Nowa wkładka do Daniela

[vinylpiotrek]

Jeśli z igłą MB albo -7, to tobie potrzebna jest igła -G (N44G)

[tmachalski]

Piszesz o wkładce "docelowej" i ja naprawdę nie wiem co masz pod tym hasłem na myśli ani czego oczekujesz.

Najprostsze tłumaczenie brzmi: założyć taką, aby było dobrze i więcej nie wymieniać.
I znów powstanie kwestia - co mam na myśli pisząc "aby było dobrze".
Napisałeś bardzo słuszne uwagi - ludzie są różni...
Mogę napisać, co mi się nie podoba w "jakiejś Shure" aktualnie założonej do JVC - słaba dynamika, mało wyrazista góra, płaskie brzmienie. Brzmi to jak dramat, nie dramatu nie ma, gra, ale rewelacja to nie jest.

Owa tajemnicza wkładka Shure jest czarna, kanciasta (niemal równoległobok o gładkich ścianach), od strony płyty (z dołu) jest nadrukowany niezbyt wyraźny napis Shure, od czoła nie ma nic, aktualnie igła jest szarobiała z napisem (słabo czytelnym) Shure T2 (?) Oryginalnie jak pamiętam igła była czarna, ale była wymieniona. Nacisk 2g. Na stronie Shure nic nie jest podobne.

[vinylpiotrek]

Wklej zdjęcie, najprawdopodobiej jakaś odmiana Shura M75 z niewiadoma igłą.

[Wojtek]

"T2" bardzo podchodzi pod rodzinę M75, ale do tych wkładek była naprawdę masa igieł, lepszych i gorszych.

Na stronie Shure nic nie jest podobne.

Na stronie Shure nie ma w ofercie dawnych wkładek (nic dziwnego), aczkolwiek i tak nie jest źle bo Shure udostępnia na swoich stronach sporo katalogów z dawnych lat

[tmachalski]

"T2" bardzo podchodzi pod rodzinę M75

Pooglądałem w sieci - nie, to nie jest M75. Na zdjęciach z netu ta wkładka ma "radiator" w przedniej górnej części i nie ma gładkich ścian, jest bardziej podobna do aktualnej oferty Shure. Najbardziej podobna jest ta wkładka:


na tym zdjęciu z netu typ M74 jest wyraźnie napisany, natomiast na mojej jest tylko napis SHURE, niezbyt wyraźny.
Postaram, się zrobić zdjęcie, aczkolwiek musiałbym wykręcić wkładkę, aby zrobić zdjęcie podobne do zamieszczonego.

BTW - co zrobić z JVC to osobna sprawa, zapewne godna poruszenia i kontynuowania, ale w zasadzie chodzi mi o poradę co do Daniela. Coś mi się zdaje, że powinienem zakupić AT95E, posłuchać, wyrobić sobie zdanie i zapytać ponownie na bazie tych doświadczeń. Czytałem o M44 - teksty typu "do techno, muzyki klubowej i hip-hopu" raczej nie zachęcają, automatycznie niemal rysuje się w wyobraźni obraz Golfa GTI stojącego obok na światłach, z którego dudni na pół ulicy.

[Wojtek]

M74 należy do "rodziny" M75, więc wszystko nadal się zgadza. Obudówka igły nie ma żadnego napisu poza "T2" (nazwę marki pomijam)? A jaki ma kolor?
Szkoda że nie masz aparatu.

[tmachalski]

Obudówka igły nie ma żadnego napisu poza "T2"

Nie. Oryginalna igła miała jakiś numer na czole, ale to nie do odtworzenia.
Kolor obecnej jest szarobiały - powiedzmy szary.
Aparat jakiś mam, ale bez wykręcenia wkładki wiele nie widać (próbowałem).
Fotografia makro nie jest moim hobby...
Sama wkładka jest bardzo podobna, tylko nie ma tej blaszki z dziurkami z tyłu (do mocowania typu Technicsa?) i nie ma nadrukowanego typu, tylko producent.

[Wojtek]

Sama wkładka jest bardzo podobna, tylko nie ma tej blaszki z dziurkami z tyłu (do mocowania typu Technicsa?) i nie ma nadrukowanego typu, tylko producent.

