jeszcze protestować poszczególne ustawienia i kombinacje ale na razie jest OK. CO do samej zmiany częstotliwości to nie ma charczenia, jest tylko lekki szum… ale to chyba normalne jak się przechodzi ze stacji do stacji. Obawiałem się nieco o to na początku, gdyż wiele osób po zakupie używanego sprzętu na to narzeka… ale na szczęście mnie ten problem nie dotyczny.

W środku nie ma kurzu, więc sprzedawca odwalił kawał dobrej roboty, tak jak uzgodniliśmy. Na razie nie będę nic kombinował w kwestii czyszczenia czy konserwacji, gdyż jak powszechnie wiadomo lepsze jest wrogiem dobrego i jak działa to się nie grzebie… Poza tym moja wiedza jeszcze nie pozwala mi za bardzo na takie kombinacje.

Okazało się, że w piwnicy są jakieś stare głośniki, które tymczasowo „będą grały”. Początkowo podpiąłem to pod LG, ale nie będę rezygnował z kina domowego, a częste lawirowanie kablami też nie za bardzo mi się widzi, zatem będzie to z pewnością jeszcze temat do rozwinięcia w przyszłości.

Nadzeła pora na podłączenie całości. Po lekkim podczyszczeniu Duala podpiąłem wszystkko, nastawiłem wreszcie płytę taką może trochę w „sentimental mood”… (aczkolwiek Ellintona z Coltranem jeszcze nie mam … i choć wiedziałem, że coś tam się kręci, to jeszcze nie dane mi było posłuchać co i jak… i czy to wogóle działa... przycisk POWER… i pierwsze dźwięki Ol’55 Tom’a Waits’a wypełniły przestrzeń… i tu małe zdziwienie… o ile normalnie wszystko grało w miarę normalnie, to okazało się, że po podpięciu gramofonu, całość gra znacznie ciszej… odkręciłem potencjometr na maxa i było już OK, ale chyba powinno być głośniej… nie wiem czy tak można… ale tak zrobiłem. Postanowiłem nieco pokombinować i przeczyściłem płytę ściereczką, a samą igłę wacikiem nasączonym spirytusem… i o dziwo grało znacznie głośniej… ale jednak ciszej niż przy normalnym słuchaniu stacji radiowych. Wiem, ze może mnie przeklniecie za ten spirytus… no ale ostatecznie było lepiej… cóż potrzeba matką wynalazku

Z pewnością trzeba będzie jeszcze nieco wyregulować ramię… ale minimalnie… bo na początku jakoby nieco bardziej zachodziło na płytę niż powinno… i jest mały problem z początkiem pierwszego utworu…. Lekko przekręciłem to "siłowo"… i jest OK… ale myślę, że można to zrobić w bardziej cywilizowany sposób… No ale tak jak mówię, to dopiero moje początki… a i tak jestem zaskoczony, ze obyło się bez większych problemów.

Tak na koniec, chciałem jeszcze przesłać podziękowania dla paru użytkowników:
1) @Wojtek za

Inne fajne opcje (ograniczyłem się do 300 złotych):

etc…. oraz

Zestawiłbym to wszystko tak: Hitachi, Sony, Rotel, Lenco

2) @Tyrystor za

A co do listy - bardzo fajna selekcja, sporą część tych sprzętów jak najbardziej można polecić, przy czym niektóre mają nieco zbyt wysokie ceny. Jeśli chodzi o faworytów - odrzuciłbym z tej minilisty kenwooda KR-5010 (KR-4070 wziąłbym prędzej, jednak co lata 70., to lata 70.) i technicsa (model OK, cena za wysoka). Sony i pioneer w tym wypadku jak najbardziej mogą być. Na rotelach się nie znam, aczkolwiek myślę, że z tego RA-812 też byłbyś zadowolony. Yamahy z serii CR są bardzo dobre (tia ), acz w tym budżecie można trafić sześćsetkę albo osiemsetkę.
Porównanie z hitachi? Trudno mi powiedzieć. W sumie to są podobne sprzęty z tego samego okresu i - choć oczywiście wyroby poszczególnych firm różnią się brzmieniem - nie ma między nimi gigantycznych różnic. Powiem tak - gdybym to ja wybierał, zastanowiłbym się nad tym hitachi SR-504, pioneerem SA-7300, kenwoodem KR-4070 i nad sonym STR-7055. Zdaj się na intuicję albo rzuć monetą , może pomoże

3) @zoombie za rady

ad. 1) - powinien być przełącznik opisany "SUBSONIC" więc na zdjęciach raczej łatwo go znajdziesz
ad. 2) - chyba "wejścia" PHONO, przejściówka to raczej nie problem, aczkolwiek można trafić wzmacniacze, które mają wejście PHONO i na chinch i DIN, ważne, by wzmacniacz miał przedwzmacniacz do wkładki magnetycznej,
ad. 3) - te okrągłe też są "na druciki"

Panowie, odwaliliście kawał dobrej roboty, dzięki Wam banan nie schodzi mi z twarzy. To szczególnie ważne zaraz na początku jak nie wiadomo co i jak z tym wszystkim… i potrzeba zaczerpnięcia wiedzy od bardziej doświadczonych użytkowników jest szczególnie pożądana.

Postanowiłem dołączyć parę zdjęć, bo moim zdaniem całość wygląda całkiem fajnie



Całość pod poniższym linkiem.

https://plus.google.com/photos/10013526 ... sbeelbueRA

[fiveoceans]

Coś chyba nie wyszło z załączeniem zdjęcia... ale jest album.

[zoombie]

Fajnie, że jesteś zadowolony
U mnie też dzisiaj zaszła zmiana I nawet Altuski zaczęły pokazywać na co je stać, a o co w życiu bym ich nie podejrzewał, zwłaszcza czytając opinie innych Diora AWS 504 to dopiero szmelc, a miała być najjaśniejszym punktem mojego "systemu"