GS 464 + AT-95 ręce mi opadają

Dyskusje techniczne dotyczące gramofonów marki Unitra Fonica
eenneell
Posty: 4157
Rejestracja: 25 maja 2011, 22:18
Lokalizacja: K-ków

GS 464 + AT-95 ręce mi opadają

#16

Post autor: eenneell »

adrians pisze:2. Na dwóch płytach po pokonaniu 1/3 winyla igła ślizga mi się do środka (są to tylko dwie płyty ale na MF nie było tego).
3. Pod koniec słuchania płyt mam wrażenie, że dźwięk jest nieco gorszy.
Może to to;
http://www.winyl.net/download/file.php? ... &mode=view
rys 2, punkt 4 "wkręt pociągowy" :?:
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 43730
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

GS 464 + AT-95 ręce mi opadają

#17

Post autor: Wojtek »

Jeśli dobrze zrozumiałem to jak maksymalnie przykręcisz przeciwwagę do ramienia (czyli że dalej do środka ramienia już "nie wejdzie") to waga Ortofona pokazuje nacisk 0.5g? Jeśli to jest prawda to przy dosłownie lekkim obrocie przeciwwagi w drugą stronę, wkładka już dochodzi do pozycji lewitującej (0g), a dalej to już tylko bije w górę. Tak jest?
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
Wsparcie finansowe forum
zbyszek1982
Posty: 5029
Rejestracja: 31 gru 2012, 19:11

Re: GS 464 + AT-95 ręce mi opadają

#18

Post autor: zbyszek1982 »

Ja miałem podobny problem w g8010 jak założyłem zbyt lekki headshell. Pomogło nakręcenie przeciwwagi tyłem do przodu. Wtedy plastikowa podziałka jest od zewnętrznej strony, a sam obciążnik znajdzie się bliżej środka ramienia. Oczywiście nacisk da się wtedy ustawić tylko za pomocą wagi. Może w tym gramofonie też się da tak zrobić.
Awatar użytkownika
adrians
Posty: 14
Rejestracja: 24 wrz 2013, 22:21
Lokalizacja: Łódź

GS 464 + AT-95 ręce mi opadają

#19

Post autor: adrians »

eenneell pisze:
adrians pisze:2. Na dwóch płytach po pokonaniu 1/3 winyla igła ślizga mi się do środka (są to tylko dwie płyty ale na MF nie było tego).
3. Pod koniec słuchania płyt mam wrażenie, że dźwięk jest nieco gorszy.
Może to to;
http://www.winyl.net/download/file.php? ... &mode=view
rys 2, punkt 4 "wkręt pociągowy" :?:
Ja już kiedyś zastanawiałem się czy w tym modelu „wkręt pociągowy” coś zmienia. Pamiętam, że kiedyś kilka razy nim kręciłem w skrajne położenia i różnicy nie widziałem. Chyba tu na forum kiedyś też ktoś pisał na ten temat.
zbyszek1982 pisze:Ja miałem podobny problem w g8010 jak założyłem zbyt lekki headshell. Pomogło nakręcenie przeciwwagi tyłem do przodu. Wtedy plastikowa podziałka jest od zewnętrznej strony, a sam obciążnik znajdzie się bliżej środka ramienia. Oczywiście nacisk da się wtedy ustawić tylko za pomocą wagi. Może w tym gramofonie też się da tak zrobić.
Ja właśnie obciążnik mam już bliżej ramienia.
Wojtek pisze:Jeśli dobrze zrozumiałem to jak maksymalnie przykręcisz przeciwwagę do ramienia (czyli że dalej do środka ramienia już "nie wejdzie") to waga Ortofona pokazuje nacisk 0.5g? Jeśli to jest prawda to przy dosłownie lekkim obrocie przeciwwagi w drugą stronę, wkładka już dochodzi do pozycji lewitującej (0g), a dalej to już tylko bije w górę. Tak jest?
Dokładnie tak



Postanowiłem zrobić wszystko jeszcze raz. Ustawiłem wkładkę według wzornika. Wypoziomowałem talerz (okazało się, że biurko delikatnie jest pochylone). Położyłem podkładkę na śrubce wkładki by dociążyć ramię (widzę, że nie tylko ja miałem ten problem przy podobnej konfiguracji http://www.youtube.com/watch?v=GbZGEJkmJjI ) zdjąłem ciężarek anti-skatingu i za pomocą wagi ustawiłem 2.0 Ciężarek też następnie ustawiłem na 2 (już bez bawienia się w testowanie na szerokich rowkach końca płyty). Wyczyściłem igłę umyłem płyty z którymi był problem i wydaje się, że udało się. Igła już się nie ślizga i dźwięk jest przyzwoity. Przyzwoity jak na mój przedwzmacniacz z Allegro za 100 zł i wzmacniacz Philipsa. Słyszę różnicę między AT-95 a MF-101 i myślę, że jak ktoś już stoi przed koniecznością wymiany igły lepiej sobie sprawić tą wkładkę.
Bardzo dziękują za pomoc i wszelkie sugestie.
Awatar użytkownika
zoombie
Posty: 1029
Rejestracja: 06 maja 2013, 21:36
Lokalizacja: Łódź

GS 464 + AT-95 ręce mi opadają

#20

Post autor: zoombie »

adrians pisze: Wypoziomowałem talerz (okazało się, że biurko delikatnie jest pochylone).
Być może to był właśnie klucz do sukcesu, wiele osób o tym zapomina (włącznie ze mną kiedyś tam, przed lekturą Forum ;) ).
eenneell
Posty: 4157
Rejestracja: 25 maja 2011, 22:18
Lokalizacja: K-ków

GS 464 + AT-95 ręce mi opadają

#21

Post autor: eenneell »

A przy "poradach" to się szuka "dziury w całym" zakładając, że poziom jest sprawdzony;)
ODPOWIEDZ