Jasne. Żadne "mocowanie typu Technicsa".

Przykład oryginalnej igły N75B T2:

U Ciebie to wygląda inaczej? Nie ma żadnej literki po lewej stronie patrząc od frontu?

[tmachalski]

U Ciebie to wygląda inaczej? Nie ma żadnej literki po lewej stronie patrząc od frontu?

Igła jest podobna, bardzo podobna, ale: kolor jest inny, na zdjęciu jest (po mojemu) beżowa, a moja jest "szarobiała" lub szara, napis Shure T2 jest w linii, mniej kontrastowy i nie ma tego trójkącika na czole. Ale ogólnie jest to coś podobnego, zakłada się jak do MF-100 - taka miedziana wsuwka.

[Winters]

Czytałem o M44 - teksty typu "do techno, muzyki klubowej i hip-hopu" raczej nie zachęcają, automatycznie niemal rysuje się w wyobraźni obraz Golfa GTI stojącego obok na światłach, z którego dudni na pół ulicy.

To sobie jej nie kupuj. Nie jedna osoba, która słyszała taką wkładkę, Ci ją poleca. Ten model zadebiutował w 1964 jako dobrej jakości przetwornik HiFi.

[tmachalski]

No tak... doszliśmy do etapu: "dobrze ci radzę, rób jak uważasz".
Może ktoś pożyczy M44 do posłuchania?
Raczej nie mam ochoty na budowanie własnej kolekcji wkładek.

[vinylpiotrek]

Skąd jesteś?
Jeśli z Łodzi lub okolic , mogę przyjść na herbatę z główka uzbrojoną we wkładkę.
A co do rekomendacji, do techno, to to że im TEŻ się podoba wcale wkładki nie dyskredytuje, tym bardziej, że w 1963 roku, jak wchodziła na rynek jeszcze o techno nikt nie słyszał, ja słucham ostatnio głównie folku, psyhedelii i country i dobrze mi się poczciwy szczur spisuje w tym repertuarze.
Co do porównania z AT, to z Winterem porównywaliśmy Shure M44G z AT4400MLA , czyli modelem niby wyższym w gamie AT niż AT95 i uznaliśmy że niema dużych różnic w klasie wkładek M44 i 440MlLA. Czyżby podobieństwo nazw coś znaczyło?

[tmachalski]

Jeśli z Łodzi lub okolic

Niestety nie. Jestem z Katowic.

to że im TEŻ się podoba wcale wkładki nie dyskredytuje

Oczywiście. Ale kojarzy się z z mocnym basem i słabą górą.

Nie mogę określić "wąsko" swoich zainteresowań muzycznych. Niewątpliwie nie jest to techno, house...
Blues (z Delty, ale i nowojorski, chicagowski, europejski), jazz (bez tradycyjnego), rockabilly, country, bluegrass, rock (bez Seattle sound i pochodnych - ale Jack White tak), muzyka tzw. elektroniczna - od Kraftwerk do Vangelisa, punk (w pewnym zakresie), nawet pop czy Rammstein (industrial?). Nawet "melodeklamacja rytmizowana" się "łapie", chociaż w wąskim obszarze i raczej rodzimym niż obcym. Trochę klasyki, ale raczej "pop" z klasyki - Vivaldi, Wagner (to wyjątek, trudno nazwać to popem), Czajkowski, Rachmaninow.
Sztandarowe brzmienie: Led Zeppelin III, Creedence Clearwater Revival, Alvin Lee

[vinylpiotrek]

Czyli nasze zainteresowanie muzyczne w jakiejś części się mniej więcej pokrywają.
M44 i ma dużo ładniejszą górę niż 75 i pochodne, a więc zapewne i twój dotychczasowy szczur.
M 44 mi już nieźle grała z Arcamem A65, natomiast ze stara lampową Fonicą, to jest bardzo dobrana para

[tmachalski]

ze stara lampową Fonicą

Ciekawe. Bardzo. Jakieś szczegóły?
Mam trzy lampiaki gitarowe, dwa nowe i jeden klasyczny Vox